Ja nic więcej nie wymyślę i nie mam zamiaru - od wymyślania jesteś Ty, o czym można sobie
poczytać przy prawie każdej Twojej wypowiedzi.
Skoro nie masz zamiaru czytać Swoich wypowiedzi, to poczytaj ze dwa razy zapytanie, na które
odpowiadasz, może to Ci pomoże. Mogę je nawet wkleić:
witam ponownie. nipokoji mnie dziwny dzwiek zwyczajny pisk. w prezrwach co kilka sekund gdy
hamuje silnikiem. piski wyfobywaja sie jakby z przedniego kola ale nie jestem pewnien
dokladnie skad bo sa one tlyko podczas jazdy. coz to moze byc takiego? ktos sie spotkał z
takim czyms?
Z tekstu wynika, że:
1 - piski są w czasie hamowania silnikiem
2 - występują co kilka sekund, a nie stale i rytmicznie
3 - nie ma pisków w czasie normalnej jazdy (przyspieszanie, jazda na biegu, hamowanie tylko
hamulcem,
jazda na luzie) - Kolega się na to nie skarży
Klocki jeżeli obcierają - jest to słyszalne zawsze i przy różnych prędkościach, a nie w trakcie
hamowania silnikiem...
Wpadanie koła w dziurę powoduje chwilowy brak pisku - fakt - klocki walą w tarczę, stuk koła w
dziurę zagłusza też pisk - ale nasz Kolega też o tym nie wspomina, że te przerwy w pisku są
na wertepach i w trakcie hamowania silnikiem...
Miałem piski klocków zanim powymieniałem tłoczki i uszczelki. Uszczelka była stara i już nie
pracowała prawidłowo - za mały luz między klockami a tarczą. Wiem więc jak i kiedy je było
słychać i kiedy zanikały.
Więc kolego nie wypisuj mi bzdetów o tym, że słyszysz szum koła w trakcie jazdy, w trakcie
hamowania silnikiem, w trakcie słuchania głośnio radia. Napisz czy słyszałeś pisk!
Tak słyszałem pisk rozjechanego przezemnie psa bo jak na razie to w mojej Feli mi nic nie piszczy.Natomiast w Favo dość często z racji jednak wieku piszczało i zgrzytało.
Nic jakoś o tym nie napisałeś, czemu?
Nie napisałeś, bo nie słyszałeś - więc może pomyśl w ogóle co piszesz i po co.
Mam Ci może jeszcze napisać w jaki sposób ów pisk wywołać nawet jeżeli ma się wymienione świeżo
tłoczki i uszczelki i ma się luz na klockach? Sam na to wpadnij, znajdź w książce, wypróbuj
i napisz,
Słuchaj no koleżko.Swoje wiadomości ja na wiele tematów mam,na nic wpadać nie mam zamiaru.Ten kącik słuzy do porad i pomocy a nie do sprzeczania się.A jeżeli bardzo to lubisz robić to idź na targ między przekupy i tam sobie pogadaj.Pa,pa
czy słyszałeś ten pisk. Wtedy pogadamy o laryngologu i o różnych odgłosach, które
słyszysz...
Z resztą dyskusji na temat spornych pisków poczekajmy aż nasz Kolega sprecyzuje jeszcze
dokładniej wszelkie objawy - na to właśnie liczę i czekam.