Od 1kwietnia na światłach przez cały rok!
-
a wiesz ile zyc zostalo uratowanych przez poduszki powietrzne jestem za tym zeby zamontowac
poduszki we wszystkich autach , ktore nie maja czegos takiego , albo lepiej zezlomowac
wszystkie samochody bez poduszek napewno uratujemy w ten sposob niejedno zycie , czy dalej
jestes na takJeśli mówimy o światłach, to tak. Twój argument jest trochę chybiony, ponieważ jazda na światłach to niewielka strata, a zezłomowanie mojego tikusia, to jednorazowe wyrzucenie w błoto około 5tys. zł, a poza tym słyszałeś o własności prywatnej? Kto i jakim cudem może taką ustawę wprowadzić?
-
Jeśli mówimy o światłach, to tak. Twój argument jest trochę chybiony, ponieważ jazda na
światłach to niewielka strata, a zezłomowanie mojego tikusia, to jednorazowe wyrzucenie w
błoto około 5tys. zł,
ale nakazanie Ci założenia poduszek to już nie wyrzucanie pieniędzy w błoto tylko dbałość o Twoje bezpieczeństwo, chcesz jeździć bul za poduchy, jak nie to autobusik/tramwajek i tak mamy za dużo samochodów na drogacha poza tym słyszałeś o własności prywatnej? Kto i jakim cudem może
taką ustawę wprowadzić?
Minister transportu, wystarczy że wyda ustawę <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />, a sejm ją klepnie bo np 50% posłów lub ich bliskich kolegów będzie miało w tym dobry interes <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
ale nakazanie Ci założenia poduszek to już nie wyrzucanie pieniędzy w błoto tylko dbałość o
Twoje bezpieczeństwo, chcesz jeździć bul za poduchy, jak nie to autobusik/tramwajek i tak
mamy za dużo samochodów na drogachNno... nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />, założenie poduszek to nie taka prosta sprawa w samochodach, które nie są fabrycznie do tego przystosowane.
Minister transportu, wystarczy że wyda ustawę , a sejm ją klepnie bo np 50% posłów lub ich
bliskich kolegów będzie miało w tym dobry interesEee tam, jest jeszcze Trybunał Konstytucyjny i Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ale może ktoś by raczył zauważyć, że chodzi nie tylko o szybsze zauważenie pieszego przez
kierowcę ale o to, by roztargniony uczeń gimnazjum nie wlazł pod grafitowego (w kolorze
asfaltu) opla bo go nie zauważył! Czy to nie jest ważniejsze od głupiej żarówki i kilku ml
benzyny?ostatnio roztargniony uczen wlazl pod pociag w bialy dzien , wiec wlaczone swiatla w samochodzie chyba nic nie pomoga w tym przypadku , bo pociagi jakby wieksze sa od samochodow....
Patrz wyżej. Dlaczego sugerujesz, że zwolennicy jazdy na światłach widzą gorzej od innych? O ile
pamiętam, nikt się na to nie skarżył. . A że chcą widzieć jeszcze lepiej (=zauważać
wcześniej)... to chyba nic złego?tylko po co skoro wg kodeksu wszyscy w miescie jada 50 km/h poza miastem 90 km/h , sporadycznie wiecej ale autostrad to u nas na lekarstwo
przy takich predkosciach naprawde doskonale widac samochody i to bardzo wczesnie natyle wczesnie ze mozna manewrowac tirem , a jak ktos potrzebuje jeszcze wczesniej widziec to naprawde niech sie uda do lekarza
pozdrawiam serdecznie -
Nno... nie wiem , założenie poduszek to nie taka prosta sprawa w samochodach, które nie są fabrycznie do tego
przystosowane..... ale to nie musi być proste, ważne aby przyczyniło się do uratowania chociaż jednej osoby - co to jest parę tysięcy złotych wobec życia ludzkiego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
jestem przeciwnikiem jazdy na swiatlach i zapewniam cie
ze patrze duzo dalej przed siebie niz 100 metrow
jak sie jedzie czyms co wazy 42 tony to duzo trudniej to
zatrzymac niz tico i pomimo ze niektorzy jada
szybko i bez swiatel to jestem ich wstanie natyle
wczesnie dostrzec zeby podjac decyzjeDzisiaj właśnie widziałem takich hardcore'owców którzy zestawami w gęstej mgle popierdalali bez świateł.
Potem dojeżdża się do takiego z przepisową prędkością 70km/h i można zatrzymać się na zderzaku <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Nie mówiąc już o wymijaniu traktorów i koparek kiedy z przeciwka jeden z drugim świateł nie zapali a widoczność jest na jakieś 40m max.
