Kącik VAG

Wymieniałem palec rozdzielacza i zauważyłem dziwne
zjawisko. Obroty mi zwiększyły sie tzn gdy jechałem
wcześniej na 5 biegu 110 km/h miałem obroty 3000
teraz mam 3500. Przy 4 biegu gdy jechałem przed
wymianą przy 90km/h miałem 3100 obrotów teraz mam
prawie 3700.
Jak sie ma palec do obrotów?? Czy to moze coś innego?

Kolego nie pamietam czy to tobie tak skakaly obroty przy poszczegolnych predkosciach czy ni etobie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> ale palec ci TEORETYCZNIE nie powienien wplywac, poprostu licznik ci szwankuje, zdarzaja sie egzaplarze licznikow co raz pokaza tyle co tarezba a raz cie oszukuja io 10,20,30 km/h <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> albo masz zaciapany smarem i jak jest zmiana temperatury to masz inne wskazania, alebo jescze cus innego. Mialem juz w posiadani nie jeden taki zegar <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

w sprayu lepszy czy pędzelkiem ?

pędzelek - prościej spray - ładniej

bitex napewno do drzwi sie nie nadaje ale pod samochód
jest idealny.
ten w spreju jest kozak ale mało go, ja znalazłem 6
kilową puszkę bitexu z wojska , miał jakieś 20 --
25 lat i nie musiałem go nawet rozcieńczać, i był
elastyczny, malowałem pędzlem i też weszło we
wszystkie szczeliny i inne ciekawe miejsca które
trzeba było zabezpieczyć.
doradzam więc bitex , chociaż kure*sko brudzi ręce .
BITEX

pistoletem też nakłada sie luksuśnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

zakupiłem lakier w spray'u firmy Boll w sklepie z
lakierami samochodowymi i troszke pogadałem ze
sprzedawcą i polecił akurat ten spray (on jest do
plastików zewnętrznych i wewnętzrnych)
potałem sie o motipa ale gość powiedział że Ball jest
równie dobry a jest go więcej i jest tańszy
zobaczymy, w każdym razie będę pryskał całość

Hmm nie znam. Spróbuj, bedziem wiedzieć czy warto kupować <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

ps. mi sie wydaje ze zeby odkrecic te metalowe szyny to
trzeba sie jakos dostać za te suwagi.... tam peweni
sąjakies 4 śruby... mam naddzieje ze to są jakies
sruby na klucze a nie na np srobokret gwiazdkowy,
bo calego panelu nie chce mi sie zdejmowac D: (ale
jak bedzie trzeba...

Na pewno sa uzywane zwykle sruby. Szyny do wysuwani a popielniczki sa polaczone z gniazdkiem zapalniczki, wiec cala ta czesc trzeba wyciagnac. Ale nie pamietam juz w ktorym miejscu byla sruba, ale na pewno bylo ciezko to odkrecic i troche sie z tym nakombinowalem, bo kiepski dostep do sruby. Suwakow chyba nie wyciagalem, jedynie panel z przyciskami i wylotami powietrza.

na allegro jest sportowa do fav

Mam mały problem nawiew działa mi tylko na 4 biegu
dmuchawy nizej kaplica cisza. Co moigło nawalić jak
to naprawić i jak sie dostac do usterki

oporniki w dmuchawie albo sam wlacznik - teoretycznie bo nie wiem jak jest w Feli ale moze tak jak w Favorit

w Fav mialem jeden bieg, zmienilem dmuchae ze szrotu i pojawil sie 2 bieg, przy okazji sprawdzilem 3 z przewodow i... cisza czyli cos z wlacznikiem (nie mialem czasu rozgrzebac tego-bo 2 biegi mi wystarczaj) , mam teraz na 1 -2bieg dmuchawy, na 2-3bieg, na3-nic nie djełajet <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

rozbierz sobie na poczatek pod maska obudowe nawiewu, odkrec 2 sruby od silnika dmuchawy - bedziesz mial na wierzchu przewody, sprawdz czy na wszystkich jest napiec przy danym ustawianiu włacznika w kabinie
Powodzenia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

zdjales plexe z zegarow czy na zegarach to robiles
kiedys probowalem sie dobrac bo jakas mucha tam zdechla
ale bylo na tasme klejaca a reszta po bokach niby na zatrzaski i balem sie ze peknie bo takie
dziwne dzwieki szly
trzeba by moze podgrzac?

łatwo sie rozbiera, trzeba odkręcić dwa wkręty od góry, zdjąć pokrywe i grubą plekse(to ten światłowód), potem 3 wkręty dolne i podważyc kilka zatrzasków dobrze widocznych, taśme klejącą też trzeba oderwać, zostaje sama pleksa, wewnątrz przemyłem płynem do szyb, na zewnątrz polerowanie
przy okazji trzeba przeczyścić deske z zegarami uważając na wskazówki <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
pozdro

Posłużyłem sie przy tym zwykłym imadłem.
Najpierw znalazłem kawałek rurki obciętej na 7 cm o średnicy wewnętrznej takiej by zmieściła się
gumowa tulejka i starą śrubę z łebkiem obciętą tak na 5 cm.
Przy ich pomocy wycisnąłem tą gumową tulejkę jak na prasie.
Trochę było to kłopotliwe, ale się udało.
Potem wyczyściłem miejsca gdzie były wciśnięte te tulejki.
Nowe tulejki posmarowałem obficie plynem do mycia naczyń "Ludwik".
I podobnie jak przy wyciskaniu wcisnąłem nowe tulejki.
UWAGA!!!
Gumowe tulejki mają takie wcięcie.To wcięcie jest po to by ułatwić wciśnięcie tulejki, guma w
tym miejscu się poddaje i wyginając się ułatwia osadzenie w otworze wachacza.
Przed rozpoczęciem wciskania tulejka musi być tak ułożona by to wcięcie było na początku tak by
tulejka od tej strony zaczynała się zagłębiać w otworze wachacza.
Myślę, że udało mi śię to jakoś zrozumiale opisać.
Pozdrawiam.

a mógłbyś to jesczze jaśniej napisać
bo do mnie nie dotarło <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
chodzi mi o faze wyciagania gumowej tulejki z wachacza
po co ci 5 cm śruba i ta rura 7cm??

acha i od której strony zacząłeś wypychać tą gumę ?

