Co dziś dłubałem w tico? (2023 i 2024)
-
@leo
ok zobacz proszę, ciężko to wywnioskować ze zdjęć z www (raczej wariant 1). -
-
Dzisiaj na liczniku pokazało się 190 000km i przyszedł czas na wymianę oleju. Zalany Shell 5W40 HX7 + filtry.
Przy okazji przyjdzie mi wymienić uszczelkę pokrywy zaworów bo trochę się poci.
Martwi mnie tylko trochę zapach spalin w kabinie podczas stania w korku i puszczonym nawiewie który zauważyłem od ok. miesiąca. Podczas wymiany filtra oleju, zdemontowałem sobie tablicę rejestracyjną i było widać że są dwa ślady sadzy pomiędzy kolektorem wydechowym a katalizatorem. Wszystko wskazuje na przedmuchaną uszczelkę....
Odkręcić nigdy nie ruszany kolektor i katalizator chyba będzie graniczyło z cudem...:( -
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
Odkręcić nigdy nie ruszany kolektor i katalizator chyba będzie graniczyło z cudem...:(
Spryskać czymś penetrującym kilka razy przez parę dni przed demontażem czy wymianą i próbować .
-
-
@leo napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
Coś mi się zdaje, że Pacior kiedyś odkręcał kolektor. Może ma jakąś radę...?
Tak się właśnie zastanawiam oglądając zdjęcia katalizatorów Tico czy uda mi się rozdzielić kolektor od katalizatora który przykręcony jest na 3 śruby. Dwie są w zasięgu wzroku, trzecia z tyłu....
-
@tom83ek
Odkręcałem kolektor od katalizatora ale było to jakieś 15 lat temu gdy wszystko było jeszcze w przyzwoitym stanie. Dobry dostęp do wszystkich śrub łączących obie części uzyskasz po odkręceniu kolektora wydechowego z katalizatorem od głowicy silnika. Gdy klucz będzie omykał się na wypalonych/skorodowanych łbach śrub to trzeba będzie dospawać do nich nowe śruby. Raczej bez grzania palnikiem śrub nie da się odkręcić. -
@leo napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
@tom83ek Coś mi się zdaje, że Pacior kiedyś odkręcał kolektor. Może ma jakąś radę...?
Jeżeli śruby jeszcze nie były ruszane i są w dobrym stanie to przy użyciu dobrych kluczy zaryzykował bym odkręcanie katalizatora od kolektora.
Jednak jeżeli się nie uda to trzeba odkręcać kolektor od głowicy i śruby od tłumika środkowego które pewnie się urwą i trzeba będzie coś tam dospawać.
Wskazane też grzanie palnikiem, ewentualnie próba na dobrze rozgrzanym silniku. -
@pacior napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
Jeżeli śruby jeszcze nie były ruszane i są w dobrym stanie to przy użyciu dobrych kluczy zaryzykował bym odkręcanie katalizatora od kolektora.
W tym miejscu nie było nic ruszane od nowości. Będzie trzeba ściągnąć zderzak do lepszego dostępu tylnej śruby kolektor-katalizator, polewać parę dni penetratorem i się zobaczy co z tego wyjdzie.
-
@tom83ek A ja bym nie rozdzielał kolektora od kata na samochodzie. Odkręcałbym sam kolektor od głowicy i dwie śruby od spodu katalizatora (te ze sprężynami), trzymające rurę wydechową i uszczelkę-plecionkę. Te śruby powinny pójść łatwiej - są powlekane jakimś stopem miedzi. Oczywiście warto ze 2-3 dni wcześniej podlewać je penetratorem. Wykręcałem je ze dwa razy i nie było problemu. A potem wyjmiesz kolektor wraz z katem.
Jeśli trzeba będzie, rozkręcisz to potem na stole. Ale ja starałbym się tego uniknąć (pewnie będzie kłopot ze śrubami, poza tym jeszcze trójkątna uszczelka pójdzie do wymiany, bo starej nie założysz). -
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
@pacior napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
Jeżeli śruby jeszcze nie były ruszane i są w dobrym stanie to przy użyciu dobrych kluczy zaryzykował bym odkręcanie katalizatora od kolektora.
W tym miejscu nie było nic ruszane od nowości. Będzie trzeba ściągnąć zderzak do lepszego dostępu tylnej śruby kolektor-katalizator, polewać parę dni penetratorem i się zobaczy co z tego wyjdzie.
