spalanie 1.0 (i nie tylko...)
-
na tle tico napewno
Ja do tej pory jeździłem Fiatem Tipo i jeśli chodzi o wygląd to wg mnie świstak miażdży Tipo, ale fakt mniej miejsca w środku. No ale mówimy tu o spalaniu.
Świstak mało pali i jest (wg mnie) po prostu ładny a dla mnie się tylko to liczy.Nooo ale o gustach sie nie dyskutuje więc.. szzzzzzzAA
-
Ja do tej pory jeździłem Fiatem Tipo i jeśli chodzi o wygląd to wg mnie świstak miażdży Tipo,
ale fakt mniej miejsca w środku. No ale mówimy tu o spalaniu.
Świstak mało pali i jest (wg mnie) po prostu ładny a dla mnie się tylko to liczy.
Nooo ale o gustach sie nie dyskutuje więc.. szzzzzzzAA
czemu nie, mi rowniez sie podoba <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> troche z tylu archaicznie wyglada przez te swiatla, ladniejsze bylyby w stylu Almery, ale generalnie nie jest brzydki, jak ma wszystko w kolorze. mi brakuje lustrek i klamek, ale zapewne pomaluje wkrotce.. -
witam,
moja justynka 1,3, w trasie pali 6,5 a w mieście to i 8 ale napęd 4x4 ma swoje wymagania.
Kurna, z tego co widzę to mi Gti łyka tyle co niektórym 1.0 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ja mam sedana 1.3 z roku 97 i srednio w miescie pali mi niecale 7 a w trasie przy jezdzie do 140km/h - 500km wychodzi 6,3 litra
-
Kurna, z tego co widzę to mi Gti łyka tyle co niektórym 1.0
... bo przy oszczędnej jeździe to autko na prawdę potrafi pozytywnie zaskoczyć pod względem spalania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Raz dałem matce zrobić trasę - wyszło nieco ponad 6l/100km <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> No ale ja sam jakoś oszczędnie nie potrafię jeździć i poniżej 9l raczej nie schodzę... pewnie się to zmieni, gdy zaczną się codzienne na studia dojazdy i każdy grosz na paliwo będzie miał znaczenie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdr.
-
ja mam sedana 1.3 z roku 97 i średnio w mieście pali mi niecałe 7 a w trasie przy jeździe do
140km/h - 500km wychodzi 6,3 litraMój sedanik, ale z 1993r w trasie (ok 250km) spalił 4,7l/100 przy średniej prędkości ok 95km/h
Za to jazda powszednia zabiera mu ok 6,5l/100km. -
... bo przy oszczędnej jeździe to autko na prawdę potrafi pozytywnie zaskoczyć pod względem
spalania Raz dałem matce zrobić trasę - wyszło nieco ponad 6l/100km No ale ja sam jakoś
oszczędnie nie potrafię jeździć i poniżej 9l raczej nie schodzę... pewnie się to zmieni,
gdy zaczną się codzienne na studia dojazdy i każdy grosz na paliwo będzie miał znaczenie
Pozdr.Kurna, mi to jeszcze w całej "karierze" dwuletniej Gti pod moją dupą nie łyknął więcej niźli 7,7 l a trasa poniżej 6 l to nic nadzwyczajnego...nic tylko się cieszyć więc.
-
Kurna, mi to jeszcze w całej "karierze" dwuletniej Gti pod moją dupą nie łyknął więcej niźli
7,7 l a trasa poniżej 6 l to nic nadzwyczajnego...nic tylko się cieszyć więc.to znaczy ze nie pilujesz bez potrzeby i masz silnik w bardzo dobry stanie, farciarz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> skoro ponizej 6/100 pali Ci GTI 100-konne... <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
-
Nie tylko na tle Tico - lepszy Swift, niż jakiś oklepany Golf czy inna wieś
Pozdr.Nie przesadzaj - widac, że lubisz swoje autko... Ale nawet starszy Golf II to wzór komfortu jazdy w porównaniu do Swifta <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Tego faktu nie da się naciągnąc na korzyśc Swifciora <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Nie przesadzaj - widac, że lubisz swoje autko... Ale nawet starszy Golf II to wzór komfortu
jazdy w porównaniu do Swifta Tego faktu nie da się naciągnąc na korzyśc Swifcioramusze sie zgodzic, kupujac swifciora liczylem na odrobine wiecej komfortu, ale z drugiej strony bardziej zalezalo mi na niskim spalaniu i niskiej awaryjnosci, nie wiem w jakich rejonach jezdzicie swoimi okazami ale na dolnym slasku drogi nie sa zle i mi sie w sumie dobrze jedzie, ale przejechac po starej kostce.. masakra
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
witam
co do spalania to mój rekord 4.5L(standard oponki) na teraz mam oponki 15cali więc w cyku
mieszanym 60% miasto 40% trasa 6L to standard(jazda jak emeryt) co od obrotów to na starcie
zimnym to 1600-1400 obrotów a na ciepłym 700-1000 obrotów.sprawdź sobie filtr powietrza
dużo daje jak masz zapchany no i większe spalanie możesz mieć.no i zależy od stylu jazdy
pozdroOdświeżam temat, bo muszę się pochwalić kolejnym rekordem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Miasto, styl jazdy- do odcinki, spalanie 11 litrów <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Przy jeździe jak emeryt w mieście palił 8 litrów. Pewnie dałbym sobie spokój z szukaniem przyczyn takiego zużycia, gdyby nie to, że zaczął mi akumulator padać. Dotychczas miałem aku 55Ah (z racji iż mam dość duże zapotrzebowanie na prąd- audio). Niestety mały altek sobie z takim aku nie radzi, więc zamontowałem 40Ah. W tym momencie spalanie spadło do 6 litrów w mieście <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Wychodzi więc, że akumulator był za duży i prawdopodobnie walnięty (zwarty). Po założeniu nowego aku wszystko świeci 2x mocniej, aż bije po oczach. Obroty spadły z 1200 do 700 na ciepłym <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Odświeżam temat, bo muszę się pochwalić kolejnym rekordem Miasto, styl jazdy- do odcinki,
spalanie 11 litrów Przy jeździe jak emeryt w mieście palił 8 litrów. Pewnie dałbym sobie
spokój z szukaniem przyczyn takiego zużycia, gdyby nie to, że zaczął mi akumulator padać.
Dotychczas miałem aku 55Ah (z racji iż mam dość duże zapotrzebowanie na prąd- audio).
Niestety mały altek sobie z takim aku nie radzi, więc zamontowałem 40Ah. W tym momencie
spalanie spadło do 6 litrów w mieście Wychodzi więc, że akumulator był za duży i
prawdopodobnie walnięty (zwarty). Po założeniu nowego aku wszystko świeci 2x mocniej, aż
bije po oczach. Obroty spadły z 1200 do 700 na ciepłymMój wcześniejszy mkIV 1,0 palił w mieście (Łódź) równe 6 literków , zimą troszkę więcej... Głównie są to dojazdy 4 km do pracy i z powrotem.
Na trasie np. Lódź- Gdynia spalił mi w dwie osoby 4,2l (max do 110km/h)
Mój obecny mkV g 13BB pali w mieście 7,2l, na trasie przy spokojnej jeździe (do 120km/h) łyka 5,5l Na autostradzie w Niemczech przy jeździe w przedziale 140-160 km/h w dwie osoby + dużo bambetli spalił 8,1 l
Zauważyłem że duży wpływ na zużycie ma stary filtr powietrza (o 1 l więcej)Jeżdze jak większość Może nie do odcięcia ale jak trzeba ...Ostatnio pokazałem chłopcom w skodzie fabi 1,4 co potrafi węgierska technologia i dostałem 10pkt....
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
...Ostatnio pokazałem chłopcom w
skodzie fabi 1,4 co potrafi węgierska technologia i dostałem 10pkt...... punktow respectu na miescie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
co do metod oszczednej jazdy, rzeczywiscie w swifcie 1.0 odcina paliwo jadac na biegu (np. z górki)? probowalem jezdzic na biegu ciagle, innym razem jak najwiecej na luzie. spalanie wciaz ~4.5-4.7/100km, zastanawiam sie czy jazda na biegu wciaz ma sens..? moze wylacznie gdy chcemy zwalniac? bo jak jest niewielki spadek, dalej zajedziemy na luzie niz na biegu ktory zbyt szybko nas wyhamuje chocby byl to 5 bieg.. ?
-
co do metod oszczednej jazdy, rzeczywiscie w swifcie 1.0 odcina paliwo jadac na biegu (np. z
górki)?Kazdy samochod z ostatnich 30-40 lat odcina paliwo jadac na biegu bez dodawania gazu. W Swifcie dopiero przy 1500 rpm podawane jest juz paliwo przy hamowaniu silnikiem.
probowalem jezdzic na biegu ciagle, innym razem jak najwiecej na luzie. spalanie
wciaz ~4.5-4.7/100km, zastanawiam sie czy jazda na biegu wciaz ma sens..?Jak masz gorke i wrzucisz luz to jedziesz i jedziesz i jedziesz i jedziesz, a jak bedziesz lecial na biegu bez dodawania gazu to samochod bedzie po prostu hamowal i duzo wczesniej bedziesz zmuszony dodac gazu niz podczas jazdy na luzie. Ale nie powinno sie naduzywac luzu, bo jak cos sie stanie na drodze to nie masz szans przyspieszyc, uciec itp.
-
Kazdy samochod z ostatnich 30-40 lat odcina paliwo jadac na biegu bez dodawania gazu.
he, maluch nie odcina <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> a mialem 96r.
Ale nie powinno sie naduzywac luzu, bo jak cos sie stanie na drodze to nie masz szans przyspieszyc, uciec itp.
nieno wiadomo, tego uczyli na kursie.. ale jadac poza miastem na malo ruchliwej drodze staram sie zwykle oszczednie pedalowac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
he, maluch nie odcina a mialem 96r.
To nie samochod, to pojazd wolnobiezny <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
To nie samochod, to pojazd wolnobiezny
wolnobiezny latem. zima okular nie ma szans z kaszlakiem na zasniezonej trasie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> kazdy kto mial kaszlaka w dobrym stanie potwierdzi to, kto nie mial - nigdy nie zrozumie bo to prawie przeczy prawom fizyki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
To na oko tak ze dwa razy więcej niż ma być
Może nie dopala mieszanki przez to. Świece kup
japońskie, NGK (BPR6ES jeśli się nie mylę),
kosztują nawet taniej niż polskie ISKRYCo do świec to do 1.0 jeszcze lepsze są BPR6E V-line 2 (9 zł za sztukę w jakimś sklepie moto). Te świece są takie same jak BPR6ES z jedną subtelną różnicą. Elektroda środkowa w BPR6E V-line jest nacięta w kształcie litery V. To gwarantuje lepszy i pewniejszy zapłon mieszanki a przez to stabilniejszą pracę (sprawdzone organoleptycznie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> ). W załączeniu daję tabele oznaczeń NGK
-
Nie tylko na tle Tico - lepszy Swift, niż jakiś oklepany Golf czy inna wieś
Pozdr.święte słowa, święte słowa... a co do spalania, ja mam wprawdzie 1,3 16V, nie spaliła mi nigdy więcej niż 6,2 gdy rżne na maksa, potrafi wyciągnąć 190. przy zwyczajnej jeżdzie pali 5,6.