Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM
-
@Gooral
Żona jak jeździ to komputer pokazuje średnio 6,3l - 6,7l max. Z reguły codziennie trasa 10km w jedną stronę (5km drogą z prędkościami 90km/h, reszta miasto + światła + korek) i droga powrotna.8l to faktycznie sporo, mnie się 7l jeszcze nie pokazało...
Jak ja wsiadam to średnie spalanie na komputerze spada :) Opony mam takie jak przewidział producent 165/65 R15 -
@tom83ek no to u mnie trasa jaką pokonuje moja narzeczona to 5km w jedną stronę i w sumie połowa tej trasy to korek. Auto nie szarpie, ładnie wkręca się na obroty, żaden check się nie świeci. Chyba profilaktycznie i tak wymienię świece i kable, może to coś da, chociaż nie sądzę żeby spalanie od tego spadło o 2 litry xd
-
@Gooral napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek no to u mnie trasa jaką pokonuje moja narzeczona to 5km w jedną stronę i w sumie połowa tej trasy to korek. Auto nie szarpie, ładnie wkręca się na obroty, żaden check się nie świeci. Chyba profilaktycznie i tak wymienię świece i kable, może to coś da, chociaż nie sądzę żeby spalanie od tego spadło o 2 litry xd
W 1.2 16V 75KM reguluje się też zawory. Może od tego zacznij? :)
-
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
W 1.2 16V 75KM reguluje się też zawory. Może od tego zacznij? :)
No to nawet nie wiedziałem o tym. Sam się tego nie podejmuję, ale umówię się do mechanika, dzięki :)
-
@Gooral U mnie spalanie jest na poziomie ok. 7l przy obecnej pogodzie. Autem jeździ moja mama i robi w jedną stronę ok.5km. Korków większych raczej nie ma.
-
@Gooral
Ja też bym musiał sprawdzić zawory profilaktycznie. Teoretycznie powinno się je regulować co 60 000km. Parę miesięcy temu dzwoniłem do serwisu w którym już byłem dwa razy (serwis specjalizujący się w autach Renault i Peugeot) to zaśpiewali 600zł za regulację. Nie wiem czy tego nie zrobię sam w przyszłym roku... -
@tom83ek A nie wiesz może, czy reguluje się je tradycyjnie, jak np. w Tico, czy są tam jakieś podkładki, blaszki regulacyjne czy coś takiego?
-
@Szarik
Na 90% tradycyjnie szczelinomierzem jak w Tico. Na forach i YT nikt o blaszkach podkładkach nie wspominał. Tylko ten silnik występował w 2 wersjach poznawało się to po wałku na zaworach. W zależności od wałka były inne wartości szczelin.Jest tylko trochę zabawy bo trzeba ściągnąć cały kolektor dolotowy. Dodatkowo te pokrywy zaworów lubią podciekać olejem i najlepiej je potem kleić na silikon.
-
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Wczoraj padły całkowicie przednie wycieraczki.
O, a wczoraj koleżanka w pracy mówiła, że jej też padły wycieraczki w clio. Nie tak, że całkiem - został "najwyższy bieg", przy którym latają jak wściekłe. Dziś razem z mężem miała pojechać do mechanika na naprawę.
Tak sobie pomyślałem, że pewnie padł przełącznik - może wystarczy czyszczenie styków? Na silniczek i przekładnię bym nie stawiał, jeżeli jeden tryb pracy pozostał sprawny. Ale z tego, co piszecie, mogły posypać się styki przy silniczku - może nie wszystkie... Możliwe? (Kto rozbierał, pewnie wie. ;-) ) -
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Tak sobie pomyślałem, że pewnie padł przełącznik - może wystarczy czyszczenie styków? Na silniczek i przekładnię bym nie stawiał, jeżeli jeden tryb pracy pozostał sprawny. Ale z tego, co piszecie, mogły posypać się styki przy silniczku - może nie wszystkie... Możliwe? (Kto rozbierał, pewnie wie. ;-) )
W Clio najczęściej pada silnik, potem problemy z masą na silniku a jeśli wycieraczki pracują wybiórczo (nie na wszystkich biegach) to lubi zrywać się jedna żyła w wiązce elektrycznej między lewym przełącznikiem ze światłami a prawym od wycieraczek....
-
@tom83ek Aha, dzięki za info.
