Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM
-
Panowie! A propos odrdzewiania jest tańszy, szybszy i dużo łatwiejszy sposób i zaraz go opiszę w odpowiednim dziale :)
-
@BPX33 napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
jest tańszy, szybszy i dużo łatwiejszy sposób i zaraz go opiszę w odpowiednim dziale :)
Będzie trzeba przetestować kiedyś Twój sposób.
Tymczasem dzisiaj po 3 dniach kąpieli wyciągnąłem drugi zacisk, oczyściłem i pomalowałem.
Oba zaciski już pomalowane
Teraz kąpią się razem jarzma zacisków
-
@tom83ek to już kolor końcowy?
-
Dzisiaj jeszcze dorobiłem drugie gniazdo zapalniczki ponieważ oryginalne gniazdo jest trochę w mało poręcznym miejscu.
Przynajmniej teraz kabel zasilający kamerę nie pójdzie wzdłuż tunelu środkowego.
-
@Jaco napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek to już kolor końcowy?
Tak, w rzeczywistości jest trochę jaśniejszy ale szczerze mówiąc nie zależy mi na kolorze bo i tam mam felgi stalowe :) Ważne dla mnie by podczas wkładania tłoczków było czysto i nie wpadł żaden syf do środka...
-
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Będzie trzeba przetestować kiedyś Twój sposób.
Polecam spróbować, bo nie trzeba tyle czasu czekać i "prundu" marnować... :P
-
Zaciski zregenerowane i na dniach będę je składał.
Myślę, że podczas wymiany kół na letnie je założę.
-
Parę dni temu założyłem i podłączyłem światła do jazdy dziennej.
Poważnie rozważałem automat zamieniający światła drogowe na światła dzienne ale finalnie zdecydowałem się na światła, które w żaden sposób nie będą kolidować z prawem.Ostatecznie zdecydowałem się na światła z firmy Magneti Marelli
-
@tom83ek a jak to świeci?
Co do łamania prawa to o co chodzi? -
@Jaco Sądzę, że koledze chodzi o to, iż przytłumione światła drogowe nie są światłami dziennymi... Przepisy tego rozwiązania nie przewidują. Za to wyraźnie mówią o używaniu fabrycznych świateł mijania lub specjalnych dziennych.
Ale niech autor potwierdzi, czy coś ma jeszcze innego na myśli. -
@Jaco napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Co do łamania prawa to o co chodzi?
Tak jak wspomniał @Leo przepisy stosowania świateł drogowych jako dzienne takiego rozwiązania nie przewidują. Aby takie rozwiązanie było zgodne z prawem na lampie musi być wybite oznaczenie DRL, czyli lampa przystosowana do świateł dziennych.
Jeden z takim rozwiązaniem będzie jeździł wiele lat, a drugi będzie miał pecha - trafi na służbistę w mundurze i większego pola obrony przed mandatem nie będzie :)
-
Gdy montuję sobie te swiatla w kabinie zawsze mam ich wylacznik.
W Polo mialem i jedziłem i teraz też mam i jeżdżę.
Mowicie o sluzbiscie. OK tylko jak pisalem mam wylaczynik w aucie pod ręką.Najważniejsze ze nic sie nie rzezbi w aucie.
-
@Jaco
Jasne, można zrobić dodatkowy wyłącznik w kabinie, który aktywuje lub nie moduł ale w moim przypadku było by jeszcze więcej roboty...:)
Montaż ledów sprowadziłem do zrobienia 4 otworów by przymocować uchwyty lamp śrubami z nakrętkami samohamownymi, a wszystkie kable udało mi się poprowadzić w taki sposób, że nie trzeba było nic ściągać i demontować.Pytałeś jak świecą...uważam że nie ma źle...
-
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Pytałeś jak świecą...uważam że nie ma źle...
No szału nie ma.
-
@Jaco napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
No szału nie ma.
Stary zobacz jakiej jakości jest to zdjęcie! :P Przecież cegłą lepsze zrobisz...
Sądzę, że nie oddaje ono zupełnie rzeczywistości, choć ja akurat jestem zupełnym przeciwnikiem dokładania świateł dziennych do aut, które ich nie miały. ;)
-
@BPX33 napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
ja akurat jestem zupełnym przeciwnikiem dokładania świateł dziennych do aut, które ich nie miały. ;)
A dlaczego?
Bo ja zaś jestem przeciwnikiem używania reflektorów głównych niezgodnie z ich przeznaczeniem. -
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
A dlaczego?
