Co dziś dłubałem w tico? (2014)
-
Poniżej wrzucam fotki z prac z gaźnikiem oraz fotelem:
-
-
Kurcze mi strasznie wyje na biegu jałowym muszę w końcu dać komuś konkretnemu żeby mi z tym zrobił a takto jutro mnie czeka wymiana przerwodu podciśnienia zaworu serwa na nowy i przewody zapłonowe z tym sobie rade sam dam. A ten gaźnik to mnie męczy stasznie .
-
Kurcze mi strasznie
wyje na biegu jałowym muszę w końcu dać komuś konkretnemu żeby mi z tym zrobił a
takto jutro mnie czeka wymiana przerwodu podciśnienia zaworu serwa na nowy i
przewody zapłonowe z tym sobie rade sam dam. A ten gaźnik to mnie męczy stasznie .Jak wymienisz przewód od serwa, to może obroty się uspokoją
-
Swój fotel i jak tak naprawiałem. Nitowanie mocowań super sprawa. Znów siedzi się wysoko.
-
Taak, wreszcie się nie zapada, siedzi się prosto i wysoko . A nity raczej nie są gorsze od oryginalnych zgrzewów, więc powinny wytrzymać bez problemu. W sumie roboty bardzo dużo nie było a efekt jak najbardziej zadowalający. Już zapomniałem, że w Tico siedzi się tak wysoko . Najwięcej zabawy było z ponownym zaginaniem kółek, bo okazało się, że Chińczycy nawet opasek zaciskowych zrobić nie potrafią i się same rozpinały .
-
Wymiana filtra powietrza.
Wlot powietrza mam skierowany w przeciwieństwie do forumowych rad do przodu,
co powoduje jego szybsze zanieczyszczenie jednak tico u mnie tak pracuje po prostu lepiejPoza tym całe lato bez większych problemów, grzebię głównie przy Suzuki
-
Wymiana filtra
powietrza.
Wlot powietrza mam
skierowany w przeciwieństwie do forumowych rad do przodu,
co powoduje jego
szybsze zanieczyszczenie jednak tico u mnie tak pracuje po prostu lepiej
Poza tym całe lato
bez większych problemów, grzebię głównie przy SuzukiDaj jakieś foty z prac na forum suzukowym
Nawet wasz kącik o dłubaniu w Tico zainspirował mnie kilka miesięcy temu do założenia wątku o grzebaniu w Swifcie
-
Wymiana filtra
powietrza.
Wlot powietrza mam
skierowany w przeciwieństwie do forumowych rad do przodu,
co powoduje jego
szybsze zanieczyszczenie jednak tico u mnie tak pracuje po prostu lepiej
Poza tym całe lato
bez większych problemów, grzebię głównie przy SuzukiU mnie też na szczęście bez większych problemów. Jednak przed zimą muszę parę rzeczy ogarnąć: wymienić znów zbiornik paliwa, tarcze hamulcowe. Zaczyna cieknąć olej spod miski olejowej (zastanawiam się, czy nie powrócić do półsyntetyku). Już niedługo nastąpi przepoczwarzenie mojego tikacza Nowe blachy już ogarnia lakiernik. Czeka mnie jeszcze wymiana progów oraz nadkoli plastikowych. Kusi mnie też zakup nowych głośników w drzwi, bo już rok jeżdżę bez radia...
-
Zbiornik odtłuść i psiknij barankiem przed montażem
Co do miski olejowej - masz zamontowaną na uszczelniaczu, czy z uszczelką? Jeżeli to drugie... będzie ciekło, bo oryginalne uszczelki nie istnieją (nigdy nie istniały) a rzemiosło jest jakości dość podłej. Może przylgnia miski olejowej jest zdeformowana (zagięta, zadrapana, skorodowana) i stąd problem z przeciekaniem?
-
Zbiornik odtłuść i
psiknij barankiem przed montażemObecny ziornik przed montażem był:
1. Odtłuszczony
2. Pomalowany hamerite
3. Pomalowany bitgumem (baranki w sprayu są bardzo nietrwałe)Muszę doradzić się mechanika-blacharza, czym pomalować zbiornik, który ewidentnie gnije od góry.
Co do miski
olejowej - masz zamontowaną na uszczelniaczu, czy z uszczelką? Jeżeli to drugie...
będzie ciekło, bo oryginalne uszczelki nie istnieją (nigdy nie istniały) a rzemiosło
jest jakości dość podłej. Może przylgnia miski olejowej jest zdeformowana (zagięta,
zadrapana, skorodowana) i stąd problem z przeciekaniem?Miskę montowałem po, uprzednim odtłuszczeniu, na uszczelniacz. Dodam, że montowałem nową miskę. Pomijam, że miał być to oryginał, a okazało się, że po pół roku od montażu pojawiła się rdza. W tej chwili wygląda jak ta stara 10-letnia z demontażu
Winowajcą przecieków jest pewnie olej, w chwili obecnej mam syntetyk 5W40. Rozważam przejście na nieco gęstszy olej.