W Dusterach też pojawiał się podobny problem, ale z klaksonem. Źle rozwiązana sprawa z jednym kabelkiem: trochę zbyt krótki, naciąga się, zgina, przeciera, w końcu zrywa.
A nie jestem pewien, czy czasami w Clio nie ma takiego samego "pająka". -
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek Aha, dzięki za info.
W Dusterach też pojawiał się podobny problem, ale z klaksonem. Źle rozwiązana sprawa z jednym kabelkiem: trochę zbyt krótki, naciąga się, zgina, przeciera, w końcu zrywa.
A nie jestem pewien, czy czasami w Clio nie ma takiego samego "pająka".Toś mnie właśnie pocieszył - ostatnio w clio przestał działać klakson, liczyłem, że to kabel pod maską zaśniedziały.
-
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
W Dusterach też pojawiał się podobny problem, ale z klaksonem. Źle rozwiązana sprawa z jednym kabelkiem: trochę zbyt krótki, naciąga się, zgina, przeciera, w końcu zrywa.
A nie jestem pewien, czy czasami w Clio nie ma takiego samego "pająka".W Clio wygląda to tak:
-
@Gooral napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Toś mnie właśnie pocieszył - ostatnio w clio przestał działać klakson, liczyłem, że to kabel pod maską zaśniedziały.
Nie musi być akurat manetka... Może faktycznie jakaś śniedź na połączeniach. Dziś akurat wziąłem się za naprawę PMa, bo nie działały prawy przedni kierunkowskaz i prawa przednia postojówka... W kierunkowskazie brudne styki w kostce, w oprawce też brudne i luźne styki. Żarówka w postojówce spalona, do tego kwitnąca śniedź w kostce. Po prostu trzeba sprawdzić.
Pamiętam, że w dusterze za pierwszym razem rozebrałem manetkę i polutowałem kawałek nowego kabelka, starczyło na parę lat. Potem już nie chciało mi się kombinować, bo dostęp do końcówek kabelków lichy, trudno lutować... Kupiłem na Alle za niewielką kwotę używaną lewą manetkę od Laguny, Meganki albo Clio (nie pamiętam już), włożyłem i działa. -
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
W Clio wygląda to tak:
Eee, nie, w moim jest inna wersja (pewnie starsza), z dłuższymi manetkami.
-
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Eee, nie, w moim jest inna wersja (pewnie starsza), z dłuższymi manetkami.
Czyli pewnie takie jak w moim starszym Clio
-
-
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
5W-40 (teraz testuję Valvoline Max Life
Dlaczego właśnie ten olej wybrałeś?
-
@leo napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
Dlaczego właśnie ten olej wybrałeś?
Generalnie od samego początku od kiedy mamy Clio czyli od przebiegu 90 000km zmagam się z ubytkami oleju w Tym samochodzie i konieczne były dolewki. Gdy już doprowadziłem silnik do "braku zapoceń i wycieków" to od wymiany do wymiany oleju obyło 1l na 10 000km. Niby dużo i nie dużo. W Tico takich problemów nigdy nie było i jest to dla mnie trochę dziwne, choć niektóre silniki "lubią pić olej"
Od 3 ostatnich wymian oleju w Clio stosuję płukankę. Miałem już różne oleje w zależności co było dostępne ale zgodne z normą Renault (Elf, Lotos, Shell HX8, Shell HX7). Teraz trafiłem na Valvoline MaxLife który w swoim składzie zawiera ponoć dodatek "dwusiarczek Molibdenu" w podobnej cenie jak pozostałe. Zobaczę jaki będzie ubytek przy zmianie oleju. W cuda nie wierzę, aczkolwiek podejrzewam, że będą zapieczone lub zużyte pierścienie na tłokach (po zakupie okazało się, że bagnet oleju jest suchy...)Odpowiedz bardziej pasuje do wątku Clio, więc jak coś to można przenieść wiadomość :)
-
@tom83ek Aha. A kiedy może nastąpić u Ciebie koniec testu tego oleju? ;-)
Pytam, bo w PMie był zalewany Valvoline Max Life 10W40 (półsyntetyk). Zastanawiam się, czy aby nie zaryzykować przejścia na syntetyczny Elf 5W40 (w imię unifikacji oleju we wszystkich moich pojazdach - taki leję do dustera i SXa).