Cofanie liczników przy sprzedaży auta...
-
Czasami prawdziwe okazje się zdażają.
Niedawno sąsiad kupił od znajomego starszego pana Citroena ZX z 92' lub 94' roku w dieslu z faktycznym przebiegiem 125.000 km. Auto było kupione w salonie w Polsce.Mój dziadek posiada Swifta 1.0l z 2000 roku i przebieg niecałe 40.000 km. Mój teściu jeździ od nowości VW Polo 1.4l z 2001 roku i ma przebieg ok. 35.000km.
Ale absolutnym rarytasem chyba na skalę światową jest Trabant mojego wójka. Został on wyprodukowany w 1978 roku, jest w 100% w idealnym stanie a wójek właśnie te 28 lat temu wygrał go w konkursie PZU. I Trampek w chwili obecnej ma przejechane 22.000 km <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Oczywiście w 100% oryginalny jest ten przebieg. Człowiek ten jeździ dosłownie raz w tygodniu do kościoła 2 km w jedną i 2 km w drugą stronę. Podejżewam, że dla maniaka Trabantów pojazd ten jest wart tyle ile nowy samochód z niższej półki <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
Tak więc podsumowując okazje się zdażają ale pewnie bardzo żadko i trzeba ze znanego źródła kupować samochod bo później "co rusz" wychodzą na nim jakieś "kwiatki".
-
Czasami prawdziwe okazje się zdażają.
Niedawno sąsiad kupił od znajomego starszego pana Citroena ZX z 92' lub 94' roku w dieslu z faktycznym przebiegiem
125.000 km. Auto było kupione w salonie w Polsce.Mój kumpel pracuje w firmie jako serwisant i niedawno sprzedawał Cytrynę Picasso z 2001 roku z przebiegiem prawie 300kkm. Nie chciału mu się specjalnie szukać kupca, więc sprzedał to auto handlarzowi. Kilka dni później widział ten samochód z przebiegiem trochę ponad 70kkm i ceną ponad 5kzł niż mu dał ten handlarz <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
handlarzowi. Kilka dni później widział ten samochód
z przebiegiem trochę ponad 70kkm i ceną ponad 5kzł
niż mu dał ten handlarzCena - normalne - handlarz musi zarobić, a jak komuś się spieszy to niestety musi stracić. Natomiast co do przebiegu - no comments
-
dziadek mające auto z 1978 r z przebiegiem autentycznym ok 200 tys km. Albo rodzice - auto ma
prawie 8 lat i przebieg około 70 tys. Ale to jednostki.Ja mam 7 letnie auto i 88k km przebiegu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja mam 7 letnie auto i 88k km przebiegu
Ja mam z 1997roku czyli 9latek i mam przebieg 25k km - licznik nie kręcony (tyle że już raz się sam przekręcił z ustawienia 99999 <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> )
-
Ja mam z 1997roku czyli 9latek i mam przebieg 25k km -
licznik nie kręcony (tyle że już raz się sam
przekręcił z ustawienia 99999 )u nas:
civic 97 - 106kkm przebiegu
astra 92 - 174kkm przebiegu
swift 89 - 260kkm przebiegu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Ja mam 7 letnie auto i 88k km przebiegu
ja sprzedałem P307 2,5 latka z 178tys przebiegu...
nikt sie nie czepiał, że kręciłem licznik - może dlatego, że był udokumentowany ? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
nie w każdym...
ta moze w jednym na 100 niekreca licznikow
osobiscie mam zanjomego w komisie i na okolo 50 samochodow pozwolil mi obejrzec 6 bo reszta jak to ladnie stwierdzil jest "nie dlamnie " <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> i byly jeszcze trzy o ktoych powiedzial ze nic niewie na ich temat bo dzis przyjechaly z niemiec .......osobiscie nigdy niekrecilem licznikow i niezamierzam , poprostu niechcialbym zeby kiedys ktos pokazal mnie palcem na ulicy i powiedzial to ten oszust ........
