5.od góry odkręcamy śrubę napinacza alternatora,ściągamy pasek klinowy z alternatora, odkręcamy napinacz alternatora,jest na dwie śruby.
6.od dołu odkręcamy,ściągamy przewody(są 2) od alternatora i rozrusznika(też 2),odkręcamy(też jest obok,poniżej) przewód masowy miski olejowej(śruba 12) i jakiś przewód na małą śrubkę gwiazdkę.
7.odkręcamy 2 śruby dolne alternatora,ściagamy alternator i wyjmujemy alternator od góry,tam gdzie wcześniej wężyki i napinacz alternatora się zdemontowało.
8.mamy rozebraną górę jak i wyjęty alternator,i odpięte przewody od rozrusznika.
9.teraz idziemy na prawą stronę od gaźnika i demontujemy zdjecie nr2

Tak jak mówiłem,wczoraj wziąłem się za wymianę rozrusznika,powiem szczerze nie było łatwo,ponieważ trzeba dużo rzeczy zdemontować,owszem jak kolega powyżej mówił widać od dołu rozrusznik,ale za to śruby od niego już nie.Napisze punk po punkcie jak go wyjąć,pracowałem od dołu jak i z góry.

1.podnosimy samochód tak aby umożliwić sobie dostęp od dołu.
2.podnosimy maskę.
3.Demontujemy od góry do gołego gaźnika osłonę na filtr powietrza.
4.demontujemy to wszystko co jest na zdjęciu nr1

a gdzie jest dostep do tej trzeciej żróby ??

wszystkie trzy są na tylnej obudowie reflektora,pierwsze dwie są na górnym lewym i prawym rogu a dolna jest jak sobie nadkole zdejmiesz będziesz ją widział jest w dolnym rogu.

Witam mam problem z regulacja własnie tych lap. bylem na jednej stacji to mechanik tak krecił ze wykrecil sróby do regulacji i stwierdził że reflektory sa do niczego bo cały odblask latał wiec
postanowiłem ze sam sprubóje sobie je wkrecic i po długich meczarniach udało mi sie . po czym pjechałem na inna stacje gdzie stwierdzono ze nie da sie ich ustawic poniewaz maja zła wiazke
swiatła i zarówki sa zle zamontowane a nie da sie inaczej ich tam ulokowac. wiec sprubowałem ustawic samemu na nurze i jakos mi sie udało chociaz widze droge bo wczesneij to tylko
wiewiórki na drzewach budziłem:) ale nie weim co dalej bo nie swieca tak jak powinny

ja mam takie lampy w tico od paru miesięcy, były ustawiane w stacji kontroli pojazdów,te reflektory maja to do siebie że masz 3 śrubki,reflektory zostały ustawione prawidłowo,góra została wykręcona na maxa,tylko tak aby klosz nie latał w wewnątrz,a duł wkręcony na maxa.

Będę w Kielcach w tą niedziele gdzieś o godzinie 17,mogę luknąć ci pod maskę,ewentualnie po przepinać parę podzespołów od siebie i zdiagnozować usterkę.
Jak coś to pisz na gg.

a to ty juz widziales rozrusznik
ja niemoglem go namierzyc , moze dlatego ze mam inny samochod do dyspozycji
jesli mozesz napisz dokladnie gdzie szukac rozrusznika , co ewentualnie zdemontowac ....

rozrusznik dokładnie znajduje się pod kolektorem dolotowym,jest pod gaźnikiem,można zobaczyć silnik od rozrusznika po prawej stronie od gaźnika pod prawą dyszą kolektora dolotowego,widać silnik.
W sobotę biorę sie za jego wymianę,napisze w niedziele jak udało mi sie go wymienić i dostać do niego.
Na pewno będzie to wymiana od dołu.
Najgorszą opcję jaką dopuszczam to będzie zdjęcie poduszki silnika która znajduje się pod szybą przednią.

