Koledzy,
tak gdyby ktos mial podobny problem, bo moj w koncu po wielu bojach rozwiazany.
Poluzowala sie sruba kola rozrzadu, co doprowadzilo to wyrobienia klinu. Przestawil wiec sie caly rozrzad wzgledem walu - mniej wiecej o 20 stopni.
Pojedzilbym jeszcze troche i nie byloby czego zbierac.
zaklinaczwrc
Posty
-
[GTi] dość złożony problem... -
Szpera w GTISzpery fabryczne można było spotkać chyba tylko w Cultusie GT-iA, czyli w tym czterolapie z silnikiem GT-i, jego naped nie byl wiskotyczny a staly.
-
[GTi Mk3] Dławienie po resecie komputera?ooo to cos zalatuje na problem lekko podobny do mojego...
tyle ze maf i tps sprawdzone i dobre
pozdro -
[GTi] dość złożony problem...zadna wina programu - pisalem ze tak sie dzieje na wszystkich kompach, ktore mam.
wyglada na to, ze trzeba bedzie powazny przeglad instalacji jednak zrobic... -
[GTi] dość złożony problem...ok, sprawdze i zdam relacje
EDIT: no wiec tak, sciagam rurke od regulatora i w zasadzie zadnej roznicy, nawet przytykanie i odtykanie krocca w kolektorze niczego nie zmienia.
ciekawostka: normalnie ECU nie wyswietla zadnych bledow, jednak w pamieci ma blad przeplywki (34), po resecie blad znika, i pojawia sie znowu, gdy jest powazniejszy problem z odpaleniem. jednak musi to sie pojawiac tylko chwilowo, bo lampka nie swiecila nigdy, tylko jakos zostawalo to w pamieci. pamietam jednak jedna rzecz - w lecie czasem po wyjezdzie na myjnie, mialem blad czujnika stukowego, jednak pare kilometrow przejechalem i bylo po problemie. czujnik stukowy ma wspolna mase z lambda. aktualnie z reszta jezdze na kompie z chipem, bo na seryjnych juz sie nie dawalo w ogole. sam czujnik stukowy wypinalem rowniez z instalacji i efektow zadnych to nie dawalo (poza bledem na kompie JDM)... -
[GTi] dość złożony problem...tez o tym myslalem, bylo podejrzenie ze to pompa wlasnie... tylko powiedz dlaczego na niskich obr. go zalewa i na wysokich obrotach dobrze jedzie?
-
[GTi] dość złożony problem...kompresja, a raczej cisnienie sprezania - jak w nowym silniku, czyli wszedzie ok. 16 bar.
lambda zmierzona jak w ksiazce napisali - na zlaczu ECU i luzem.
a czy zalewa to nie trzeba sprawdzac - napisalem wczesniej ze zalewa i to strasznie, swiece cale mokre. TPS najpierw kalibrowalem, pozniej wymienilem, ale bez efektu. musze tez zaznaczyc, ze poprzednia cala zime przejezdzilem (na identycznej konfiguracji( bez zadnego problemu. najbardziej mnie wkurza, to ze nawet jak jest juz zagrzany, to i tak z dolu nie jedzie...
pozdro -
[GTi] dość złożony problem...czujnik temp. - wymieniony, mam stukowca - dziala dobrze, z reszta wypinalem go i sprawdzalem na paru roznych ECU - efekt bardzo podobny. zaplon ustawiony nominalnie...
-
[GTi] dość złożony problem...czołem grupo,
mam dość poważny problem z moim Swiftem/Cultusem. zaczęło się to już w okolicach ubiegłorocznego zlotu, tyle że problem był mniej zauważalny ze względu na temperaturę.
teraz w zimie mam istną masakrę.
ale o co chodzi - mam problem z odpaleniem, znaczy się za każdym razem odpali, ale chodzi jakby na dwa gary, wolne obroty na poziomie 500 i za nic nie da się ich podwyższyć. dodanie gazu skutkuje zgaszeniem silnika. gdy dam mu tak chwile pochodzić i się trochę zagrzeje sytuacja wygląda tak, że dodaje gaz, a jego muli i idzie ślamazarnie do jakiś 2-5-3 tys. obrotów, a wyżej już normalnie. przy całkowicie ciepłym silniku jest w miarę ok, ale jest straszna dziura w mocy na dole i żeby sensownie ruszyć to trzeba dość wysoko kręcić. oprócz tego zauważalnie zwiększone zużycie paliwa.
