No wiec wymienilem dzis olej w skrzyni...
Wiec jak mechanicy mówili kiedys ze "chyba nam sie troche za malo wlalo oleju do skrzyni" tak dzis opej upuscilem z skrzyni i jaki efekt(przypominam ze zadnych wycieków z silnika/skrzyni nie mialem nigdy) w skrzyni bylo... 1L!!!!!! <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" /> KOCHANI MECHANICY <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> zamiast wylac z skrzyni ponad 2L to wylecialo ledwo 1L. Sadze ze przy zmienie doscisku i tarczy nie zmienili nawet na nowy olej i wlali stary olej(mieli wlac nówke i ponoc to zrobili) olej wygladal jak by mial ponad 100k jak auto ma ledwo tyle(chyba ze przez taka mala ilosc tak szybko sie zuzyl);/ oczywiscie wlewanie poprzez uprzednie odkrecenie mechanizmu od predkosciomierza przy skrzyni poskutkowalo wiec dzieki za porade bo ktos kiedys mi takie wyjscie doradzil;] skrzynia juz lepiej chodzi(luzniej) ale o tej srubie zapomnialem bo sie spieszylem do ludzi od ukl. wydechowego gdyz nie moglem odkrecic srub miedzy kolektorem a katalizatorem;/ bylem ponad godzine przed zamknieciem i co? "pocalowalem klamke";/
to jest olej z skrzyni biegów, powiem tylko jeszcze se smierdzial starą skarpetą. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
P.S. jesli ktos chce wymieniac samemu olej w skrzyni biegów to wypadalo by wyczyscic korek spustowy i pamietajcie o mojej radzie wezcie go rekawica zlapcie i wezcie rolke papierowych reczników ze soba. Za nic nie dotykajcie tego co na nim sie znajduje, chyba ze lubicie szorowac rece z min 5min. i macie do pozbycia sie sporej ilosci srodków czyszczacych oraz 15min jeszcze na domycie zlewu;/