Niestety.
Kiedyś miałem potrzebę częstego wyciągania rozrusznika w Wartburgu z powodu fabrycznej (konstruktorskiej chyba ) niedoróbki - szczelina, przez którą dostawała się woda i w zimie rozrusznik
zamarzał. Po wymianie na rozrusznik od Syreny było OK. No, ale w Warczyburgu był on w zasadzie na wierzchu... wystarczyło wsadzić rękę od góry, odkręcić bodaj 3 śruby i wyjąć. W Tico
rozrusznik jest za silnikiem, od góry dostęp kiepski, pewnie coś tam demontować trza - ja bym próbował od dołu. Musisz się rozejrzeć.
Hehe, szczerze mówiąc to ja też rozrusznika w Tico nie widziałem...
Oby to tylko wina automatu była, a nie wieńca na kole zamachowym...

Ja mam nowy rozrusznik do wsadzenia w przyszłym tygodniu,zabiorę się od dołu,pewnie będzie trzeba zdemontować alternator,jak to nie wystarczy to nawet magłownice zdejme by nie dotykać gaźnika.

Mam Pytanie Gdzie i czy w ogóle da się wyregulować położenie reflektorów przednich nie chodzi mi o ustawianie silniczkami tylko o zmianę położenia między sobą nie mam zielonego pojęcia gdzie to
jest i z której strony szukać

Są takie śrubki za reflektorem,po rogach,zobacz sobie jak wyglada z tyłu reflektor na allegro do tico i już będziesz wiedział o które mi chodzi,jak chcesz ustawić światła to za 10zł ustawi ci na stacji diagnostycznej i masz przynajmniej pewne że nikogo nie oślepiasz

Znalazłem ten wątek, w którym opisałem praktycznie ten sam problem co mam teraz:
KLIK

czy ty zmieniasz biegi przy 1000-1500obrotów?

Miałem jakieś obawy czy to nie półosie ale w przypadku uszkodzenia one zawsze wydają odgłos przy skręcaniu a nie przy jeździe na wprost...

Półosie to nic więcej jak kawałek pręta,a na pewno chodziło ci o stuki w przegubie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Tak jak w temacie. Podczas ruszania i gwałtownego przyspieszania (głównie przy ruszaniu) słychać takie kilka stuków gdzieś z przedniej części auta. Wszystko to przy jeździe na wprost. Osłony na
przegubach mam całe, widaje mi się, że wszystko z nimi OK. Wiem tylko, że mam wybity sworzeń na lewym przednim wahaczu ale wątpie w to, aby to on wydawał te odgłosy.
Wiecie może co to może być, jak to zdiagnozować i naprawić?:)

TAK,wybity sworzeń wahacza powoduje stuki w jeździe na wprost.
Szczerze radzę wymienić,bowiem uszkodzona końcówka prowadzi do jej pęknięcia a tym samym wyrwie ci całą kolumnę i zerwie górny kielich.

Sprawdziłem pompę paliwową, jest ok bo daje paliwo. Wymieniłem przewody WN oraz świece. Po wymianie ich jest lepiej, tzn. auto zapala ale co chwilę gaśnie na wolnych obrotach. Na dodatek gdy
wcisnę pedał gazu np. przy ruszaniu to dławi się niemiłosiernie - zero mocy i reakcji na pedał gazu. Dopiero jak wcisnę mocniej gaz, tak od połowy obrotów do maksa to jest ok.
Pozostało mi jedynie wymiana filtra paliwa oraz sprawdzenie tej kopułki (sama kopułka wraz z palcem była wymieniana jakiś rok temu)

wcześniej czytając twój wątek obstawiałbym przetarty któryś kabel WN, mówisz że je wymieniłeś.
Sądząc po twoim opisie że auto odpala to pompa i wszystko związane z doprowadzeniem paliwa jest ok.
Jak już masz nowe świecie i kable to zobacz sobie kopułkę bo możesz mieć ją nadpaloną na stykach gdzie wkładasz kable WN.
Zakładając kable na świece i kopułkę pomóż sobie śrubokrętem lub kombinerkami,aby zacisk na świecach był bardzo dobry,jak i opór wsadzania kabli w kopułkę również.
Mam nadzieje że kabel idący od cewki do kopułki też wymieniłeś.
Przetrzyj papierem ściernym palec rozdzielacza.
Jak objawy będą występować nadal,sprawdź czy na każdej świecy jest iska,polecam lampę stroboskopową.
Najprawdopodobniej silnik dławi się bo nie daje iskry na któryś tłok bo z tego co piszesz przy większych obrotach jest ok,a tego są takie objawy.

