Czarna lista zamienników, czyli czego należy unikać
-
W dobie powszechnej chińszczyzny i z powodu kurczących się zapasów części oryginalnych do naszych Tikaczy, pomyślałem, aby stworzyć wątek poświęcony tandetnym zamiennikom części. Proponuję, aby umieszczać tutaj opisy, wraz ze zdjęciami podróbek lub niskiej jakości części. W ten sposób powstanie ciekawa baza, która pozwoli nam zaoszczędzić nerwów i pieniędzy (wszak oszczędny płaci dwa razy)
-
Jak jutro znajdę tą badziewną linkę od ręcznego (chyba gdzieś w garażu jeszcze wisi) to cyknę jej fotkę i wstawię . Mam nadzieję, że jest na niej jakiś znaczek firmy albo coś.
-
Niestety już wywaliłem wiec bez zdjęcia.
Przestrzegam przed najtańszymi filtrami powietrza. (allegro)
Kupiłem w zestawie z innymi filtrami. Filtr powietrza w białym kartoniku.Wada: zła(zbyt cienka) uszczelka, silnik łapie lewe powietrze przez obudowę filtra. Ktoś na forum twierdził, że sprawę załatwia przełożenie uszczelki ze starego filtru ale nie sprawdzałem.
-
potwierdzam że to straszny badziew, tego czarnego czegoś nawet uszczelką nie można nazwać, ale problem rozwiązałem przekładając uszczelkę ze starego filtra (firmy filtron w moim przypadku) która pasuje jak ulał sprawdzę czy nie mam opakowania po tym badziewnym filtrze - ja nie kupiłem go na allegro tylko w sklepie i żałuje ze nie zajrzałem do pudełka odraz.
-
Zamontowałem wczoraj nową (w sumie 3 miesiące leżała w piwnicy) przekładnie kierowniczą z drążkami w komplecie i próbując wkręcić końcówkę drążka spieprzyłem gwint na jednym i drugim elemencie okazało się że gwint na mojej niby nowej przekładni ma inny skok i nie pasuje do niego żadna końcówka drążka dedykowana do Tico (sprawdzałem 4 rożne sztuki)
więc odradzam, oczywiście przekładnia no name, kupiona na allegro LINK (Auto-Moto-Vik).
Spróbuje ją zareklamować choć ciężko będzie ją wydobyć z auta bez wyjęcia silnika.
dorzucę jeszcze zdjęcia w wolnej chwili
-
Spróbuje ją
zareklamować choć ciężko będzie ją wydobyć z auta bez wyjęcia silnika.
dorzucę jeszcze
zdjęcia w wolnej chwiliPróbuj koniecznie ją reklamować. Jeśli chodzi o demontaż - absolutnie nie trzeba demontować silnika. Demontaż przekładni, przy dostępnym kanale to ok godzinka czasu i spokojnej pracy
-
Najgorsze tylko że rachunek gdzieś posiałem muszę dobrze poszukać. Kiedyś miałem podejście do wymiany przekładni bez wyjm. silnika i niestety nie dałem rady odkręcić śrub mocujących, dopiero teraz jak miałem silnik na zewnątrz klucz+rurka i śruby pościły ale za drugim razem już powinno pójść łatwiej dziś wytargam przekładnie i zapodam starą bo w sumie jest sprawna
-
Baton87 - proponuję, żebyś zamieścił zdjęcie i miejsce nabycia tej maglownicy (lub wymienił sprzedawcę). Za miesiąc ogłoszenie z alledrogo zniknie i cała robota z ostrzeżeniem na nic...
-
końcówki spryskiwaczy - trafiłem na podróby które nie pasują w dziurke, u mnie dosyć trudno dostać oryginały.
-
Jakąkolwiek część do jakiegokolwiek auta bym kupował to upewniam się wzrokowo czy to jest to, pamiętam jak zamówiłem przewód do tica, podciśnieniowy, ten który naprawia twardy pedał hamulca zimą, sprzedawca mi go daje, już chce płacić ale zauważam, ze to nie może być to! Przewód był dwukrotnie większy jak oryginalny i w dodatku składał się z trzech elementów. Oczywiście naklejka na nim była że to MUSI BYC to, jak sie okazuje nie warto wierzyć w "pisane". Generalnie po niewielu, ale jednak doswiadczeniach, stwierdzam ze do Tico ciezko o "wymiarowe" częsci, zamienniki zawsze jakoś się czyms roznia, koniec koncow jednak zwykle muszą się nadac. Przestrzegam więc, płaćcie jak zobaczycie nowe po przyjzeniu się starej części.
-
łatwo jest trafić na badziewiarskie wykonanie bębnów hamulcowych ( nie tylko ja się z tym spotkałem). Przy zakupie wszystko wyglądało OK, jednak w garażu podczas montażu okazało się że szpilki mocujące koło do bębna wchodzą zbyt lekko. Pojechałem do sklepu z reklamacją i sprzedawca przy mnie sprawdzał bębny i dopiero 4 sztuka była w porządku. Łożyska miałem już nabite, na szczęście dali mi 2 zestaw za free. Zwracajcie uwagę , bo to niby drobiazgi ale się trzeba nachodzić...
-
Teraz wszędzie robią byle sztuka była ale już graną jest to, że nawet takie buble wypuszczają. Sam raz kupiłem tuleję gumowo-metalową d poduszki silnika firmy Akor i miała za duży wymiar by ją nabić.
