dlaczego wymieniasz wahacze po 10rajdach? co sie z nimi dzieje ze sa do kosza?
Pękają... w różnych miejscach. Szczególnie jak im zapodasz poliuretany. Najgorzej jest z tyłu przy przednim mocowaniu tylnego wahacza. Jak weźmiesz tylny wahacz, to on z przodu ma trzpień co wchodzi w dużą poduszkę mocowaną obejmą. No i przy poliuretanach robi się tak, że ten trzpień się odrywa od wahacza i przód wahacza wisi 3 cm nad asfaltem i wali po nim, a Ty masz wahacz zamontowany w dwóch miejscach i samoskrętne koło tylne. Prawie cały 3 oes Barbórki Cieszyńskiej 2008 tak jechaliśmy. Dziwne efekty były, ale kibice nas szybko wypchali <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Teraz w nowych wahaczach mam to porządnie obspawane i powzmacnianie kawałkami grubej blachy.
jak bede chcial wymienic gumki w wahaczach to lepiej kupic nowe wycisnac oryginalne gumki
wprasowac poliuretan i zalozyc czy wystarczy odkrecic stare wywalic gumki wypiaskowac
pomalowac zalozyc poli i bedzie to samo?
Ja bym kupił nowe. Szkoda wprasowywać poliuretan do złomu. Bo stare pewnie są zmęczone. A ile takie wahacze yamato kosztują? Pewnie tyle co poliuretany do nich, albo i mniej. A te tulejki co trzeba wprasować, to potem bardzo trudno wyprasować, jeśli wogóle się dadzą, więc kolejna kasa. A jak kupisz wsio nowe i ładnie to poskładasz, to będzie na długo. To oczywiście kosztuje sporo na raz, ale łącznie mniej niż wydawanie pomału.
mowisz ze kolektor najlepiej udarowym?
Nie udarowym! Chodzi mi o to żeby zrobić udar z łapy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Czyli zakładasz dobry klucz, z dość dużym ramieniem, tak, żeby był pewnie i sztywno na śrubie i walisz ręką, tak, żeby śruba puściła. Kluczem udarowym to na pewno ukręcisz coś.
odnosnie urwanych srub to przy odkrecaniu tlynego staba 2 sruby strzelily 1 z jednej strony ta
blizej przodu i z drugiej strony w tym samym miejscu, pozatym mocowanie staba bylo juz
troche w kiepskim stanie i strzebabylo wspawac latki i opspawac - generalnie strasznie
slabe te seryjne mocowania, jakby tak zalozyc staba 20mm jakis twardy poli to podejzewam
zeby to wyrwalo z karoserii w pi%du
No niestety tylne mocowania stabilizatora nie są najmocniejszą stroną budy w swifcie. Też mam poprzerabiane bo się pourywało <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A jakbyś chciał grubszy i twardszy stabilizator ładować, to powinno samo przez się rozumieć się (eee...coś mi się dużo się zrobiło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />), że trza to wzmocnić.