90 tyś.km rocznik 96

A ja sobie teraz przypomnialem że wczoraj był spot <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Głupio się czuje,sor LEO,wyleciało mi z głowy

A na serio to jestem podziw,bo ja tu bym ludzi teraz w słowach rozszarpał,ja tam chętnie pojadę do ciebie na pewno z Piotrkiem LBn i adamusem w przyszłym tyogdniu.Na pewno się chłopcy zgodzą.

ja tez sie chętnie wpisze na popołudniową niedziele

Edit moda: poprawiłem tytuł posta.

Hahaha a no racja hahah tak to jest jak człowiek niewyspany hahaha miało zabrzmieć tak jak bym przypuszczał ze ma 75KM ale nie jestem tego pewien hehe dobra już dalej nie błądze bo zaraz kolejna
głupote walne hehe

Pare lat temu mialem nieprzyjemnośc robić pare meganek,szczerze nie polecam,leci bardzo dużo części i instalacja elektryczna daje w kość.
Lecz jak każda marka ma swoje dobre modele takie jak renault 19,thalia,clio.

Co do samochodów z tej gamy cenowej,skłaniał bym sie ku samochodom na częściach VW.
Jak podstawowe niezawodne silniki 1,6(75km) od VW gdzie można je spotkać w Seatach ibizach,skodach felicjach,golfach 3,czy z ta samą kontrukcją w VW Polo.

Dzień dobry,pragnę podzielić się z wami nowym doświadczeniem które nabyłem rano.Z samego rana wymieniałem koledze rozrząd,którego wymiana poszła bardzo gładko i szybko,następnie wziąłem sie za regulacje zaworów,odkręcenie i ustawienie poszło wręcz książkowo i już na sam koniec,przy założeniu nowej uszczelki na pokrywę zaworów i przy dokręcaniu 6 śrub po przekątnej,pękł narożnik pokrywy przy prawej górnej najkrótszej śrubce(śrubka koło pompy paliwa).Pomimo skręcenia i tak pokrywa klasyfikuje sie do wymiany(poci sie przez pękniecie).
Szczerze mówiąc aż mi serce stanęło jak usłyszałem trzask.
Przemyślałem całą sytuacje dlaczego mogło się coś takiego stać.
Kolega dostał uszczelkę w sklepie pozwijaną w torebce(pomyślałem że niechlujstwo),przy zakładaniu jej na pokrywę musiałem ją wciskać bo non stop gdzieś odchodziła i finałem było to że akurat w tym miejscu uszczelka nie trafiła w swój rowek i następnie przy bardzo delikatnym docisku śrubą pękła pokrywa.
Było to może i moje niedopatrzenie z tej strony że uszczelka gdzieś dobrze nie przylegała do pokrywy.
Wiedziałem że będzie ciężko znaleźć pokrywę do tico,na allegro dzisiaj zamówiłem używaną za 50zł.Mam fart bo były tylko 2 aukcje jedna nowa za 100zł i ta używana.
Jak przyjdzie część do zrobię fotkę usterki i wrzucę na forum.
Pozdrawiam

Witam,
Mój problemik to kręcąca się szpilka w prawym przednim kole .Chciałbym się poradzić Was w jaki sposób poradzić Sobie z tym problemem.Za wszelkie porady będę bardzo wdzięczny

kup szpilkę i ją wymień,parę złoty i po problemie.

to faktycznie nie miły przypadek,na pewno ktoś o ciebie zahaczył,bowiem tico otwiera sie max w 15s(może mniej) za pomocą jednego śrubokręta(przetestowane wielokrotnie)

mam problem z chłodnicą, miała parę wycieków więc wsypałem proszek uszczelniający i przestało cieknąć, po 5 miesiącach płyn w chłodnicy mi się pieni tak, że wyrzuca go do zbiorniczka wyrównawczego
i przez odpowietrznik na zewnątrz. Jesli ktoś wie co to jest i co z tym mam zrobić proszę o poradę

Proszek ultimate repair?

chyba wsypałeś za dużo:),podstawą jest to abyś po odkręceniu korka od chłodnicy widział że płyn jest prawie pod korek,korek trzeba otwierać bardzo powoli,bo musi się wyrównać ciśnienie,jak tam masz wszystko tak jak napisałem,to za dużo masz borygo.