Alle to nie tylko w samochodach. Głupie i proste do zrobienia futryny metalowe do drzwi potrafią się trafić krzywe. Najgorzej jak nie sprawdzisz i taką zamontujesz. -
Podzielę się doświadczeniem z wahaczem firmy NK. Był dość drogi, kosztował pod koniec 2011 r. ok. 100 zł. Wyglądał niemalże tak samo, jak fabryczny - tez z grubej blachy, spawany, kształt taki sam. Wytrzymał 3 lata i 15 kkm.
To zupełnie co innego jednak, niż fabryczny, który przejeździł 17 lat i 183 kkm... i jego sworzeń, choć zużyty, był w lepszym stanie, niż ten z wahacza NK po 3 latach.
Zmieniłem oba na wyroby firmy TRW, 140 zł/szt. Ciekawe, jak będzie z trwałością... -
Drogie te wahacze Za 110 jest Febi na alledrogo. Ja kiedyś kupiłem po 27zł wahacze, jakoś w 2008 czy 2009 r. i do tej pory służą dobrze. Niedługo przymierzę się do ich sprawdzenia i ewentualnej wymiany, bo są już skorodowane, a już raz wymieniałem na nich osłony sworzni.
-
Tak, wiem, rozważałem też Febi, nieco tańsze. Wybór jednak padł na TRW, bo:
1. wiele marek stosuje właśnie części TRW na pierwszy, fabryczny montaż (może to świadczyć o dobrej jakości, bo przecież powinny wytrzymać minimum te 3 lata zwykłej gwarancji, a nawet przedłużonej do 5 czy 7);
2. wybierając 3 lata temu zdecydowałem się na ten (niepolecany teraz przeze mnie) wahacz NK, który cenowo plasował się wówczas pośrodku innych (właśnie tak samo, jak dziś Febi) i zawiódł mnie.Poza tym... spoglądając chociażby na zdjęcia i zakładając, że max. cena nie powinna przekroczyć okolic 150 zł (taki próg przyjąłem, skoro wahacz za stówę się nie sprawdził ) - który wybrałbyś? Dodam ważną informację: po wyjęciu starych wahaczy, odwróceniu sworzniem do dołu i poruszaniu nim, spod gumy leciała woda - i mam wrażenie, że na trwałość sworznia wpływa nie tylko jakość materiału, ale też solidne zabezpieczenie go przed wilgocią (zarówno na dole, jak i na górze gumy):
-
I taka ciekawostka: lista zamienników naszych wahaczy (przekopiowałem z jakiejś aukcji)... bądź mądry i wybierz dobrze.
3RG 31428
555 SA7612
ASHIKA 71-08-803
BIRTH BR1726
BLUE PRINT ADG08617
BLUE PRINT ADK88622
BORG & BECK BCA6814
CHEVROLET 96316765
CHEVROLET 96611265
DAEWOO 96316765
DAEWOO 96611265
DELPHI TC1328
DELPHI TC1964
DELPHI TC631
DIEDERICHS 1186500
FAI AutoParts SS1180
FAI AutoParts SS2462
FEBI BILSTEIN 17506
FEBI BILSTEIN 19501
KAGER 870506
LEMFÖRDER 34087 01
LEMFÖRDER 3408701
MAGNETI MARELLI 301181303700
MEYLE 26160100003
MEYLE 29-16 050 0012
MEYLE 616 050 0025
MEYLE 6160500025
MONROE L21501
MONROE L24533
MONROE L24534
MOOG DETC0125
MOOG DE-TC-0125
MOOG DE-TC-0125P
NK 5013619
NK 5015001
NK 5015006
NK 5015201
OCAP 0301518
OCAP 0301848
OCAP 0304487
OCAP 0702916
OPEL 4705172
OPEL 9208987
PEX 1203262
QUINTON HAZELL QSJ2100S
QUINTON HAZELL QSJ3239S
RTS 95-03133
RTS 95-05952-1
RUVILLE 935318
RUVILLE 939000
SIDEM 77172
SIDEM 89070
SIDEM 9872
SPIDAN 44320
SPIDAN 45149
SPIDAN 45307
SUZUKI 4520075F00
SUZUKI 4520075F20
SWAG 40 91 9501
SWAG 40919501
SWAG 89 73 0001
VAICO V51-9521
VAUXHALL 9208987
TRW JTC1268 -
Nawet te tańsze wahacze będą dobre tylko trzeba sprawdzać osłonę gumową. Po prostu tańsze chińskie nawet po kilku miesiącach mają już osłony spękane i do wyrzucenia a wtedy sworzeń pada szybciutko.
Sam kupiłem na forum dwa wahacze jeden ten najtańszy a drugi lepszy coś wtedy kosztował 50zł i spokojnie 2 lat śmigały. Potem kupiłem na próbę sworznie do seata chinole tanie jak barszcz firmy daihstein czy jakoś tak. Gumki padły pod 2 miesiącach a sworznie po pół roku do piachu.
Może też skoro leciała woda spod gumy było włożone za mało smaru. Może to głupio brzmi ale u mnie rozleciał się przegub to też nie było smaru a tylko woda a osłona gumowa była cała.
A z gwarancjami bywa różnie bo to dobrowolna sprawa producenta i misiałbyś pewnie udowadniać, że nie za intensywnie użytkowałeś i się popsuły. -
Ja mam doświadczenia z najtańszymi wahaczami:
W pierwszych osłony gumowe padły po 6 miesiącach więc przełożyłem ze starych oryginalnych.
Obecnie też najtańsze wahacze siedzą w aucie już drugi rok (37kkm), osłony się trzymają ale mam kupione nowe oryginalne gumki na zapasWahacze TRW z wyglądu są zbliżone do Febi
-
Przy doborze wahacza ważne są metalowe opaski, takie jak w tym TRW - na górze i na dole osłony sworznia. Ja mam właśnie takie wahacze, tyle, że kupiłem je za 27zł