układ kierownicy
-
Adas Użytkownik archiwalnynapisał 3 kwi 2007, 17:21 ostatnio edytowany przez Adas 11 paź 2016, 04:31
Znam kobiety, ktore jezdza lepiej niz nie jeden facet wiec nie ma co uogolniac I ze ktos lubi
szybko jezdzic nie znaczy od razu ze bedzie wariowal na drogachwiem ze tak bywa... ale ja przewaznie jak widze kobiete za kierownica to raczej staram sie trzymac z daleka, nigdy nie wiadomo co zrobi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Erde Użytkownik archiwalnynapisał 3 kwi 2007, 17:30 ostatnio edytowany przez Erde 11 paź 2016, 04:31
wiem ze tak bywa... ale ja przewaznie jak widze kobiete
za kierownica to raczej staram sie trzymac z
daleka, nigdy nie wiadomo co zrobiPrzewaznie... tez tak robie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Znam kobiety, ktore jezdza lepiej niz nie jeden facet wiec nie ma co
uogolniac I ze ktos lubi szybko jezdzic nie znaczy od razu ze bedzie
wariowal na drogachErde, zwróć uwagę: stwierdzenie, że ktoś lubi szybką jazdę... jeszcze mnie nie przeraża; ale przyznanie się bez przymusu, że bez łamania przepisów jeździć się tak nie da - to jest już niepokojące. Dodaj jeszcze do tego staż za kółkiem (a więc doświadczenie i kategorie myślowe) tej dziewczyny oraz dorzuć zachcianki dotyczące wyboru auta... Mnie osobiście więcej nie potrzeba, z tych faktów już można wyciągnąć wnioski.
Dodatkowo przekonała mnie swoim ostatnim postem: to świetnie, że tak wspaniale zna "swoje możliwości"... Ta pewność siebie jest znamienna, prawda? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />Poza tym zgadzam się z Twoim zdaniem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
-
Przewaznie... tez tak robie
Witaj w klubie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
golec20 Użytkownik archiwalnynapisał 3 kwi 2007, 17:55 ostatnio edytowany przez golec20 11 paź 2016, 04:31
Witaj w klubie.
Ja tez, ja tez... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Erde Użytkownik archiwalnynapisał 3 kwi 2007, 17:55 ostatnio edytowany przez Erde 11 paź 2016, 04:31
Erde, zwróć uwagę: stwierdzenie, że ktoś lubi szybką
jazdę... jeszcze mnie nie przeraża; ale przyznanie
się bez przymusu, że bez łamania przepisów jeździć
się tak nie da - to jest już niepokojące.Zgadzam sie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> To bylo tak ogolnie... Bo sam lubie szybka jazde ale po miescie zwykle jezdze jak emeryt <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Sama szybka jazda i szybkie auto to nic zlego, tylko trzeba wiedziec jak i kiedy z tego korzystac <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
MOKRY Użytkownik archiwalnynapisał 3 kwi 2007, 18:16 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 paź 2016, 04:31
Ja tez, ja tez...
pozwolcie ze sie podłącze <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Zgadzam sie To bylo tak ogolnie... Bo sam lubie szybka
jazde ale po miescie zwykle jezdze jak emeryt
Sama szybka jazda i szybkie auto to nic zlego,
tylko trzeba wiedziec jak i kiedy z tego korzystacCo wy z tymi emerytami <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Chce który spróbować się z "emerytem" <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A do rzeczy: szybki (mocny) samochód czasami daje większe bezpieczeństwo. Można szybciej wyprzedzić a to manewr najtrudnieszy.
Sam przekonałem się przesiadając się z Poloneza na Swifta <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Co wy z tymi emerytami Chce który spróbować się z "emerytem"
A co, chcesz nam pokazać, że pojedziesz wolniej od nas, młodszych? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
A do rzeczy: szybki (mocny) samochód czasami daje większe bezpieczeństwo.
Można szybciej wyprzedzić a to manewr najtrudnieszy.
Sam przekonałem się przesiadając się z Poloneza na SwiftaTaaa... Pokaż mi takiego, który tylko z powodu bezpieczeństwa wybiera szybkie auto <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />.
Oczywiście masz rację, że czasem można się uratować dobrym przyspieszeniem (ale to tak przy okazji)... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
A co, chcesz nam pokazać, że pojedziesz wolniej od nas,
młodszych?
Taaa... Pokaż mi takiego, który tylko z powodu
bezpieczeństwa wybiera szybkie auto .
Oczywiście masz rację, że czasem można się uratować
dobrym przyspieszeniem (ale to tak przy okazji)...I dla tego też kupiłem Swifta a nie Porshe <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
To prawda, większość ludzi kupując szybkie auto robi to nie poto aby tylko szybciej wyprzedzać <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Yendrek Użytkownik archiwalnynapisał 3 kwi 2007, 22:35 ostatnio edytowany przez Yendrek 11 paź 2016, 04:31
tak do wcześniejszych twoich wypowiedzi..
jak już będziesz miała te swoje 120KM pod maską to wrzuć fotę koniecznie z nr rejestracyjnych to wyśle chłopakom do krakowa z dopiskiem "nie wycinać nie reanimować"
a i jeszcze jedno.. nie zapinaj pasów.. po co masz się poźniej męczyć...