-
Ja mam 7 letnie auto i 88k km przebiegu
Dzisiaj miałem "zaszczyt" spotkać się z 5 letnią Fabią z autentycznym przebiegiem 13tys.km <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
Ja mam 7 letnie auto i 88k km przebiegu
Moje autko 8 lat - 33 tyś. km
-
gidześ słyszałem, że ma to być karana do 8 lat
Taaa jasne można sobie cofać dowoli <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Nawet zerować. Bo przecież jak mam samochód to moge sobie nawet pomalować farbkami licznik bo to mój samochód <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />Doipiero jak sprzedajesz i nie poinformujesz o tym kupującego to jest karane ale... no właśnie ale... kto udowodni Ci to że wiedziałeś że licznik jest cofnięty, albo że Ty go cofałeś.
A cofnięcie licznika to nie problem. Śrubokręt i 30 min <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Ale na szczęscie czasami można poznać że był cofany <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
.......
Tymczasem za dołączonym zdjęciu co widać ? Ano widać: 290.289 kmTak dla przykladu aby rozwiać resztki mitów o 9-12 letnim aucie z D lub NL z przebiegiem 100-150kkm. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Ks. Serwisowa Hondy Civic zakupionej w Dojczlandii - 29. 09. 95 r.Jak widać pierwsza setka hani pękła - 10. 10. 98 r - po 3-ch latkach
Zatem 30-35 kkm rocznie w kraju takim jak D to norma a znalezienie tam 10-cio latka wystawionego na sprzedaż z realnym przelotem 120-150 kkm graniczy z cudem .
ps.
Wspomniana Honda aktualnie ma na budziku 325kkm i cieszy się zdrowiem . <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Zatem 30-35 kkm rocznie w kraju takim jak D to norma
W przypadku diesli i aut firmowych więcej . <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Wspomniana Honda aktualnie ma na budziku 325kkm i cieszy
się zdrowiem .Wiem o której Hondzie mówisz <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Widzę że cofanie liczników stało się bardzo popularne, a "modnym" przebiegiem jest 150-180k km.
Jednak głupota niektórych sprzedających przekracza wszelkie granice....Rece obcinac takim cwaniaczkom... <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
....
http://www.allegro.pl/item123711262_zestaw_laptop_urzadzenie_do_naprawy_licznikow.html
Czy na to nie ma jakiegoś paragrafu ???? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
....
http://www.allegro.pl/item123711262_zestaw_laptop_urzadzenie_do_naprawy_licznikow.html
Czy na to nie ma jakiegoś paragrafu ????no wlasnie nie ma i pewnie nie bedzie. powtorze to, co ktos juz powiedzial, za sama zmiane w cyfrach na liczniku nie ma kary ale jak sprzedasz go i bedziesz twierdzil ze ma tyle, choc w rzeczywistosci ma np. +30kkm to juz sie znajdzie ale moze trzeba sie juz z tym liczyć, iż jest to codzienność i brać to pod uwagę przy zakupie... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
....
http://www.allegro.pl/item123711262_zestaw_laptop_urzadzenie_do_naprawy_licznikow.html
Czy na to nie ma jakiegoś paragrafu ????nie ma bo to słuzy do NAPRAWY a nie do oszukiwania (tak wiem <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />) A przy kupnie uzywanego nie ma sie co napalac tylko ostrożnie wszytsko poogladac i nie kupowac od podejrzanych typów (wszyscy własciciele komisów <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />)
-
....
http://www.allegro.pl/item123711262_zestaw_laptop_urzadzenie_do_naprawy_licznikow.html
Czy na to nie ma jakiegoś paragrafu ????No wiesz może niektórzy lubią sobie popatrzeć na SWÓJ licznik jak mu pokazuje np. 50 tys <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
No wiesz może niektórzy lubią sobie popatrzeć na SWÓJ licznik jak mu pokazuje np. 50 tys
Ten tok myślenia prowadzi do nikąd. Być może ja chcę przebić numery w swoim aucie, a być może chcę go przerobić na gaz z butli turystycznej itp. itd. Własność też ma pewne ograniczenia <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
....
http://www.allegro.pl/item123711262_zestaw_laptop_urzadzenie_do_naprawy_licznikow.html
Czy na to nie ma jakiegoś paragrafu ????No wiesz tak naprawde to tylko narzedzie do cofania licznika , za posiadanie narzedzia ciezko karac
bo idac ta metoda trzeba ukarac wiekszosc spoleczenstwa bo nosi przy sobie narzedzie sluzace do gwalcenia kobiet ....analogicznie mozna kupic legalnie fajke wodna sluzaca do wiadomych celow ....