Możesz tak zrobić aby zorientować się czy śruby łączące katalizator z kolektorem wydechowym da się ruszyć. Wg mnie gdy śruby te nigdy nie były od przeszło 20 lat odkręcane to są małe szanse aby puściły bez grzania a do tej operacji najlepiej wymontować kolektor z katalizatorem z auta. Możesz potem zanieść zespół do warsztatu gdzie mają palnik acetyleno-tlenowy i bez problemu odkręcą ci te śruby, możesz spróbować sam je wykręcić grzejąc specjalnym palnikiem na propan butan, który umożliwi nagrzanie gniazda śruby w katalizatorze do czerwoności (ok 600 C)
-
Znalazłem w internecie ciekawy film, który wyjaśnia na jakiej zasadzie opiera się luzowanie silnie skorodowanych połączeń metodą grzania.
https://www.youtube.com/watch?v=1omYw-FJxzk
A tu film jak to się robi praktycznie
https://www.youtube.com/watch?v=cTRUXRv2HFs -
W ostatni weekend zrobiłem trzy rzeczy:
-drugie siedzenie (pasażera) pospawane, muszę jeszcze to pomalować sprayem, te kółeczka od tapicerki założyć i całe siedzenie przykręcić do podłogi (fajny open space jest teraz :))
-zmiana chłodnicy (osobny temat)
-kontrola elektryki pomiędzy alternatorem i akumulatorem. Zauważyłem bowiem, że gdy są włączone lampy i wiatrak kabiny, a silnik nagrzany to grzeje się ten krótki przewód pomiędzy zaciskiem "-" akumulatora i karoserią auta (drugi gruby przewód jest do obudowy silnika). Zauważyłem też, że wtedy pojawia się spadek napięcia 0,6V pomiędzy silnikiem, a karoserią (spadek napięcia jest nawet wtedy gdy silnik nie pracuje, ale włączy się coś mocniejszego, np. lampy). W momencie gdy włączy się w aucie wszytko co elektryczne z 0,6V robi się 1,5V! Oczywiście absolutnie tak nie może być. Ten krótki kabel od akumulatora to nie może być główna masa tylko co najwyżej pomocnicza. Zacząłem szukać połączeń silnik karoseria. Te połączenie zapewnia plecionka przykręcona (u mnie) pomiędzy katalizatorem a kolektorem, a z drugiej strony do specjalnego miejsca w pionowej beleczce pod blokadą maski. Szukanie spadków napięcia wskazywało, ze plecionka jest ok, ale połączenie plecionka pionowa belka jest elektrycznie bardzo słabe. Odkręciłem śrubkę i okazało się, że pod końcówką typu oczko jest na tej belce farba, a gwint jest skorodowany elektrycznie (taki czarny, a nie rdzawy). Zdrapałem trochę tej farby, nowa śrubka i co się okazało? Kabel się nie grzeje, a spadek napięcia karoseria - silnik wynosi około 0,03V. Same lampy świecą wyraźnie jaśniej, i nie ma takich spadków napięcia przy włączaniu odbiorników.!!!UWAGA jak się odkręci oba przewody masowe tj ten krótki pomocniczy i plecionkę (albo np. któryś nie ma styku, a drugi się odkręci) i próbuje włączyć same tylko lampy lub dmuchawę to u mnie startuje rozrusznik!!!! Miejcie to na uwadze, gdy auto stoi nad kanałem i jest włączony bieg, żeby rozrusznik nie przesunął auta przypadkiem, albo kogoś nie przygniotło z przodu, albo z tyłu!!! Musi być obowiązkowo włączony bieg jałowy przy ruszaniu elektryki, a koła podparte z dwóch stron i na hamulcu ręcznym. Gdybym tego nie zrobił auto byłoby teraz w kanale!
Czemu tak się dzieje? Nie wiem, pewno wystarczy, że na obudowie zamiast masy zrobi się odpowiednio wysokie napięcie poprzez włączenie lamp, jakiegoś wiatraka i napięcie na przekaźniku rozruchu podskoczy na tyle, że startuje (słaba rezystancja izolacji, zabezpieczenie antykradzieżowe, radio, klima, ogólnie wszystko podłączone do ignition, opcji jest wiele.) -
@spinerr może masz wersję TICO DRIVE -z systemem start -stop. Musisz teraz na poważnie sprawdzić układ rozruchu - może przewody przetarte masz od stacyjki . Jak tego nie zrobisz to auto odjedzie samo z parkingu . Ale puki co to załóż odłącznik masy przy akumulatorze -HEBEL
-
@spinerr napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
próbuje włączyć same tylko lampy lub dmuchawę to u mnie startuje rozrusznik
Może nie rozrusznik ale gdy bez kluczyka w stacyjce mrugnę długimi to włącza mi się gniazdo zapalniczki a co za tym idzie uruchamia się kamerka .
Podobnie miałem w polo. Myślę że to przez to że mam przerobione długie na dzienne ale dlaczego zapalniczka nie wiem . Tam nic nie jest podłączone a kable od automatu są tylko pod światła i stacyjkę . -
@spinerr napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
Czemu tak się dzieje? Nie wiem, pewno wystarczy, że na obudowie zamiast masy zrobi się odpowiednio wysokie napięcie poprzez włączenie lamp, jakiegoś wiatraka i napięcie na przekaźniku rozruchu podskoczy na tyle, że startuje (słaba rezystancja izolacji, zabezpieczenie antykradzieżowe, radio, klima, ogólnie wszystko podłączone do ignition, opcji jest wiele.)