Ja dzisiaj jechałem oświetlony jak choinka - przeciwmgielne przednie i tylne + normalne światła a i tak na światełkach zestaw chciał mi w dupę wjechać - tak super wszystko kierowca widział.
Dobra ekstremalne sytuacje - bo mgła.
W czoraj zaś była ładna słoneczna pogoda - słonko świeciło tak ostro że wszyscy chowali się za zasłonami i ... powiem Ci że jak normalnie wyprzedzam sobie w kilku miejscach tak zostałem zmuszony telepać się z roboty 40km/h (w miejscu gdzie można 70km/h) bo patrzenie w dal sprawiało mi ogromną trudnosć i czas podejmowania decyzji o wyprzedzeniu był na tyle długi że nie było jak wyprzedzić.
Kilka razy wyprzedziłem ale tylko w sytuacji gdy z przeciwka jechał pojazd na światłach - wtedy o wiele szybciej mogłem ocenić jego prędkość i szyciej go zauważałęm w blasku ostrego słońca.Powiesz - że mam coś ze wzrokiem (noszę okulary) ale jadąc później na zakupy z żoną która ma świetny wzrok - ona się mnie zapytała jak ty coś widzisz <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Tak więc jestem zwolennikiem jazdy na światłach - bo bez obowiązku we mgle jeżdżą bez świateł - bo już nie trzeba.
Wcześnie rano i wieczorem - jadą bez świateł - bo przecież widzę inne auta to ja zapalać nie muszę.
W ostre słońce - ja zapalać nie muszę przeież widzę te autka jadące pod słońce - są tak cudownie widoczne (a ja jadę ze słońca ale co to za różnica że w tylnej szybie ciężko zauważyć auto jadące za mną).Zgadzam się że tylne światła są zbędne a wręcz niebezpieczne przy jeździe w mieście (słabiej widoczne światła stopu) ale obowiązek wprowadzić trzeba...
Tak samo jak wprowadzono obowiązkowe pasy, mam nadzieję że za niedługo obowiązkowe opony zimowe itd.
Oczywiście można być ciągle na nie - ale świat idzie z postępem.
Przy obowiązkowym trzecim świetle stopu też była awantura - bo to znowu kierowca ma zapłacić.
Taka jest mentalność ludzka.
Po wprowadzeniu obowiązku na 100% producenci samochodów wprowadzą stosowne unowocześnienia.Ja sam pewnie zamontuje sobie dodatkowy włącznik który zapali tylko przednie swiatełka i to też nie na 100% mody.
Ile warte jest ludzkie życie - jedną spaloną żarówkę ? a może mniej.
A gadka że ja jeżdżę przepisowo i widzę jest bez sensowna, bo to my mamy być bardziej widoczni dla innych - w tym tych jadących przepisowo i tych co nie jadą przepisowo, pieszych i rowerów <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Dzisiaj właśnie widziałem takich hardcore'owców którzy
zestawami w gęstej mgle popierdalali bez świateł.i wlasnie dzieki takim debilom bedzie wprowadzony NAKAZ wlaczonych swiatel !!!! Mozecie im - zwolennicy jazdy bez swiatel- podziekowac. Bo jak zycie pokazuje nie dla wszystkich jest to proste do zrozumienia ze lepiej jest sie widoczynm majac wlacozne oswietlenie (smochody, pociagi, tramwaje, samoloty, statki) i dlatego musi byc MUS we wszystkich warunkach pogodowych. Nawet w miescie. Nawet na parkingu. Nawet w sloneczny dzien.
-
Dzisiaj właśnie widziałem takich hardcore'owców którzy zestawami w gęstej mgle popierdalali bez
świateł.
Potem dojeżdża się do takiego z przepisową prędkością 70km/h i można zatrzymać się na zderzaku
Nie mówiąc już o wymijaniu traktorów i koparek kiedy z przeciwka jeden z drugim świateł nie
zapali a widoczność jest na jakieś 40m max.
Ja dzisiaj jechałem oświetlony jak choinka - przeciwmgielne przednie i tylne + normalne światła
a i tak na światełkach zestaw chciał mi w dupę wjechać - tak super wszystko kierowca
widział.
Dobra ekstremalne sytuacje - bo mgła.Po co ten wywod <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> przeciez we mgle jest obowiazek jazdy na swiatlach / niedostateczna widocznosc....
