pytanie podczas rozbierania tico?
-
Co do tej pierwszej kostki to też myślałem, że to od klimy, ale jest trochę w dziwnym miejscu, bo nie przy desce, ale w połowie podłogi na nogi pasażera z przodu.
Licznik jestem w stanie wysunąć tak, że widzę jej mocowanie przy liczniku, ale nie wiem jak to rozpiąć, jak szarpię to wysuwa się biała część z licznika. Natomiast jak próbuję skręcić to jestem w stanie w rękach skręcić ją o kąt 20 stopni, dalej nie idzie, niestety nie potrafię dojść tam narzędziami żeby spróbować mocniej skręcić.
-
@horn9 napisał w pytanie podczas rozbierania tico?:
Co do tej pierwszej kostki to też myślałem, że to od klimy, ale jest trochę w dziwnym miejscu, bo nie przy desce, ale w połowie podłogi na nogi pasażera z przodu.
Kostka do podgrzewanych foteli?
-
@bpx33 napisał w pytanie podczas rozbierania tico?:
@horn9 napisał w pytanie podczas rozbierania tico?:
Co do tej pierwszej kostki to też myślałem, że to od klimy, ale jest trochę w dziwnym miejscu, bo nie przy desce, ale w połowie podłogi na nogi pasażera z przodu.
Kostka do podgrzewanych foteli?
U nas takich bajerów nie ma ;) mimo wszystko dalej obstawiam klimę.
Jeżeli mam jakiś wolny licznik to jutro do niego zajrzę i zobaczę jak wygląda gniazdo linki. -
Kostka pod wykładziną pasażera z przodu - z tego co pamiętam pojedynczy przewód - na pewno nie jest od klimy. Może od fabrycznego centralnego zamka? Warto sprawdzić, czy nie jest to dodatkowa masa.
-
@horn9 napisał w pytanie podczas rozbierania tico?:
Licznik jestem w stanie wysunąć tak, że widzę jej mocowanie przy liczniku, ale nie wiem jak to rozpiąć, jak szarpię to wysuwa się biała część z licznika. Natomiast jak próbuję skręcić to jestem w stanie w rękach skręcić ją o kąt 20 stopni, dalej nie idzie, niestety nie potrafię dojść tam narzędziami żeby spróbować mocniej skręcić.
Ja nie miałem jeszcze potrzeby rozłączania licznika od linki. Rozłączałem linkę od strony przekładni prędkościomierza przy skrzyni biegów gdy potrzebowałem wyjąć silnik z auta. Przy czym warto tu zaznaczyć, że były stosowane dwa rodzaje linek (stary typ - linka wciskana w przekładnię prędkościomierza, nowy typ - linka nakręcana na przekładnię, drugi koniec linek jest taki sam - wciskany w licznik). Może pomocne będą Ci zdjęcia:
Linka nakręcana na przekładnię (nowy typ)
Linka wciskana w przekładnię (stary typ) - koniec linki wciskany w przekladnię
Linka wciskana w przekładnię (stary typ) - koniec linki wciskany w licznik
Pancerz linki jak widać na ostatnim zdjęciu mocowany jest za pomocą zatrzasków w rowku obudowy prędkościomierza. Linka powinna dać się ściągnąć z prędkościomierza bez a w razie potrzeby po lekkim odgięciu (małym wkrętakiem) zatrzasków.
Gdybyś nadal miał problem z odpięciem licznika od linki przy desce rozdzielczej możesz ostatecznie wyjąć licznik z linką rozłączając linkę przy przekładni.
PS
Na okrągłej końcówce przyłączeniowej prędkościomierza jest spłaszczenie - przypuszczalnie w celu zabezpieczenia pancerza przed obrotem - może to mieć znaczenie przy podłączaniu linki do licznika
-
Linka zdjęta, pancerz linki zakończony jest jak na ostatnim zdjęciu wrzuconym przez ryszarda.
Na liczniku jest podtoczenie, bo linka trzyma się na zatrzaskach zakończenia pancerza linki.
Odpowiednie szarpnięcie wypięło linkę z licznika. Dzięki za pomoc, choć już wczoraj udało mi się to rozpiąć. -
Wczoraj napotkałem kolejny problem, nie mogę zdjąć kierownicy, mimo, iż robiłem to wielokrotnie w swoich dwóch tico. Zazwyczaj było to możliwe po umiejętnym stuknięciu w kierownicę, która w końcu schodziła z wieloklina.
Tym razem jest jeszcze inaczej.
Próbowałem stukać, nic nie dało.
Przygotowałem sobie kiedyś przyrząd do ściągania, niestety efekt jest taki, że przyrząd się wygiął (a jest z blachy 3mm), zerwałem gwinty w dwóch śrubach M8 aż w końcu zerwał się gwint w kierownicy w który wkręcałem śrubę.
