Po tygodniowym postoju z powodu wymiany przegubu napędowego pojawił się kolejny problem, mianowicie coś nieprzyjemnie szumiało, szurało z okolic paska osprzętu tj pompa wody lub alternator więc kolejne kilka dni przymusowego postoju, jutro zdejmę pasek i mam nadzieje ze zlokalizuje problem (po 2-3 minutach ucichło).
Ps. Tym razem zamontowałem przegub GSP 857095 - trzeba nieco szlifierka dzyndzelek mocowania czujnika ABS przeszlifować.
Muszę sprawdzić wymiary czy nie podszedłby przegub np od Tico 🤔
Chwilę nic nie pisałem więc tak:
siłownik klapy wymieniony na MAGNETI MARELLI. Jak na razie tylko lewy bo się okazało że ori prawy działa ale słabiej niż zamiennik więc chyba i tak oba trzeba wymienić.
Zrobione ponad 3tys km na amortyzatorach i sprężynach więc jakaś refleksja: nic z tyłu w końcu nie strzela, prowadzi się znacznie lepiej i sztywniej, dużo mocniej czuć samochód czy przód "puszcza" czy tył, stabilniejszy w zakrętach i przy wyższych prędkościach
a teraz wady: komfort na początku nie jest cudowny w swifcie a teraz jeszcze bardziej na każdym wyboju bujnie i każdą dziurę mocniej czuć i słychać ale tego można było się spodziewać, jak się depnie nagle hamulec to szybciej się ślizga bo przód tak nie nurkuje i nie dociąża przodu więc trzeba się pilnować że najpierw lżej zahamować a później mocniej.
Dyskusyjne: nie wiem czy to zawias czy zbieżność ale dużo lżej się kręci kierownicą i nie do końca wiem czy to dobrze czy źle, w niektórych momentach się też łapię że już pewnie przesadzam bo samochód się zupełnie inaczej zachowuje a jednak nie.
Byłem na złomie i wymontowałem kilka rzeczy z innego swifta ale oczywiście te łapki od bagażnika połamane.
Zakupiłem w końcu wzmacniacz używkę bo z własną konstrukcją się poddałem po trafieniu na 2 uszkodzone układy (w końcu produkcja ich skończyła się dobre 20 lat temu jak nie więcej).
Czujnik zamknięcia drzwi kierowcy znów szwankuje.
Odbiór osobisty
mógłby być, baaa...mógłbym nawet dowieźć do jakiejś odległości...
Ale nawet tym
kurierem 100-150 to też chyba nie taka tragedia - 4 felgi to są już spore gabaryty
jak kupowałem swoje koła (całe koła) to za transport kurierem UPS zapłaciłem 90 zł
Tym razem podziękowanie się należy Koledze NONE7,wyregulował zawory i podpowiedział kilka ciekawych rzeczy.
Fajnie,że jest na kim polegać w moim regionie
Chodziło mi o to,
że tyle km w takim czasie to chyba tylko można zrobić w Dolinie Śmierci w USA na
kompletnym pustkowiu
14h z 1,5h postoju zrobiłem 1200 km, więc się da
Cześć, czy ktoś z
was ma może swifta mk 1, znanego jeszcze jako SA310\413?
poza moim nigdy nie
przypominam sobie takich z ulic:0
chyba nie może być
tak, żebym był tu jedynym odmieńcem;)
było parę sztuk, ale to już raczej rzadkość, a szkoda, bo te "kanciaki" miały swoją duszę
Tylne zawieszenie
na swoim miejscu... to chyba nie Twój?
Mój dzielnie na podwórku stoi. Próbowałem chlapacze z tylnego zderzaka przełożyć, ale okazało się, że są inne zderzaki.
walcz. jakby udalo sie zrobic kopie dokladki suzuki sport (popatrz na zdjecia samochodu kolegi indii, masz ja niemal z kazdego ujecia) - wywolaloby to furore. bylbym pierwszy w kolejce po takowa.
Późno odpowiadam na temat, ale właśnie znalazłem na kompie fragment manuala dot. silnika. Nie wiem czy chodziło Ci o to, czy nie, ale udostępniam.
Po ostatnich problemach z uploadami, nie wiedziałem na który wrzucić, żeby od razu nie usunęli, więc wrzuciłem na chomika.
Link: chomikuj
W swifcie kratkę montuje się pod mocowania tylnych pasów, ja mam też ciężarówkę, na dodatek z brakiem masy własnej, kratka od dawna leży na złomie, nigdy problemów nie miałem.
Zgaduje, ze bialy
byl Fetormana i mial 13xKM? Ale interesuje mnie czy hamulce o seryjnej srednicy
tarczy dawaly rade.
Wydaje mi się, że dobre tarcze i klocki o seryjnej średncy dadzą radę.