W czoraj zaś była ładna słoneczna pogoda - słonko świeciło tak ostro że wszyscy chowali się za
zasłonami i ... powiem Ci że jak normalnie wyprzedzam sobie w kilku miejscach tak zostałem
zmuszony telepać się z roboty 40km/h (w miejscu gdzie można 70km/h) bo patrzenie w dal
sprawiało mi ogromną trudnosć i czas podejmowania decyzji o wyprzedzeniu był na tyle długi
że nie było jak wyprzedzić.
Kilka razy wyprzedziłem ale tylko w sytuacji gdy z przeciwka jechał pojazd na światłach - wtedy
o wiele szybciej mogłem ocenić jego prędkość i szyciej go zauważałęm w blasku ostrego
słońca.
Powiesz - że mam coś ze wzrokiem (noszę okulary) ale jadąc później na zakupy z żoną która ma
świetny wzrok - ona się mnie zapytała jak ty coś widzisz
Tak więc jestem zwolennikiem jazdy na światłach - bo bez obowiązku we mgle jeżdżą bez świateł -
bo już nie trzeba.
Wcześnie rano i wieczorem - jadą bez świateł - bo przecież widzę inne auta to ja zapalać nie
muszę.
W ostre słońce - ja zapalać nie muszę przeież widzę te autka jadące pod słońce - są tak cudownie
widoczne (a ja jadę ze słońca ale co to za różnica że w tylnej szybie ciężko zauważyć auto
jadące za mną).
Zgadzam się że tylne światła są zbędne a wręcz niebezpieczne przy jeździe w mieście (słabiej
widoczne światła stopu) ale obowiązek wprowadzić trzeba...
Tak samo jak wprowadzono obowiązkowe pasy, mam nadzieję że za niedługo obowiązkowe opony zimowe
itd.
Oczywiście można być ciągle na nie - ale świat idzie z postępem.
Przy obowiązkowym trzecim świetle stopu też była awantura - bo to znowu kierowca ma zapłacić.
Taka jest mentalność ludzka.Nie chodzi o mentalnosc ludzka tylko o to ze posiadacze samochodow placa odgroma podatkow i jak naklada sie na nich kolejny to protestuja i tyle
co do jazdy w sloneczne dni proponuje zakupic sobie okulary przeciwsloneczne i ich uzywac nawet zima kiedy slonce nisko swieci ale zato bardzo ostro
kiedys byl obowiazek posiadania okularow przeciwslonecznych w autach sluzbowych
A jak przywalisz w cos to niemozesz tlumaczyc sie ze nic niewidzieles bo sloncePo wprowadzeniu obowiązku na 100% producenci samochodów wprowadzą stosowne unowocześnienia.
Ja sam pewnie zamontuje sobie dodatkowy włącznik który zapali tylko przednie swiatełka i to też
nie na 100% mody.nie spieszylbym sie z tym bo jak juz pisalem w dobie oszczedzania energi unia moze zablokowac ten przepis
Ile warte jest ludzkie życie - jedną spaloną żarówkę ? a może mniej.
Jakos do tej pory w sloneczne dni trup nie scielil sie gesto po drogach
A gadka że ja jeżdżę przepisowo i widzę jest bez sensowna, bo to my mamy być bardziej widoczni
dla innych - w tym tych jadących przepisowo i tych co nie jadą przepisowo, pieszych i
rowerówNie jest bezsensowna bo jak gowniarz wlazi mi pod kola piszac sms to czy ja mam wlaczone swiatla czy nie to nie gra roli , jak juz pisalem gimnazjalista w kozienicach tak zapamietale pisal SMS ze przejechal go pociag
takze z tym bezpieczenstwem to trzeba by zajac sie od strony edukacji pieszych a nie zapalac swiatlaa moze zeby byc lepiej widocznym bedziemy jezdzili na pomaranczowych "kogutach"
jesli choc jedno zycie w ten sposob ocale jestem na tak -
i wlasnie dzieki takim debilom bedzie wprowadzony NAKAZ
wlaczonych swiatel !!!! Mozecie im - zwolennicy
jazdy bez swiatel- podziekowac. Bo jak zycie
pokazuje nie dla wszystkich jest to proste do
zrozumienia ze lepiej jest sie widoczynm majac
wlacozne oswietlenie (smochody, pociagi, tramwaje,
samoloty, statki) i dlatego musi byc MUS we
wszystkich warunkach pogodowych. Nawet w miescie.