Przyczyną niedomagań opisanych w tym wątku okazała sie w końcu awaria aparatu zapłonowego opisana Tutaj

Po interwencji znajomego tokarza (tj rozwierceniu otworu i wstawieniu nowego trzepienia) na razie jezdzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Na ile to wystarczy - nie wiem. Tymczasem czeka mnie wizyta u mechanika w sprawie ustawiania zapłonu

Pozdrawaim

Motylop
135L vel Rumburak

Możliwe, natomiast alternator tak właśnie działa -
podłączony do obciążenia trudniej kręcić - dlatego
właśnie np. przy włączonych świałach wzrasta
spalanie - silnik musi pokonać większy opór
(mechaniczny) alternatora. Oczywiście, aby obroty
spadły, musi być to opór znacznie większy, ale
teoretycznie to możliwe - w połączeniu z
niesprawnością układu zapłonowego nawet
praktycznie.

Hmm... Po kilkukrotnym przejrzeniu materiałów na temat budowy alternatora w końcu dotarło do mnie, jak to działa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Jak skończe remont skody to wezme sie za kompletny remont strony bo widzicie jak strona wygląda (nie ma polskich znaków itd) <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Nie wszystko naraz <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />

juz jest dyskusja na ten temat i to obok. http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...amp;amp;fpart=1 <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />

Ile obrotów masz przy 90-100 kmh (na którym biegu
jedziesz)? Może warto się zastanowić nad tym, czy
przyczyną nie jest brak tumika na półosi napędowej,
przez co powstaje ten rezonans (przy ok. 3.5krpm),
który w połączeniu z np. niesprawnym przegubem,
powoduje te drgania?
Tak sobie "fullam", bo nie znam się na tym zbytnio W
każdym bądź razie, na wszelki wypadek wybierz się
do dobrego mechanika na przegląd zawieszenia i
napędu, bo szkoda, by spotkała Cię gdzieś na trasie
przykra niepodzianka...

nie to raczej nie to, kumpel nie ma tłumika i miał ropieprzone przygłupy i nic nie wyło.... przygłup nie wyje, tylko grzechocze... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Proponuję śledzić ten wątek:

http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...amp;amp;fpart=1

Ewentualnie tam pytać o szczegóły.

Witam , ostatnio zauważyłem ze moja felcia ma mniej mocy
niz jeszcze jakies pół roku temu, wolniejsze
przyspieszenie itp Jakie moga byc przyczyny spadku
mocy ? Na co zwrócic uwage ?

proponuje sprawdzenie kata wyprzedzenia zaplonu(tez moze to ,taki luz powoduje opoznienie kata zaplonu) i regulacje LPG, na paliwie tez muli czy nie sprawdzales?

no to to moje podobnie wygląda i się zachowuje
tyle tylko że nie jest w sprayu
i nie mam zdjęcia Martyny

Zdjęcie i tak jest małe <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Robiłem to chyba ze trzy lata temu, auto miałem rozebrane na części i coś mi świta w głowie że
podważałem od strony drzwi (pewnie bałem się o szybę). Najlepiej to spróbuj delikatnie
podnieść tą uszczelkę - zaczynając od jej początku, czyli od przodu auta - powinieneś
zobaczyć wtedy gdzie jest ten pierwszy zatrzask i w tym miejsu podwarzyć. Jak pierwszy
odejdzie to następne możesz podwarzać już z podspodu uszczelki, pamiętajc tylko o tym żeby
jej nie wygiąć.

mi się ta uszczelka ostatnio sama odczepiła z dwóch ostatnich plastikowych zaczepów bo były połamane. generalnie to wczepia i odczepia się ją raczej równolegle do dachu, czyli stojąc z boku samochodu ciągniesz do siebie a nie w górę, ale kup lepiej kilka (kilkanaście) nowych zaczepów bo łatwo je połamać nawet przy zakładaniu i gumowy młoteczek wskazany <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

a jak naklejałeś na połowe lampy tzn na klosze od świateł cofania i kierunków
to widać przejście między tymi ów kloszami a stopu i świateł??
a i jak folia się układała na wstecznym koło śruby mocującej???
da się tak żeby folia tam wklęsła??

A więc, nie widać że to folia jest na lampach, nakleiłem jej z nadmiarem nachodziła na światła stopu, a potem nozykiem cieniutkim ostrym obciąłem, w miejscu łączenia, łatwo posżło bo tam jest taka minimalna szczelin ka, akurat na ostrze noża, lub żyletki. A sprawa koło sruby mocującej wygląda tak że podgrzałem to miejsce opalarką i palcem wcisnąłem folie na ile sie dało, a potem po prostu śrubą mocującą przedziurawiłem folię.

hmm żadnych wiecej pomysłow, szybko macie jescze szanse
bo w tym tygodniu sciagam glowice

pomyslow nie ma bo nic innego tutaj nie wymyslisz, to co podpowiada Baranek jest najtrafniejszym rozwiazaniem, mialem bardzo podobna sytuacje w bloku. Gwintuj w glowicy M10 i dorób szpilke M10/M8 ewentualnie M9 ale od razu z nakretką