Pływa maska przy +120km/h
-
Zauważyłem, że od
120km/h maska zaczyna falować i się unosić. Przy 140-150km/h wygląda to jakby zaraz
miała stanąć w pionie. Przy próbie v-max licznikowe 200km/h myślałem, że za sekundę
się urwie...Nie miałem takiego efektu nigdy w Golfie (przy każdej osiągalnej prędkości ), w Fabii też nie, ba nawet w Tico przy 135km/h czegoś takiego nie było.
Kolega mówił, żeby
podregulować maskę na gumkach. Pytanie czy poluzować aby maska niżej leżała w
stosunku do tego co jest teraz czy podkręcić aby była sztywno w stosunku do zamka?Moim zdaniem trzeba podkręcić maskę wyżej na gumkach. Wysokość trzeba dobrać na zasadzie kompromisu między stabilnością maski a łatwym jej zatrzaskiwaniem.
W sumie wystarczy sprawdzić czy możesz poruszyć maską na boki, gdy auto stoi i wszystko będzie jasne.P.S. jazda w trasie
400km z prędkością 3tyś obr/min na tempomacie (ok. 145km/h) - czy nie zaszkodzi
silnikowi? (pytam bo do tej pory nie przekraczałem 120kmh ).
Auto z pewnym
przebiegiem 144tyś km, 1.9TDI ALH zrobione na 127KM.Diesel ma max 4krpm. Wszystko zależy czy się silnik nie przegrzewa zwłaszcza, że masz auto podkręcone.
-
Pytam się o dłuższe
ciśnięcie gdyż naczytałem się i naoglądałem filmików gdzie turbo zaczyna zasysać
olej, i takie perpetum mobile aż do eksplozji silnika (nie mogę teraz na szybko
filmiku znaleźć).Chyba chodzi Ci o tzw. "rozbieganie diesla" jeśli dobrze rozumuję?
-
Sprawdź sobie zamek maski czy nie poluzowany na śrubach. Jeśli nie to wykręć te gumowe kołki, tak, żeby maska zgrywała się z błotnikami.
Wtedy będzie sztywno i nic nie będzie latało Najgorzej jak jest luz, to właśnie wtedy coś się może urwać jak będzie drżało i telepało
-
Sprawdź sobie zamek
maski czy nie poluzowany na śrubach. Jeśli nie to wykręć te gumowe kołki, tak, żeby
maska zgrywała się z błotnikami.
Wtedy będzie
sztywno i nic nie będzie latało Najgorzej jak jest luz, to właśnie wtedy
coś się może urwać jak będzie drżało i telepałoJa to się w sumie zastanawiam w jaki sposób jest przymocowana maska w Skodzie?!
Bo w Swifcie trzyma się na 4 śrubach i to tam bym zaczął szukać luzów. Z doświadczenia wiem, że gdy chociażby jedna z nich się słabo trzyma to maska cała lata.
Mówię o tych zaznaczonych na zdjęciu:
-
Chyba chodzi Ci o
tzw. "rozbieganie diesla" jeśli dobrze rozumuję?O tak, to właśnie spędza mi sen z powiek podczas dłuższej jazdy...
-
Masakra
Gość natychmiast po rozbiegnięciu, mógł próbować zdusić silnik na wysokim biegu.
Mając diesla trzeba codziennie wieczorem dziękować Bogu, że zachował turbinę, koło dwumasowe, wtryski i DPF. -
U mnie w robocie kiedyś w książce pociągowej znalazłem wpis:
"Pociąg się rozbrykał"
Odpowiedź:
"Okiełznać"
Co do samej maski, zapytałem się koleżanki i też jej coś falowało, coś mechanik pogrzebał i przeszło. -
O tak, to właśnie
spędza mi sen z powiek podczas dłuższej jazdy...Wszystkie filmiki dotyczące rozbiegania diesla widziałem nakręcone w mieście, więc raczej to miasto nie służy dieslom, a nie długie trasy!
-
Mając diesla trzeba
codziennie wieczorem dziękować Bogu, że zachował turbinę, koło dwumasowe, wtryski i
DPF.Dlatego ja wychodzę z założenia, że diesel to w TIR'ach, autobusach, traktorach i jako służbówka!
-
Wszystkie filmiki
dotyczące rozbiegania diesla widziałem nakręcone w mieście, więc raczej to miasto
nie służy dieslom, a nie długie trasy!A może... w mieście jest wielokrotnie większa szansa na to, że trafi się obcy gość z jakąś kamerką?
-
A może... w mieście
jest wielokrotnie większa szansa na to, że trafi się obcy gość z jakąś kamerką?Ja się dalej trzymam teorii, że miasto nie jest dla diesli, chociażby z tego powodu, że żeby przeczyścić sobie PDF'a (czy jak ten shit zwał ) trzeba wykulać się na jakąś traskę.
-
Ja się dalej
trzymam teorii, że miasto nie jest dla diesli, chociażby z tego powodu, że żeby
przeczyścić sobie PDF'a (czy jak ten shit zwał ) trzeba wykulać się na jakąś
traskę.Faktycznie, to taki wielki problem no i w mieście nocą też nie można się bujnąć
-
Wszystkie filmiki
dotyczące rozbiegania diesla widziałem nakręcone w mieście, więc raczej to miasto
nie służy dieslom, a nie długie trasy!To jest raczej brak należytej troski. W końcu stwierdzenia w rodzaju "tylko leję paliwo",
"maskę można zaspawać" czy "nic nie puka i nie stuka" nie biorą się z powietrza. -
Faktycznie, to taki
wielki problemDla mnie tak.
no i w mieście nocą też nie można się bujnąć
A kto bogatemu zabroni?
-
Dla mnie tak.
A kto bogatemu
zabroni?Nie obraź się, ale czasem czytając Twoje opinie, mam wrażenie, że te problemy to sam sobie tworzysz i wymyślasz...
-
Wykręć te gumki do góry.Tylko nie przesadź,bo maski nie zamkniesz
-
Nie obraź się, ale
czasem czytając Twoje opinie, mam wrażenie, że te problemy to sam sobie tworzysz i
wymyślasz...Jak takiś mądry to chciałbym zobaczyć jak tłumaczysz policji: "Panie władzo, ale ja tylko PDF'a chciałem przeczyścić..."!
-
Jak takiś mądry to
chciałbym zobaczyć jak tłumaczysz policji: "Panie władzo, ale ja tylko PDF'a
chciałem przeczyścić..."!Od czegoś są lusterka wsteczne, poza tym bez przesady, że się nie orientujesz gdzie w Twoim mieście stoi fotoradar/suszą/czym jeżdżą niebiescy z kamerami Często gęsto nie przestrzegam ograniczeń prędkości, ganiam się z kumplami po mieście i jakoś nie dostałem jeszcze ani razu mandatu za przekroczenie prędkości tfu tfu odpukać
-
Od czegoś są
lusterka wsteczne, poza tym bez przesady, że się nie orientujesz gdzie w Twoim
mieście stoi fotoradar/suszą/czym jeżdżą niebiescy z kameramiWiesz, zawsze można wpaść na "nowości".
Sam się ostatnio zorientowałem, że u mnie w mieście jest nieoznakowany radiowóz (Hyundai Elantra), a nie miałem o tym zielonego pojęcia. -
Jak takiś mądry to
chciałbym zobaczyć jak tłumaczysz policji: "Panie władzo, ale ja tylko PDF'a
chciałem przeczyścić..."!Przeczyścić to można i na "dwójce" przy wysokich obrotach nie przekraczając prędkości