Sposób na błyszczące plastyki
-
też sie bawiłem jako lakiernik
ale neiestety nic z tego nie wyszło
pryskałem bez utwardzacza i efekt był mizerny
dodatkowo jak polerowałem to przesadziłem z dociskaniem
sprzęta no i troche porysowałem blaszke zamiast
ładnie wypolerować
dlatego oddałem w ręce pana Władka
i teraz bryka błyszczy jak trzaIle kosztowała Cię impreza malownicza i gdzie to robiłeś? Zastanawiam się nad przemalowaniem mojej frytki po uporaniu się rudą.
A, jeszcze jedno. Co robiłeś ze zderzakami, że się tak błyskają? Lakierowałeś, czy też masz jakiś inny sposób na odświeżenie tych plastików?
pozdrawiam
-
Ile kosztowała Cię impreza malownicza i gdzie to robiłeś? Zastanawiam się nad przemalowaniem
mojej frytki po uporaniu się rudą.miałem dwa w jednym
najpierw blacharz maltretował moją frytę a później dołączył się do tego lakiernik <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
ogólnie wymiana pasków blach na drzwiach i tylnych błotnikach
i malowanie od krawędzi (tą które wyznaczają klamki) w dół
to koszt koło 1000plnA, jeszcze jedno. Co robiłeś ze zderzakami, że się tak błyskają? Lakierowałeś, czy też masz
jakiś inny sposób na odświeżenie tych plastików?
pozdrawiamtak mam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
stosuje tzw. mleczko silikonowe
szczerze mówiąc nie weim czy to jest gdziekolwiek dostepne
ja miałem zapasy jeszcze zgromadzone przez mojego ojca
i też juz się niestety kończą <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
inny sposób na odświeżenie tych plastików?
Ja swoje smaruje starym plynem hamulcowym i tez sie ladnie lsnia, a nie sa bardzo lepkie przez co kurzu nie lapia. Ot taki domowy sposobik. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
stosuje tzw. mleczko silikonowe
szczerze mówiąc nie weim czy to jest gdziekolwiek
dostepne
ja miałem zapasy jeszcze zgromadzone przez mojego ojca
i też juz się niestety kończąA ja kupilem nablyszczacz do zderzakow w Realu, taki ze zdjeciem Martyny Wojciechowskiej. Bardzo fajnie po tym wygladaja zderzaki. To jest jakis rodzaj czernidla ktore jest jakby tluste. To znaczy nie plami niczego ani w dotyku nie jest tluste, ale woda sie nie lapie i krople wygladaja jakby lezaly na czyms tlustym. A jak sie po jakims czasie zakurzy to wystarczy przetrzec sucha szmatka i brud bardzo ladnie schodzi. Wyblakly zderzak, ktory mial jasniejsze miejsca jest bardzo ladny ciemny i blyszczacy. Na opakowaniu pisze ze po kilku zastosowaniach efekt jest bardziej trwaly. Jak malowalem tlumik i troche lakieru siadlo na zderzaku to chcialem go zmyc benzyna ekstrakcyjna, to zeszlo tez to czernidlo przy okazji. Ale to jak wymyje auto to sie popsika zderzak od nowa.
-
A ja kupilem nablyszczacz do zderzakow w Realu, taki ze zdjeciem Martyny Wojciechowskiej. Bardzo
fajnie po tym wygladaja zderzaki. To jest jakis rodzaj czernidla ktore jest jakby tluste.
To znaczy nie plami niczego ani w dotyku nie jest tluste, ale woda sie nie lapie i krople
wygladaja jakby lezaly na czyms tlustym. A jak sie po jakims czasie zakurzy to wystarczy
przetrzec sucha szmatka i brud bardzo ladnie schodzi. Wyblakly zderzak, ktory mial
jasniejsze miejsca jest bardzo ladny ciemny i blyszczacy. Na opakowaniu pisze ze po kilku
zastosowaniach efekt jest bardziej trwaly. Jak malowalem tlumik i troche lakieru siadlo na
zderzaku to chcialem go zmyc benzyna ekstrakcyjna, to zeszlo tez to czernidlo przy okazji.
Ale to jak wymyje auto to sie popsika zderzak od nowa.no to to moje podobnie wygląda i się zachowuje
tyle tylko że nie jest w sprayu
i nie mam zdjęcia Martyny <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
A, jeszcze jedno. Co robiłeś ze zderzakami, że się tak
błyskają? Lakierowałeś, czy też masz jakiś inny
sposób na odświeżenie tych plastików?Przeniosłem tutaj, bo temat ciekawy a tam zginalby prędzej czy później <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A, jeszcze jedno. Co robiłeś ze zderzakami, że się tak
błyskają? Lakierowałeś, czy też masz jakiś inny
sposób na odświeżenie tych plastików?
Ja malowałem emalią w sprayu. Efekt super, ale niestety tylko na rok. Chyba będę musiał znowu prysnąć. -
a ja smaruje czyms wygladającym jak pasta do butów w <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> kosztuje 4 zł nazywa sie "czarnidło do zderzaków " i tez jak sie zakuży to tylko szmatką wystarczy przetrzeć i już się błyszczy
-
no to to moje podobnie wygląda i się zachowuje
tyle tylko że nie jest w sprayu
i nie mam zdjęcia MartynyZdjęcie i tak jest małe <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />