Mk5 1.0 2003 - drgania skrzyni, lewarka i całego auta
-
victor486 Użytkownik archiwalnynapisał 10 mar 2013, 18:25 ostatnio edytowany przez victor486 11 lis 2016, 01:07
Z lewej strony (ta która była uszkodzona) została wymieniona cała półoś, razem z przegubami zewnętrznym i wewnętrznym (od strony skrzyni biegów używany, co był razem z tą kupioną półosią, od strony koła przegub wymieniony na nowy). Felga była na wyważarce - wszystko w porządku,opona nie ucierpiała. Mechanik wrzucał nawet rezerwę i dalej trzepie lewarkiem. Kołysanie lewarka zaczyna się już na 1 i 2 biegu (jest dość wolne) i staje się coraz szybsze w miarę zwiększania prędkości i wrzucania wyższych biegów. Auto było na przeglądzie pokolizyjnym - zbieżność ok. Kombinuję czy jest możliwe, że od uderzenia uszkodził się przegub z przeciwnej (prawej) strony auta.
-
Artur59681 Użytkownik archiwalnynapisał 10 mar 2013, 21:17 ostatnio edytowany przez Artur59681 11 lis 2016, 01:07
Jeżeli prawe koło w chwili uderzenia nie oparło się o krawężnik czy coś temu podobne, to nie sądzę aby przegub zewnętrzny czy też wewnętrzny z prawej strony się uszkodził.
Objawy kołysania lewarka szczerze wątpię były by spowodowane uszkodzonym przegubem.
Skoro lewą stronę wymieniłeś kompletną -przeguby oraz półoś, to tam już dalej jest tylko skrzynia -niestety
Skoro wszystko inne zostało sprawdzone i wymienione zostaje tylko ta opcja.Tak jak napisał Marecky ja również sprawdził bym jeszcze na kanale przy włączonym biegu 1,2,3 jak zachowuje się krzyżak wchodzący do skrzyni, oraz drążek idący do lewarka, może coś się wypatrzy.
Jak nie znajdziesz przyczyny i faktycznie podejrzaną zostanie tylko skrzynia, to naprawiać skrzynie, czy też sprawdzać, chyba nie warto jeżeli dajesz to mechanikowi - duże koszta.
Zapytaj wówczas np. Plastkka, czy nie ma czegoś na zbyciu -ja trochę rzeczy od niego brałem- polecam i chyba nie tylko ja - fajne ceny i stan części.Tak czy owak - nie ciekawa sytuacja
Może ktoś coś jeszcze podpowie. -
macq Użytkownik archiwalnynapisał 11 mar 2013, 00:16 ostatnio edytowany przez macq 11 lis 2016, 01:07
Tak jak napisał Marecky ja również sprawdził bym jeszcze na kanale przy włączonym biegu
1,2,3 jak zachowuje się krzyżak wchodzący do skrzyni, oraz drążek idący do lewarka, może
coś się wypatrzy.Byle nie za długo- mechanizm różnicowy dostaje w takich warunkach mocno po "tyłku"
-
adamo81napisał 11 mar 2013, 09:58 ostatnio edytowany przez adamo81 11 lis 2016, 01:07
Byle nie za długo-
mechanizm różnicowy dostaje w takich warunkach mocno po "tyłku"Może rzeczywiście lepiej jakiejś skrzyni niedrogiej poszukać?
Teraz będą dobre ceny, bo nasze Swifty to modele "schodzące"... Najczęściej przez korozję
-
Colin Użytkownik archiwalnynapisał 11 mar 2013, 13:53 ostatnio edytowany przez Colin 11 lis 2016, 01:07
Wstawic auto na podnosnik (najlepiej podeprzec wahacze), pojechac na sucho i zobaczyc co jest krzywe. Przeciwna strona jak najbardziej mogla sie skrzywic, bo jak polos sie skrzywila jedna to znaczy sie, ze sila musiala byc niemala.
-
victor486 Użytkownik archiwalnynapisał 11 mar 2013, 17:58 ostatnio edytowany przez victor486 11 lis 2016, 01:07
Byłem dziś u mechanika na chwilę (innego niż ostatnio - ten to naprawdę się zna, bo wszystkie auta w rodzinie były u niego naprawiane już od ponad 15 lat). Dźwignął aut raz z jednej, raz z drugiej strony i rozpędzał podniesione koło. Bez obciążenia nie dało się zauważyć drgań z żadnej strony - żadnych widocznych bić na półosiach tez brak. Był pomysł że coś się przestawiło z geometrią, bo lewe koło nie jest jakby centralnie w otworze błotnika), ale to chyba złudzenie, bo błotnik ma za dużą szparę od strony drzwi. No i ruszając półosiami jest trochę luzu - więc nie wydaje się żeby przód auta był "ściśniety" - belka pod chłodnicą, ani wzmocnienie zderzaka nie było ruszone, a nowy wahacz i amor weszły bez żadnych kombinacji i bez problemów była zbieżność na "zero" ustawiona. Coś zaczęło rzęzić w skrzyni, przy podniesieniu lewego koła, wrzuceniu jedynki i puszczeniu auta na jałowych obrotach. Podobny dźwięk słychać po wrzuceniu auta na luz - coś lekko ni to chrobocze, ni to szumi w skrzyni lub na sprzęgle. Chyba rzeczywiście będę szukał skrzyni, tylko nie wiem czy szukać koniecznie z MK5, czy może starszej, bo gdzieś słyszałem że te ostanie skrzynie to jakieś kiepskie były - któryś z kolegów może zaproponować jakąś sensowną, sprawną skrzynię do 1.0? Proszę o info na PW.
-
Artur59681 Użytkownik archiwalnynapisał 11 mar 2013, 19:34 ostatnio edytowany przez Artur59681 11 lis 2016, 01:07
Skrzynie od MK4, MK3 pasują bezproblemowo. MK2 też powinna podejść, ale tu pewności nie mam.
Z tymi skrzyniami od MK5 chyba faktycznie coś jest na rzeczy bo swoją musiałem rozbierać po 120 tys/km , a dla przykładu w drugim swifcie MK4 skrzynia ma ponad 300 tys nalatane i nie była ruszana.
Olej tylko zmieniany co 80tys/km. -
adamo81napisał 12 mar 2013, 03:59 ostatnio edytowany przez adamo81 11 lis 2016, 01:07
Jak znajdziesz to bierz od mk3 - japońskie bebechy mają i ładnie pracują. Dużo wegierskich skrzyń na tym forum padło w okolicach 100-150 kkm
-
victor486 Użytkownik archiwalnynapisał 23 mar 2013, 17:20 ostatnio edytowany przez victor486 11 lis 2016, 01:07
Po wielu perypetiach auto w końcu jeździ normalnie. Kupiłem skrzynię z MK4 (nie wiem który rok, bo z tabliczki znamionowej na szrocie nie da się tego określić), oprócz tego wymienione kompletne sprzęgło. Po włożeniu okazało się że to jednak nie skrzynia, bo lewarkiem i silnikiem trzepało dalej. Winnym okazał się przegub wewnętrzny (od strony skrzyni) - w krzyżaku przegubu są takie tuleje a w nich wałeczki - w jednej z tulei wałeczki wysypały się do smaru wewnątrz osłony gumowej. Pogubiłem się już z tymi przegubami i półosiami, bo nie wiem jak dokładnie poprzedni mechanik to składał - ale gdzieś musiał popełnić błąd albo pójść na łatwiznę, skoro na starej krzywej półośce i na prostej kompletnej używce autem trzepało. Podsumowując - dziękuję wszystkim za porady. PS - skrzynia z MK4 chodzi lepiej niż oryginalna MK5 - lżej wchodzi 3 bieg, a 5 nie wyje. Dla wymieniających sprzęgło w MK5 1.0 - pasuje sprzęgło z Matiza (i jest tańsze niż to dedykowane do Swifta (łożysko oporowe to samo, tarcza ma te same średnice i wpust na wałek zębaty, "słoneczko" też spasowało) - AISIN KO-010C). Dedykowane dla Swifta ma oznaczenie KS-014B. Temat uważam za zamknięty.
-
Artur59681 Użytkownik archiwalnynapisał 23 mar 2013, 18:18 ostatnio edytowany przez Artur59681 11 lis 2016, 01:07
Swift więc naprawiony, fajnie że napisałeś co było powodem problemu, oraz jak rozwiązałeś usterkę - być może komuś się przyda to info.
Swoją drogą pierwsza moja sugestia okazała się niemal trafionaBezproblemowego użytkowania życzę.
Pozdro. -
rav52v Użytkownik archiwalnynapisał 23 mar 2013, 19:56 ostatnio edytowany przez rav52v 11 lis 2016, 01:07
dobrze trafiles z niewyjącą skrzynią, ja juz mam trzecią i wszystkie wyły
-
BPX33napisał 23 mar 2013, 20:50 ostatnio edytowany przez BPX33 11 lis 2016, 01:07
dobrze trafiles z
niewyjącą skrzynią, ja juz mam trzecią i wszystkie wyłyO czyli jednak litrówkowej nic nie dolegało?
