Z cyklu "co polecacie do..." 10tyś zł
-
toyota sie nie
gazuje ! zapamietaj
jak zagazujesz to
w ciagu max 50kkm robisz silnikTo co powiesz na mojego zagazowanego yarisa ponad 120 na gazie zrobione , ogolnie 170 na blacie tylko klocki wymienione
-
"Problem" jest
taki, że zmieniła się kwota na zakup samochodu na 20tyś, stąd też baaaardzo poważnie
nad tą Toyotką się zastanawiam... tylko gdyby kolega Leo zechciał podać więcej
szczegółów o ile ma do nich dostępOoo, to na pewno Ci sporo jeszcze kasy zostanie.
Jutro więcej danych i kontakt będziesz miał na privie. -
To co powiesz na
mojego zagazowanego yarisa ponad 120 na gazie zrobione , ogolnie 170 na blacie
tylko klocki wymienionesilnik? instalacja?
-
Radził bym nie
brać tdi na pompowtryskach ani żadnych dziwadeł w stylu 1.9 tdi (132 czy też 150KM)
przekonałem się że kazdy pałuje takie "potwory" ile sie da, bo zresztą jak tu
jeżdzić spokojnie jak ma sie 150KM pod maską i 330NM.Hahahaha, no bez przesady, 130hp w GIV to zaden potwor tylko sprawnie jezdzace auto, ale bez wiekszego szalu. 330Nm na silniku, a na kolach tyle co kazda 1.8 - 2l benzyna... 90hp malo, na trasie bedzie zdychalo przy komplecie pasazerow.
benzyny w autach
grupy vw nie proponuje bo co to za jazda gdy przy pojemności 1.6 jest 75km a
spalanie jak w małym czołgu,Ale w budzecie autora to nie Golf III z kiblastymi silnikami 1.4, 1.6 i 1.8 tylko juz nowoczesne jednostki 16 i 20v, GIV 1.6 101hp jezdzi w 10.X s do 100 co w zupelnosci wystarczy do zastosowan miejskich i sprawnego zmieniania pasow czy wlaczania sie do ruchu i rozsadnie pali.
Ciekawą propozyją
jest także Skoda Fabia I 1.9tdi 100KM, auto wygodne i stosunkowo wytrzymałe.
Spalanie powiem sam 5.5l/100km w trybie mieszanym spokojnie sie zmieścisz, tryb
jazdy "gaz w podłodze" to absolutne max 7.5l/100km.Tylko, ze Fabia jest okrutnie plastikowa w srodku i z wyposazeniem roznie bywa. TDi fajne silniki.
Odnosnie Toyotki Corollki to ja znam tylko E10 1.4 (a w zasadzie 1.3 ale jak widac w Japonii nie umieja liczyc) to 88 koni czy jakos tak. Silnik umiera, bo sika olejem skad moze, ale ma 320 tys km zrobione z czego 150 czy wiecej tys km na gazie pod mloda noga. Samo autko przyjemne, ale buda juz tez ma dosyc i koroduje jak moze. Instalka 2gen i jezdzi jakos tam nawet.
-
Moze ktoś powie że
gadam głupoty ale ja bym ci proponował...Vw golfa IV jesli kupisz nie bitego to o
rdze sie nie martw, ceny części nie są aż tak duże, kupisz model 1.9 tdi (90KM)
momentu 217 Nm (przy 2000 obr/min) na miasto ideał, części nie są drogie
(...)
benzyny w autach
grupy vw nie proponuje bo co to za jazda gdy przy pojemności 1.6 jest 75km a
spalanie jak w małym czołgu, mówiłeś LPG to powiem ze szwabskie marki gazować to sie
dobrze gazują i nie żadnych niespodzianek związanych z załozeniem instalacji
gazowej.
Ciekawą propozyją
jest także Skoda Fabia I 1.9tdi 100KM, auto wygodne i stosunkowo wytrzymałe.
Spalanie powiem sam 5.5l/100km w trybie mieszanym spokojnie sie zmieścisz, tryb
jazdy "gaz w podłodze" to absolutne max 7.5l/100km.