Bo wygląda to brzydko (dotychczas widziałem tylko jedno (!) auto z dołożonymi światłami dziennymi w którym wyglądało to ładnie), bo 90% z nich w ogóle nie widać w słoneczny dzień, bo jest to na siłę robienie ze starego samochodu nowego itp. itd. Mam wymieniać dalej? Nie, nie będę.
Bo ja zaś jestem przeciwnikiem używania reflektorów głównych niezgodnie z ich przeznaczeniem.
Czyli jeżdżąc na światłach mijania przez cały rok używam ich niezgodnie z przeznaczeniem?
-
@BPX33 napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Bo wygląda to brzydko (dotychczas widziałem tylko jedno (!) auto z dołożonymi światłami dziennymi w którym wyglądało to ładnie),
Jest to wyłącznie kwestia gustu. Jeden lubi pomarańcze, drugi - jak mu nogi śmierdzą. Jeden uwielbia drobne blondynki, inny przepada za rosłymi brunetkami. Żaden argument (no chyba, jeśli ktoś ewidentnie przesadzi, ale to ułamek zjawiska).
bo 90% z nich w ogóle nie widać w słoneczny dzień,
Kwestia homologacji. Homologowane, czyli sprawdzone technicznie i urzędowo, są widoczne. Niektóre bez homo - także. Niektóre bez homo - są niewidoczne. Pozostaje kwestia wyboru, co się zakłada. Ale na to też są przepisy i wymagania, których powinien przestrzegać właściciel auta i diagnosta.
Nie możesz nakazać obligatoryjnego kastrowania wszystkich mężczyzn, bo gwałt jest zakazany, a każdy facet ma przy sobie narzędzie gwałtu i może go użyć.
Poza tym... jeśli stwierdziłbym, że nie widzę auta w słoneczny dzień, bo nie widać jego świateł dziennych, to odłożyłbym PJ do szuflady i przestałbym jeździć.bo jest to na siłę robienie ze starego samochodu nowego itp. itd.
Absolutnie - to najczęściej skutek dostosowania auta do zmienionych, już po jego wyprodukowaniu, przepisów.
Mam wymieniać dalej? Nie, nie będę.
Jest coś jeszcze? Dawaj!
Czyli jeżdżąc na światłach mijania przez cały rok używam ich niezgodnie z przeznaczeniem?
W ciągu dnia, gdy widoczność jest dobra? Przez 100% czasu pracującego silnika? Podczas jazdy w mieście, gdy więcej się stoi, niż jedzie? Owszem.
Producenci starszych aut nie przewidywali używania świateł mijania non-stop. Zresztą... współczesnych samochodów - też. Gdyby tak było, nie montowaliby świateł dziennych przy reflektorach głównych. Czyli coś jest na rzeczy. -
Ale jak sie spali leda jedna czy dwie a niekiedy jedna strona trzeba kupować nowe swiatlo. A tak jak u mnie zmienie sobie tylko zarowke gdy ta sie spali dla przykladu.
Zakladalem dzienne do ostatniego Tico. Zakladalem lampy aby zarowke tam miec. Ledom nie ufam. Czesto gesto mijam na drodze te mini swiatla dzienne led ktore ledwo co widac lub jedno juz nie swieci . -
@Jaco napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Ale jak sie spali leda jedna czy dwie a niekiedy jedna strona trzeba kupować nowe swiatlo. A tak jak u mnie zmienie sobie tylko zarowke gdy ta sie spali dla przykladu.
Zakladalem dzienne do ostatniego Tico. Zakladalem lampy aby zarowke tam miec. Ledom nie ufam. Czesto gesto mijam na drodze te mini swiatla dzienne led ktore ledwo co widac lub jedno juz nie swieci .Zdaję sobie z tego sprawę, że jeśli się spali jedna dioda lub dwie to trzeba kupować nowe światło. Sam w Tico dobrych parę lat temu miałem światła dzienne LED i po 3 latach uszkodziły się.
Dlatego potem w Tico zamontowałem światła dzienne na zwykłych żarówkach P21 (lampy Wesem), z których jestem bardzo zadowolony.Jeśli tylko miałbym możliwość, to zastosował bym światła dzienne na zwykłych żarówkach. Jednak do Clio nie ma nic dedykowanego. To co jest dedykowane to światła dzienne LED "noname" w miejsce świateł przeciwmgielnych co mnie nie przekonuje.
Wybrałem lampy LED Magneti Marelli jako alternatywę do chińskich lamp led które są niewiadomej trwałości.
Jaka będzie trwałość...czas pokaże.