Dziwi mnie to, bo naprawdę działałem dużą siłą, podczas gdy napiąłem ściągacz to stukałem też w jego środek, śruby dokręcałem równomiernie...Jakieś pomysły co teraz?
-
Luźny, pojedynczy kabelek z wtyczką pod nogami pasażera: moim zdaniem są trzy możliwości - do włącznika kontrolki niezapiętych pasów kierowcy lub włącznika kontrolki hamulca ręcznego. Działały obie kontrolki? Jeśli tak, to ostatnia myśl - instalacja automatycznej skrzyni biegów.
Z kierownicą to dziwna sprawa... Ja próbowałbym podlać wieloklin penetrantem, obstukałbym też to połączenie. Nie pamiętam, czy jest taka możliwość - ale może podszedłby jakiś ściągacz do łożysk - tak, żeby złapać za ten płaskownik w kierownicy?
-
@horn9 napisał w pytanie podczas rozbierania tico?:
Wczoraj napotkałem kolejny problem, nie mogę zdjąć kierownicy, mimo, iż robiłem to wielokrotnie w swoich dwóch tico. Zazwyczaj było to możliwe po umiejętnym stuknięciu w kierownicę, która w końcu schodziła z wieloklina.
Tym razem jest jeszcze inaczej.
Próbowałem stukać, nic nie dało.Właśnie uderzanie naprzemienie zaciśniętymi pięściami w koło kierownicy powinno je zluzować na wale. Jest to bardzo skuteczny sposób. Wcześniej próbowałem ściągnąć kierownicę za pomocą podobnego do twojego przyrządu - u mnie wykonanego z płaskownika grubości bodajże 8 mm -- który się wygiął.
Przygotowałem sobie kiedyś przyrząd do ściągania, niestety efekt jest taki, że przyrząd się wygiął (a jest z blachy 3mm), zerwałem gwinty w dwóch śrubach M8 aż w końcu zerwał się gwint w kierownicy w który wkręcałem śrubę.
Dziwi mnie to, bo naprawdę działałem dużą siłą, podczas gdy napiąłem ściągacz to stukałem też w jego środek, śruby dokręcałem równomiernie...No właśnie trzeba wkręcać śruby jednocześnie o ten sam kąt - w przeciwnym razie kierownica się przekosi i zakleszczy na wale.
Jakieś pomysły co teraz?
Spróbowałbym jeszcze raz zluzować kierownicę umiejętnie uderzając dłońmi w kierownicę.
-
Do kontrolki niezapiętych pasów kierowcy jak i kontrolki hamulca ręcznego jest inna kostka, więc to nie to.
Tą "luźna" kostkę mam zarówno u siebie w tico, jak i w tico, którym teraz się zajmuję :)\Który płaskownik masz na myśli? Ja myślałem żeby złapać za tył kierownicy, bo teraz gdy urwał się gwint w elemencie kierownicy to mój ściągacz już nie pomoże.
-
@ryszard: będę tak próbował jeszcze, w końcu musi jakoś zejść... w weekend będę działał :)
-
Stukałem, pukałem... nic nie dało.
Dorobiłem sobie inny, solidniejszy ściągacz z blachy 5mm.... i dalej nic... kierownica już się wygniotła z tyłu a ściągacz zaczął się rozginać, nie wiem co jest grane.Problem rozwiązałem wyjmując kolumnę kierownicy wraz z kierownicą, rozkręciłem ją na wieloklinie kolumny.!
-
@horn9 aż dziwne. Na oba Tico jakie miałem nigdy do ściągnięcia kierownicy nie używałem żadnych ściągaczy. Kilka ruchów na boki i bez problemów schodziły.
Może spróbuj ją teraz dokręcić i ponownie odkręć śrubę i spróbuj zdjąć.
-
-
Ja mam 2 rodzaje ściągaczy do końcówek: jeden ze śrubą i drugi taki:
Nie ma bata, żeby któryś poległ podczas pracy :)
-
@horn9 napisał w pytanie podczas rozbierania tico?:
Stukałem, pukałem... nic nie dało.
Dorobiłem sobie inny, solidniejszy ściągacz z blachy 5mm.... i dalej nic... kierownica już się wygniotła z tyłu a ściągacz zaczął się rozginać, nie wiem co jest grane.Wg mnie kierownica podczas ściągania drugim ściągaczem jeszcze bardziej się przekosiła / zakleszczyła. Spróbuj jak sugeruje Jaco jeszcze raz przykręcić nakrętką kierownicę - może kierownica się naprostuje. Ostatecznie aby ją zdjąć z wału można naciąć tuleję z wielowypustem koła kierownicy (używane kierownice kosztują ok 10 - 20 zł + koszty wysyłki)
-
Teraz sobie pomyślałem że może zamiast dokręcania spróbować ją tam dobić jakimś nasadowym kluczem i może po nawet pierwszym uderzeniu wyprostuje się i da się ją zdjąć.