Nawet na parkingu. Nawet w sloneczny dzien.wlasnie. niby juz napisalem ze dla mnie eot, niemniej sie wypowiem: dziwi mnie juz cala ta pseudo-merytoryczna dyskusja przeciwnikow jazde na swiatlach: "ja widze, to po co nakaz" <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> jezeli naprawde w swej ignorancji czy uporze uwazacie, ze samochod bez wlaczonych swiatel (tak samo jak rower, skuter, motolotnia i choinka) jest widoczny dla was tak samo jak z wylaczonymi - to przyjmijcie moze do wiadomosci, ze dla innych nie jest. Po to cywilizacja wymyslila swiatla, zeby byc lepiej widocznym/lepiej widziec. jezeli macie wzrok supermadafaki i widzicie na wylot w snieg, slonce, deszcz i gradobicie to gratuluje, ale zwazcie, ze moze jednak ta niedoskonala reszta uzytkownikow drog nie ma takiego atomowego wzroku i im nakaz jazdy na swiatlach pomoze. i moze dzieki temu nie wjada w was - oczywiscie, jesli wlaczycie swiatla... capiche? <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
i wlasnie dzieki takim debilom bedzie wprowadzony NAKAZ wlaczonych swiatel !!!! Mozecie im -
zwolennicy jazdy bez swiatel- podziekowac. Bo jak zycie pokazuje nie dla wszystkich jest to
proste do zrozumienia ze lepiej jest sie widoczynm majac wlacozne oswietlenie (smochody,
pociagi, tramwaje, samoloty, statki) i dlatego musi byc MUS we wszystkich warunkach
pogodowych. Nawet w miescie. Nawet na parkingu. Nawet w sloneczny dzien.bzdura wystarcy nakladac mandaty za niewlaczone swiatla we mgle co i tak sie robi ,
a zrownanie slonecznego dnia z mglistym jest lekka przesadaInna sprawa ze jak jest mgla to wszyscy maja wlaczone swiatl zarowno mijanie jak i przeciwmgielne
ty kolega chyb przejaskrawil troche sytuacje na drodze bo troszke poruszam sie po ulicach i wemgle przypadki niewlaczonych swiatel sa naprawde sporadyczne i podejrzewam ze wywolane jakas awaria niz oszczednoscia , przeciez kazdy jadac we mgle chce byc widoczny ... -
co do jazdy w sloneczne dni proponuje zakupic sobie
okulary przeciwsloneczne i ich uzywac nawet zima
kiedy slonce nisko swieci ale zato bardzo ostro
kiedys byl obowiazek posiadania okularow
przeciwslonecznych w autach sluzbowychLuzik na razie zbieram. Przy czym moje okularki przeciwsłoneczne będą mnie kosztować bagatela 400PLN bo muszę je zamawiać u optyka (jestem krótkowidzem) <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Fakt jest taki że jak jest dowolność to tak jak pisałem. Jeszcze widać jadę bez świateł. I ta mentalność o oszczędzaniu akumulatora <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> (wiem że to Ciebie nie dotyczy <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />)
Jak jest dowolność to widać że ludzie nie myślą - i wtedy niestety skoro nie myślą to musi być przepis aby już nie musieli myśleć.
Na węgrzech od dawna jest nakaz jazdy na światłach - co ciekawe w lecie zaobserwować można iż, blisko granicy wszyscy prawie jeżdżą na światłach a im bliżej "środka kraju" tym mniej tubylców ma zapalone światła.
Ale ludzie tam myślą i przy ostrym słońcu wszyscy z powrotem mają zapalone swiatła.Ojciec miał wypadek na węgrzech, w zasadzie z jego winy - ale policja orzekła winę drugiej strony - bo jechała starym trupem bez świateł i wyprzedzała tak jak i my na zakazie (tata nie popatrzył w lusterko i zaczął wyprzedzać jak się do nas zbliżali i zachaczył tylnym błotnikiem).
Ale że auto miało mieć zapalone światła - byłoby widoczne - wina może pokrętna ale została zwalona na tubylca.Inna sprawa że gdyby nasze ukochane pieczarki egzekwowały przepis o zapalaniu świateł przy złej widoczności to przepis nie byłby konieczny.