-
miodo Użytkownik archiwalnynapisał 24 mar 2013, 10:17 ostatnio edytowany przez miodo 11 lis 2016, 01:07
To sprzęgła mk3 mk4 mk5 różnią się jakoś? Bo mnie czeka chyba wymiana i chętnie bym wstawił właśnie od matiza do mojego mk4.
-
victor486 Użytkownik archiwalnynapisał 24 mar 2013, 13:21 ostatnio edytowany przez victor486 11 lis 2016, 01:07
Może niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony w wymianie sprzęgieł - inne sprzęgło było chyba tylko w starym Swifcie MK1 (SA310) - wg katalogu Aisin we wszystkich Swiftach od września '88 jest to samo sprzęgło.
http://www.be.aisin-europe.com/uk/search...ate_fin=1986.05 -
victor486 Użytkownik archiwalnynapisał 7 kwi 2013, 16:14 ostatnio edytowany przez victor486 11 lis 2016, 01:07
Nie chciałem zakładać nowego wątku, bo w sumie pytanie dotyczy po części tego. Głupie pytanie - ktoś wymieniał olej ostatnio w skrzyni biegów w Swifcie i może coś polecić konkretnego? Czytałem o Castrolu TAF-X 75W90, ale z tego co widzę to jest tylko w półlitrowych butelkach. Znalazłem coś takiego - http://www.superolej.otwarte24.pl/54,Castrol-Syntrans-transaxle-75w90-1Litr-TAF-X-Tychy, ale nie wiem czy to to samo (trochę zakręcone jest z tymi specyfikacjami API i nazwa inna)
-
adamo81napisał 7 kwi 2013, 20:26 ostatnio edytowany przez adamo81 11 lis 2016, 01:07
To samo, bo nazwa się ostatnio zmieniła - za 5 butelek (potrzebujesz 2,4 litra bodajże) zapłacisz 165 zł
-
To samo, bo nazwa
się ostatnio zmieniła - za 5 butelek (potrzebujesz 2,4 litra bodajże) zapłacisz 165
złAle ponoć 1-litrowe butelki też już są ok.
-
victor486 Użytkownik archiwalnynapisał 14 wrz 2013, 20:06 ostatnio edytowany przez victor486 11 lis 2016, 01:07
Witam, nie chciałem otwierać nowego wątku, dlatego piszę w "swoim". Sprawa jest taka - po wymianie skrzyni biegów po stłuczce (skrzynia z MK4 kupiona na szrocie) mechanik zrobił taki myk - spuścił olej z tej z MK4 i zalał ją olejem spuszczonym z mojej oryginalnej. Po jakimś miesiącu wymieniłem olej w tej zamontowanej w aucie (MK4) na Castrol Syntrans, a oryginalna skrzynia leży w garażu bez oleju. Mam pytanie - czy może tak leżeć, czy zalać ją jakimkolwiek olejem przekładniowym i czy te parę miesięcy leżenia bez oleju mogło jej zaszkodzić?
-
adamo81napisał 14 wrz 2013, 20:13 ostatnio edytowany przez adamo81 11 lis 2016, 01:07
Witam, nie chciałem
otwierać nowego wątku, dlatego piszę w "swoim". Sprawa jest taka - po wymianie
skrzyni biegów po stłuczce (skrzynia z MK4 kupiona na szrocie) mechanik zrobił taki
myk - spuścił olej z tej z MK4 i zalał ją olejem spuszczonym z mojej oryginalnej. Po
jakimś miesiącu wymieniłem olej w tej zamontowanej w aucie (MK4) na Castrol
Syntrans, a oryginalna skrzynia leży w garażu bez oleju. Mam pytanie - czy może tak
leżeć, czy zalać ją jakimkolwiek olejem przekładniowym i czy te parę miesięcy
leżenia bez oleju mogło jej zaszkodzić?Ta stara skrzynia była wymieniona na inną z powodu uszkodzenia, czy w celu wyeliminowania usterek na "chybił trafił"?
Dobrze byłoby ją nawet zalać jakimś starym olejem silnikowym żeby ją korozja nie wzięła - jeśli oczywiście jest sprawna
-
victor486 Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 10:55 ostatnio edytowany przez victor486 11 lis 2016, 01:07
Skrzynia wymieniona była właśnie "na chybił trafił" - winny drganiom okazał się wysypany przegub wewnętrzny (od strony skrzyni). Skrzynia była sprawna, nie wyła, jedynie trochę ciężko wchodził trzeci bieg czasami. Wolałbym jej nie zasyfiać olejem silnikowym tylko zalać jakimś przekładniowym, tylko tańszym niż Castrol, bo po co lać taki drogi olej do skrzyni która leży i czeka na "lepsze czasy" Lał ktoś coś innego niż Castrol i może to szczerze polecić?