gdy pochodzi chwile na zimnym, zgaszę go i wykręcę świece, to są całkowicie zalane, w cylindrach też widać, że jest mokro. gdy trochę się przejadę, to wtedy wyglądają już dobrze.
a teraz po kolei co sprawdziłem/wymieniłem:- sonda lambda,
- MAF,
- TPS,
- przewody zapłonowe, cewka, kopułka, palec,
- wtryski wraz z listwą,
- szczelność dolotu
- "zawory" wolnych obrotów - ten woskowy duży i mały działający impulsowo,
- filtr paliwa i powietrza,
- uszczelka pod głowicą powinna być ok - nie dmucha w chłodziwo, woda nie ma kontaktu z olejem...
na wysokich obrotach auto jedzie całkiem normalnie - ma kopa i mocy w górnym zakresie nie brakuje (tzn. zawsze brakuje, ale to osobny temat :-) )
silnik nie stwarza wrażenia zatartego - można spokojnie kręcić kołem w powietrzu bez większych oporów, nie ma żadnych metalicznych odgłosów...
i to w sumie tyle. pomysły moje i znajomych mechaników się już skończyły i w zasadzie nie mam już siły myśleć nad tym dalej. Może ktoś z Was pomoże?
pozdro -
Widziany, widzianaja wam dam :-)
wtedy byly zakupy wybitnie alkoholowe - jakos trzeba bylo sobie odbic traume po biustonoszach hehe
pozdro -
Swift S1300 czyli budujemy rajdóweczkę... ;)nie ja przymierzalem, tylko kobiety - ja pomagalem hehe,
a to chyba roznica :-P -
Swift S1300 czyli budujemy rajdóweczkę... ;)Fetor nas zdradzil, juz nie ma bialej strzaly...
-
[moje auto] Subaru Justy mk2to ze baran, to nie znaczy ze pod turbinke...
-
1/4 mili + czasy prób z Bornegojak mawial moj dziadek:
po co madrej glowie glupie wlosy :-P -
1/4 mili + czasy prób z Bornegoale ja sie za bardzo nie staralem hehe
w kazdym razie na hamowni mialem jakis czas temu 110KM, a powinno niby miec 115. fakt faktem, ze moze mi czujnik spalania stukowego swiruje - na kompie cultusa prawie zawsze mam lekkie czkniecie w okolicach 4,5 tys., a na innych kompach nigdy.
jeszcze troche rzeczy musze potestowac :-)
w kazdym razie patrzac na "oficjalne" czasy, to nie bylo tak zle - bylem ciutke za MKV, a startowalem tylko raz z mega mieleniem na starcie. -
Zagadka ?To ma zapobiegac podnoszeniu budy z przodu, czy jak?
-
Jak śląsk i reszta świata leci na zlot?dobra to ustalmy w koncu cos - o ktorej wyjezdzacie, albo o ktorej spotkanie na Lotosie?
mozna jechac i z rana, ale ruch bedzie wiekszy i przez Wrocek trzeba bedzie sie przecisnac.
Nie mowie, ze trzeba jechac 2-3, ale mozna tez 4-5... -
Jak śląsk i reszta świata leci na zlot?on widocznie z nikim nie chce jechac po prostu :-P
ale rozumiemy - jedzie w koncu z kobita hehe
musi ja pewnie psychicznie do tego wydarzenia nalezycie przygotowac... -
Jak śląsk i reszta świata leci na zlot?Lotos w cale nie jest blizej A4 - tak sie tylko moze wydawac:-) . ok, spotkamy sie na lotosie, ale widze Fetorman juz sie wylamuje i nie chce z nami jechac :-> to o ktorej sie spotykamy?
-
Jak śląsk i reszta świata leci na zlot?czolem,
jak wspomnial Dajmos, piatek mam wolny. juz tak wstepnie gadalismy, aby wyjechac jeszcze moze jak ciemno bedzie, po co sie smazyc bez klimy, a i jak sie predzej dojedzie, to mozna bedzie szybciej piwko (albo cos innego...) zaczac pic hehe.
dla mnie godzina wyjazdu obojetnie jaka - moze byc 12 w nocy, moze byc 4 rano...
spotykamy sie na Lotosie, jak rok temu, czy moze u mnie pod chata?