-
kokeeno Użytkownik archiwalnynapisał 4 kwi 2007, 08:27 ostatnio edytowany przez kokeeno 11 paź 2016, 04:31
I dla tego też kupiłem Swifta a nie Porshe
To prawda, większość ludzi kupując szybkie auto robi to
nie poto aby tylko szybciej wyprzedzaćA większość ludzi, którzy mieli wolniejsze auto nauczyło się na nim poprawnie wyprzedzać, a nie na zasadzie: "czaję się za ciężarówką, nagle dwójka, rura i mam nadzieję, że na nic nie trafię albo zjedzie mi z naprzeciwka na pobocze"...
-
kokeeno Użytkownik archiwalnynapisał 4 kwi 2007, 08:28 ostatnio edytowany przez kokeeno 11 paź 2016, 04:31
pozwolcie ze sie podłącze
Przeginacie, nie czytaliście żarliwego apelu Erde?
-
golec20 Użytkownik archiwalnynapisał 4 kwi 2007, 08:31 ostatnio edytowany przez golec20 11 paź 2016, 04:31
Przeginacie, nie czytaliście żarliwego apelu Erde?
nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Sharkynapisał 4 kwi 2007, 10:43 ostatnio edytowany przez Sharky 11 paź 2016, 04:31
A większość ludzi, którzy mieli wolniejsze auto nauczyło się na nim poprawnie wyprzedzać, a nie na zasadzie: "czaję
się za ciężarówką, nagle dwójka, rura i mam nadzieję, że na nic nie trafię albo zjedzie mi z naprzeciwka na
pobocze"...I pod tym również i ja się podpiszę - słabsze auta (o mniejszej mocy) uczą użycia większej wyobraźni podczas manewrów wyprzedzania itp.
Czasami jeżdżę samochodami o mocach powyżej 100KM i sam zauważyłem po sobie, że częściej podejmowałem decyzję o wyprzedzaniu niż podczas podróżowania moim dieslem. Po prostu wiedząc "co się ma pod maską" kierowca ma często zbyt dużą pewność co do możliwości samochodu i jego osiągów. Sam wielokrotnie doświadczyłem takich cwaniaków, którzy podejmowali się wyprzedzania kolumny pojazdów, po czym widząc, że nie dadzą rady wcinali mi się przed maskę. Jakoś nie przypominam sobie, aby podobny numer wykonał mi "słabszy" samochód.
Kolejna sprawa - warto nawet zwrócić uwagę na informacje w TV i innych mediach - często są informacje o totalnie rozbitym "mocnym" samochodzie z ofiarami śmiertelnymi. W takim razie, gdzie się podziało bezpieczeństwo, skoro duża moc była dostępna <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Na zakończenie już - po wypowiedziach koleżanki nie dziw, że jednak szczególnie młodzi kierowcy "karani" są zwyżką w składkach ubezpieczeniowych. Niestety, cierpią na tym również "zwykli" młodzi kierowcy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Hellsin Użytkownik archiwalnynapisał 4 kwi 2007, 11:39 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 paź 2016, 04:31
Na zakończenie już - po wypowiedziach koleżanki nie
dziw, że jednak szczególnie młodzi kierowcy
"karani" są zwyżką w składkach ubezpieczeniowych.
Niestety, cierpią na tym również "zwykli" młodzi
kierowcyno coz takie zycie ...
Troche niektorzy sie czepiaja bardzo no ale coz , tez takie zycie ...
-
I pod tym również i ja się podpiszę - słabsze auta (o mniejszej mocy) uczą
użycia większej wyobraźni podczas manewrów wyprzedzania itp.To prawda. Uczą nie tylko użycia wyobraźni, ale też pokory wobec tego, co się wokół nas dzieje.
Zgadzam się też co do tego, że na tzw. czołówkę "wychodzą" najczęściej duże, dobre bryki z mocnymi silnikami. Również nie przypominam sobie, abym musiał uciekać na pobocze np. przed wyprzedzającym maluchem... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
jedi Użytkownik archiwalnynapisał 4 kwi 2007, 12:58 ostatnio edytowany przez jedi 11 paź 2016, 04:31
Łomatko...
Faktycznie.Ale w niektórych autach można fotele po prostu zamienić miejscami
-
Yendrek Użytkownik archiwalnynapisał 4 kwi 2007, 13:01 ostatnio edytowany przez Yendrek 11 paź 2016, 04:31
Kolejna sprawa - warto nawet zwrócić uwagę na informacje w TV i innych mediach - często są
informacje o totalnie rozbitym "mocnym" samochodzie z ofiarami śmiertelnymi. W takim razie,
gdzie się podziało bezpieczeństwo, skoro duża moc była dostępnabezpieczeństwo skończyło się przy 120km/h...
-
MOKRY Użytkownik archiwalnynapisał 4 kwi 2007, 14:08 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 paź 2016, 04:31
Przeginacie, nie czytaliście żarliwego apelu Erde?
o tym apelu mowisz ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
tak wiem <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
44/54