Mówisz ze
priorytetem jest silnik benzynowy, moze jednak warto zastanowić sie nad dieslem?? W
końcu TDi nie jest takie najgorszeJako, że kwota zakupu jest wyższa - zastanawiam się obecnie nad:
- Skoda Octavia 1.6 8v 101KM lub 2.0 8v 115KM (podobno silniki 8v dużo lepiej na gazie chodzą od jednostek szesnastozaworowych)
- Skoda Fabia kombi 1.4 TDI (tutaj myślę, że zmniejszanie i tak małego bagażnika za pomocą butli LPG nie ma sensu...)
Co Wy na to?
Dokupię sobie ładny kapelusz na głowę i będzie jak znalazł w zestawie do auta -
Przejedz sie najpierw 1.4 TDi, bo to ma 3 cylindry i bardzo halasuje i trzesie.
-
1.4 TDI (tutaj myślę, że zmniejszanie i tak małego bagażnika za pomocą butli LPG nie
ma sensu...)Daruj sobie 1.4. To nie jest udana jednostka. Octavia - ja jestem na tak. Ale do każdego egzemplarza należy podchodzić jak do granatu z odbezpieczoną zawleczką.
BTW, 2.0 115KM to chyba ten sam silnik, który siedział w Golfie III GTI. -
Może Polo 1.9 sdi lub golf 1.9 sdi (nie turbo)69 KM byłby ok? Dobrze zabezpieczone nadwozie w ocynku, trwały silnik bez turbo i innych awaryjnych elementów, nie pali dużo i nawet na opale jedzie..
-
Może Polo 1.9 sdi
lub golf 1.9 sdi (nie turbo)69 KM byłby ok? Dobrze zabezpieczone nadwozie w ocynku,
trwały silnik bez turbo i innych awaryjnych elementów, nie pali dużo i nawet na
opale jedzie.....do czasu kolego,do czasu pojeździ
-
W rodzinie pojawiła się octavia 2.0 115km.
Jeździ się nim podobnie jak 1.6tdci, nie trzeba przekraczać 2,5 tyś obrotów.
Silnik podobno nie do zajechania, przy 180 tyś poszła fabryczna tarcza sprzęgła.
Octavia w wersji kombi (po liftingu) 2001rok, 170 tyś km z drugim kompletem kół i roczną na gwarancji instalacją sekwencyjną landirenzo(nie wiem jak to się pisze) kosztowała 14,5 tyś.
Naprawa klimy, wymiana rozrządu i innych pasków, tarcz, klocków, oleju, filtrów kosztowała prawie tysiąc zł i została skalkulowana w cenie ostatecznej pojazdu. Poza sprzęgłem więcej auto nie potrzebuje.
Jak bym znalazł identyczną drugą, to bym ją wziął dla siebie :-)
Aha, może warto zamiast szukać sprowadzanej kupić serwisowaną pofirmową, u nas się tak udało... auto sprzedawał jego użytkownik, który od firmy odkupił autko za przysłowiową 1zł. -
1.4 tdi, nie miałem styczności z tym, ale słyszałem ze w polówkach to montowali i spalanie owszem małe ale kultura pracy ....wiele do życzenia pozostawia. Zresztą mam w rodzinie stare tdi i mimo 4 cylindrów to ten dieselek telepie budą bardziej niż 3 cylindrowiec w tico. Tak wiec te 3 cylindry moga telepać jeszcze bardziej autem. Widze ze jednak sie sklaniasz w stronę benzyny. Octavia nie głupi wóz, Seat Toledo może??ooo coś takiego jak ten
-
Jeśli do 20tyś to polecam Focusa Kombi z około 2005 roku - najlepiej 2004 rok z silnikiem 1.8 TDDI - silnik nie do zajechania a do tego wszyscy się zmieścicie.
Ja niestety miałem mniejszy budżet - 15tyś zł więc kupiłem Peugeota 206SW (kupiłem za 14tyś, pozostały tysiąc pójdzie na inne rzeczy w stylu poduski :.)