Przypomnę, że niektóre urządzenia, jak np. lampy przednie, sterowane są masą. To znaczy, że "plus" jest do nich podpięty na stałe, a zaświecenie uzyskujemy poprzez dołączenie "minusa" (celowo nie piszę "masy"). Takie to rozwiązania mogą generować opisany problem.
Nie bez znaczenia więc jest fakt, że wszelkie instrukcje dotyczące napraw elektryki zaczynają się od polecenia odpięcia klemy z akumulatora...
-
Wymieniłem lewy zewnętrzny przegub napędowy, poprzedni firmy GSP zaczął strzelać po kilku latach eksploatacji. Skorzystałem z półośki od Chevroleta Matiza którą miałem w garażu i przełożyłem sprawny przegub. Z prawej strony jakiś czas temu również zmieniłem na ten z Matiza i jak na razie jest wszystko dobrze (przeguby miały ok 130kkm przebiegu). Nie ma większych problemów z dopasowaniem, zdjąłem z przegubu zbędną koronkę od czujnika ABS, przełożyłem uszczelniacz piasty od strony półosi na ten z Matiza ( wewnętrzny otwór jest troszkę większy niż w tym od Tico), główna nakrętka piasty również musi być ta od Matiza. Poza tym wszystko pasuje idealnie, gumowa osłona również.
-
Dzisiaj rozkminy w zaległym temacie 3 przewodów do głośników tył (powinny być 4-ry). Wszelkie schematy mają zawsze 4 przewody, albo wcale jeżeli wersja bez głośników z tyłu. U mnie są 3 i wygląda jakby fabrycznie tak było. Najdłużej zajęło rozpisywanie wtyczki X16 (okazuje się, że jest jeszcze X16A o której Trzeciak w ogóle zapomniał), od tej wtyczki zaczyna się wiązka podłogowa (i dwóch innych - X16A do światła przeciwmgłowego i druga od zamykania drzwi). Schematy Trzeciaka są pełne błędów, inne wydania zresztą też, ale do rzeczy. Od radia idą fizycznie 4-ry przewody - są na wtyczce radiowej (3 kolory się zgadzają jeden nie -ten którego brakuje, jest biało zielony, a powinien niebiesko biały). Kable docierają do wtyczki X3A i z niej wchodzą do głównej wiązki. I tutaj się zaczynają schody, bo powinny z drugiej strony wiązki wychodzić 4-ry na wtyczce X16, a wychodzą 3. Kable powinny być parami na pinach wtyczki X16 tj. 1-9 i 2-10 (uwaga na błędy u Trzeciaka, podaje np, że zamiast 1 ma być 8, a zaraz pod tym na rysunku złącza zaznacza 1, do tego pin 8 jest używany do czego innego na innym schemacie). U mnie na pinie 1-szym jest... czujnik rezerwy paliwa (kabel który odchodzi ma też nieco mniejszy przekrój niż pozostałe do głośników. Kabel ten z wiązki podłogowej prowadzi do złącza 3-pinowego pod tylnymi siedzeniami z którego wychodzi z kolei tylko jeden kabel do baku - czujnik poziomu paliwa. Czyli wiązka podłogowa zakłada co innego niż jest w aucie - zamiast czwartego kabla do głośników jest kabel do czujnika którego nie ma. Ten kabel od rezerwy jest z drugiej strony wyprowadzony na tablicę rozdzielczą, ale tablica jakby nie zakładała takiego wariantu - z tyłu brakuje elementów - nie wszystko na ścieżkach jest polutowane od tego pina.
Zagadką jest co się dzieje z tym 4-tym przewodem który zaczyna się na radiu, ale nie dociera do złączki X16... Chyba żeby się tego dowiedzieć to musiałbym zdjąć deskę rozdzielczą i przyjrzeć się wiązce gdzie znika ten czwarty przewód. Gdybym go znalazł to mógłbym tylko przedłużyć kabelek ze złącza pod siedzieniem do wtyczki przy tylnych głośnikach i byłoby po sprawie.
Poza tym znalazłem jeszcze wtyczkę niepodłączoną, dwupinową na podłodze w okolicy lewarka biegów - powinno to być jakieś podświetlanie przy automatycznej skrzyni biegów...
Też macie tak pomieszane instalacje u siebie? Jakby w jednym aucie były pomieszane wersje wiązek. -
@spinerr Błędy w schematach być może są, ale weź jeszcze pod uwagę, że były zmiany w trakcie produkcji. No i robi się bałagan...
Co do wiązek podłogowych nie wypowiem się, nigdy mnie one nie interesowały, nie miałem potrzeby przy nich grzebać.
W razie czego proponuję Ci po prostu poprowadzić osobne przewody głośnikowe. Pacior tak zrobił w PMie i działa. ;-) -