Urlopujecie...?
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
@gooral współczuje. Dla mnie Ford jest g...o wart. Miałem rok czasu i się pozbyłem.
Dla mnie chyba już też. Pierwsze mondeo jakie miałem mk1 walczyłem z nim cały czas z silnikiem krokowym i obrotami na poziomie 2-3,5 tys na biegu jałowym. W tym silnik padł. Chyba skutecznie mnie to wyleczyło z Fordów. Wczoraj już nawet powiedziałem mojej Adze jak zawracaliśmy z autostrady, że nigdy więcej Forda nie chce.
Co Ci się wydarzyło w tym Escorcie? Jakiś zwierz?
-
-
@gooral tak, pies. Wyskoczył i nie miałem szans za hamować (z rowu wyleciał taki mały ale jak widać szkody narobił) i bum. Zderzak , chłodnica była do wymiany. Kupiłem używkę na szrocie, zderzak nowy tyle że czarny. Leżał chyba z kilka minut na drodze aż wstał i uciekł. Oczywiście właściciela nie ma. Było , minęło.
-
@likaon ode mnie też graty! :)
-
W końcu po wszelkich "przebojach" dotarliśmy do domu. Jutro ostatni nieolanowany dzień wolny na ogarnięcie się, i od środy powrót do rzeczywistości. Jakby podsumować wszystkie koszta to byłaby dobra wycieczka, a to tylko 2 tyg i 2 dni w PL 😂
-
No i po moim przedłużonym urlopie. Jutro idę na 14 do pracy. Ale dwóch tygodni urlopu nigdy nie miałem pracując w tym kieracie.
Autem zrobiłem chyba z 2000 km. Byłem w Toruniu , Ostrołęce między innymi.
Do tego mam zakwasy po układaniu paneli . Wszystko mnie boli. Urlop zaliczam do jednych z najbardziej udanych.
Życzę wszystkim takiego odpoczynku.
-
Od dziś jestem w Pieninach i cholernie żałuję że wstawienie skraplacza klimatyzacji odłożyłem na drugi tydzień urlopu.. Tego upału miało nie być!! :D
-
A mnie trafił się kolejny urlop. Nie planowany. Od niedzieli mam wolne do soboty. Znów mały remoncik w moim zakładzie ale to nie wróży nic dobrego.
-
@jaco szukałbym innej pracy na Twoim miejscu... Natychmiast!
-
@bpx33 w moim wieku ciężko będzie. Ale do wiosny trzeba będzie może jakoś przecierpieć w tym zakładzie .
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
@bpx33 w moim wieku ciężko będzie. Ale do wiosny trzeba będzie może jakoś przecierpieć w tym zakładzie .
@Jaco , więcej optymizmu. Nie znam Twoich okolic, nie wiem jak tam z pracą. Ale znam osoby dużo starsze i zmiana pracy jak najbardziej jest możliwa. Skoro pracodawca dziad, pogonić dziada na rzecz innego :)
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
Znów mały remoncik w moim zakładzie ale to nie wróży nic dobrego.
Czemu nie wróży to nic dobrego wg Ciebie?
-
Dobra, zbaczamy z tematu urlopów.
Jak chcecie wiedzieć gdzie pracuję to proszę : http://www.zbieraczstaroci.pl/na-wlasne-oczy/relacje/huta-szklana-dabrowa/ -
@jaco szacun! 👍 domyślam się, że lekko nie jest zwłaszcza latem, przy takich pogodach jak w tym roku...zawsze podziwiałem takie huty jak było o nich w Galileo i tym podobnych programach w tv 😉
-
@gooral idzie się przyzwyczaić .
-
Jaco umożliwił mi kiedyś zwiedzenie tej huty. Była to druga huta szkła, jaką oglądałem (za młodu widziałem nieistniejącą już hutę w Lubartowie).
Miejsce jest bardzo ciekawe, praca niezwyczajna, no i niebezpieczna (trzeba stale na wszystko uważać), ale warunki pracy - nie do pozazdroszczenia. Trzeba mieć dużą wytrzymałość i niezłą kondycję, trochę zmysłu estetycznego, zamiłowanie do precyzji (choć to chyba można w sobie wyrobić), kreatywność też się liczy.
Jednak myślę, że na dłuższą metę praca w hucie szkła może być nużąca. Jak zresztą wiele rodzajów i miejsc pracy... -
@leo napisał w Urlopujecie...?:
za młodu widziałem nieistniejącą już hutę w Lubartowie)
Istnieje istnieje :) Ma ją ten sam właściciel co moja. :)
-
Urlop mi się kończy. Od jutra mam nocki. Zakład rusza już dziś od nocki..
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
@leo napisał w Urlopujecie...?:
za młodu widziałem nieistniejącą już hutę w Lubartowie)
Istnieje istnieje :) Ma ją ten sam właściciel co moja. :)
Tak? Aha... myślałem, że zlikwidowali w 90-tych latach.
-
@leo zupełnie jak z moją . Kupował (przejmował ) za koleją.