-
Wczoraj spuściłem płyn chłodniczy, wypłukałem układ z dodatkiem środka K2, potem kilkakrotnie wodą i napełniłem układ płynem Prestone
Dodatek płuczący - 13zł
Płyn Prestone - 28zł/4l w sklepie moto. Wcześniej w markiecie real widziałem w "promoncji" za 43zł przeceniony z 56zł to samo opakowanie 4l Też mi okazja
-
Obecny ziornik
przed montażem był:
1. Odtłuszczony
2. Pomalowany
hamerite
3. Pomalowany
bitgumem (baranki w sprayu są bardzo nietrwałe)
Muszę doradzić się
mechanika-blacharza, czym pomalować zbiornik, który ewidentnie gnije od góry.Ja swój nowy bak ( rok już zamontowany pod autem ), odtłuściłem, pomalowałem całego zwykłą farbą olejną, po całkowitym wyschnięciu " przejechałem " całego autogumem ( strasznie śmierdzi i jest dłuuuugo taki elastyczny ), po paru dniach ( dalej bak był lekko lepki ) popsikałem całość barankiem w sprayu ( polecam ten baranek jest super, kupowany w mieszalni kolorów, jak znajdę puchę podam nazwę ). Dużo autogumy i baranka zaaplikowałem w szpary na łączeniu blach. Ostatnio to wczoraj wchodziłem pod auto i nawet oglądałem dokładnie ( lusterko, latarka i cała góra baku dokładnie przeglądnięta ), zero problemów, żadnych odprysków, rdzy czy czegoś podobnego.
Co się tyczy baranków w sprayu, osobiście używałem dwa. Ten z lakierni oraz jakiś "Moje auto" czy coś takiego ( poszukam tych puszek to pokażę ). Ten z lakierni ładnie się rozprowadza, pachnie przy aplikowaniu parafiną i dosyć szybko schnie, jest matowy. Już 3 rok leci jak mam go na progach i jest super! Ten drugi miałem okazję stosować u znajomego pod autem.. hmm tak jakby dłużej schnie, zapach podobny, ale jest dłużej lepki. Łatwiej go zedrzeć jeszcze po 2 dniach, musi dłużej schnąć. Bynajmniej ten z lakierni bardziej przypadł mi do gustu. Z obydwoma preparatami nie ma do dziś żadnych problemów.
Aha, ten z lakierni jest bardziej wydajny, ten drugi "szedł " w większych ilościach
-
.. wczoraj wymieniłem klakson ( w starym urwał się jeden styk - " nowy " ze szrotu z jakiegoś BMW ), zamontowałem i uruchomiłem sygnalizator dźwiękowy nie zapiętych pasów ( wygrzebany z jakiegoś seata ).. co najciekawsze, jest miejsce przy skrzynce bezpieczników na oryginalny.. no i przy okazji wydłubałem "magiczne pudełko: z pod kierownicy.. jak się domyślam był to immobilizer, wpięty między kable z zapłonu.. Znów ukłon w stronę poprzedniego właściciela.. jak już go " unieruchamiał ", to mógł go całkiem wypiąć, a tak pęki kabli były zmostkowane z tymi z zapłonu
Fakt faktem, parę gramów lżej pod maską -
Płyn Prestone -
28zł/4l w sklepie moto. Wcześniej w markiecie real widziałem w "promoncji" za 43zł
przeceniony z 56zł to samo opakowanie 4l Też mi okazjaTanio kupiłeś to Prestone
-
..fotki..
-
Wreszcie, po 13-stoletnim okresie użytkowania (od 2000 r.) ... Zafundowałem ticowi nowe zimówki. Zamówiłem u oponiarza Frigo S-30 (zdziwiłem się, że są dostępne te zimówki pierwszego typu, a nie Frigo 2). Za komplet opon, założenie i wyważenie zapłaciłem 520 zł.
Dość drogo wychodzi za jedną - oponiarz pokazał mi cenę "dla niego" 115 zł/szt., dorzucił koszty własne w wysokości 15 zł - w sumie 130 zł za sztukę. To już chyba "urok niszowości" rozmiaru 12 cali. -
Powiem Ci, że ostatnio zdziwiłem się jakie wymiary można znaleźć pod "naszym" rozmiarem...165/55 Dunlop robią i szersze też są np. 185/60 :O
-
Wczoraj rozmawiałem z facetem, który kupił w promocji w jakimś markecie frigo I po 60zł/szt w tamtym roku