Bo kogo byłoby stać zapłacić kilka razy w miesiącu po powiedzmy 500PLN mandatu za jazdę pod wieczór czy skoro świt bez świateł <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
bzdura wystarcy nakladac mandaty za niewlaczone swiatla
we mgle co i tak sie robi ,
a zrownanie slonecznego dnia z mglistym jest lekka
przesadanapisze tak jak Ty BZDURA !!!!
mandat jest juz skutkiem niewlaczonych swiatel i moze byc juz za pozno... -
Po to cywilizacja
wymyslila swiatla, zeby byc lepiej widocznym/
A mnie sie wydaje ze cywilizacja wymyslila swiatla do oswietlania drogi mieszkan .....
jezeli macie wzrok
supermadafaki i widzicie na wylot w snieg, slonce, deszcz i gradobicie to gratuluje, ale
zwazcie, ze moze jednak ta niedoskonala reszta uzytkownikow drog nie ma takiego atomowego
wzroku i im nakaz jazdy na swiatlach pomoze. i moze dzieki temu nie wjada w was -
oczywiscie, jesli wlaczycie swiatla... capiche?Przeczytaj jeszcze raz swoja wypowiedz i naucz sie czytac ze zrozumieniem , przeciez kazdy wmiare rozgarniety kierowca, ktory zdal egzamin na prawo jazdy wie ze podczas zlych warunkow atmosferycznych nalezy wlaczyc swiatla ...
-
Przeczytaj jeszcze raz swoja wypowiedz i naucz sie
czytac ze zrozumieniem , przeciez kazdy wmiare
rozgarniety kierowca, ktory zdal egzamin na prawo
jazdy wie ze podczas zlych warunkow
atmosferycznych nalezy wlaczyc swiatla ...to chyba ty nie umiesz "czytac ze zroumieniem". ja wiem, ze to modne haslo, ale dosc naduzywane, a moj post jest bardzo koherentny i logiczny; nie wiem, do czego odnosi sie twoja uwaga o rozgarnietym kierowcy? moglbys wskazac niescislosc, o ktorej mowisz?
-
to chyba ty nie umiesz "czytac ze zroumieniem". ja wiem, ze to modne haslo, ale dosc naduzywane,
a moj post jest bardzo koherentny i logiczny; nie wiem, do czego odnosi sie twoja uwaga o
rozgarnietym kierowcy? moglbys wskazac niescislosc, o ktorej mowisz?czytanie ze zrozumieniem - mam na mysli to ze zaden przeciwnik wypowiadajacy sie w temacie nie pisal ze jest przeciw wlaczaniu swiatel we mgle gradobiciu ...... a ty tak napisales stad uwaga o braku zrozumienia tematu
bo rozmawiamy o wlaczaniu swiatel przy dobrej przejrzystosci powietrzarozgarniety kierowca to taki ktory zdal egzamin na prawo jazdy i rozumie zapisy w kodeksie drogowym dotyczace sytuacji w ktorych nalezy wlaczyc swaitla
-
czytanie ze zrozumieniem - mam na mysli to ze zaden
przeciwnik wypowiadajacy sie w temacie nie pisal
ze jest przeciw wlaczaniu swiatel we mgle
gradobiciu ...... a ty tak napisales stad uwaga o
braku zrozumienia tematu
bo rozmawiamy o wlaczaniu swiatel przy dobrej
przejrzystosci powietrzaeh. no tak, a czy zauwazyles, ze poparlem jego stanowisko, a dopiero potem napisalem do przeciwnikow jazdy na swiatlach? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Ponizej kilka fotek do obejrzenia , czy naprawde zachodzi potrzeba wlaczenia swaitel ??
fotka1
fotka 2
fotka 3
fotka 4
fotka6
fotka ? fotka
fotka 18 fotka 9
PAN na swiatlach DLUGICH !!!Przepraszam za jakosc ale robilem zdjecia i jechalem , ofiar w ludziech niebylo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ponizej kilka fotek do obejrzenia , czy naprawde zachodzi potrzeba wlaczenia swaitel ??
fotka1
fotka 2
fotka 3
fotka 4
fotka6
fotka ? fotka
fotka 18 fotka 9
PAN na swiatlach DLUGICH !!!
Przepraszam za jakosc ale robilem zdjecia i jechalem , ofiar w ludziech niebylo
widzisz to autko w cieniu?
to teraz sobie odpowiedz co widzisz za nim?
sorry za wielkość nie bede zmniejszał żeby nie było że jakość pogarszam <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
widzisz to autko w cieniu?
to teraz sobie odpowiedz co widzisz za nim?
sorry za wielkość nie bede zmniejszał żeby nie było że jakość pogarszamJa widzę światła... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
EDIT.
I sa lepiej widoczne niz auto poprzedające <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Ja widzę światła...
konkretnie jedno <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bo drugie jest zasłoniete przez auto je poprzedająceEDIT.
I sa lepiej widoczne niz auto poprzedające
a jesteś w stanie powiedzieć czy to autko z przodu jest klasy np: CC lub wieksze?