Te 4l na dużo Ci
wystarczyło?
Średnio na jedną konserwację profili zamkniętych w Tico schodziło mi 0,6l Rust Check. Oczywiście wszystko zależy jak obficie spryskasz wnętrze i od tego jaką wydajność ma pistolet. Jeśli blacha jest goła to wiadomo, że obficie się konserwuje, natomiast jeśli poprawiasz co roku to można mniej. Ja mam jeszcze w drzwiach wywiercone dziury średnicy może 0,8cm i przez nie wpuszczam prosty wężyk, więc za bardzo nie muszę manewrować sondą. W moim przypadku włożę sondę do końca, nacisnę za spust pistoletu i jednym pociągnięciem wyciągając sondę mam zakonserwowane "odświeżone" drzwi. Potem tylko zaślepiam otwór kapturkiem plastikowym i drzwi zrobione.
Do Leo:
Jeden z dealerów Fiata konserwował 2-3lata temu takim zestawem:
Do profili wspomniany: "KENT WOSK ANTYKOROZYJNY 500ml SPRAY - WAXCOAT
Konserwacja podwozia: BERNER UBS na bazie kauczuku KLIK
Oba środki przerabiałem u siebie w Tico. Jeśli chodzi o Berner-a mogę potwierdzić jego dobre właściwości. Po 2-3 latach środek zachowuje swoje właściwości, przy zdzieraniu był elastyczny i gumowaty, więc chyba ok.
Jeśli chodzi o profile to ciężko się wypowiadać, który jest lepszy. Generalnie u mnie Rust Check zdał egzamin. Jak Tico było nowe to pojechaliśmy po roku na autoryzowaną stację Rust Check-a i Pan wywiercił dziury w drzwiach i porządnie zakonserwował, do tego stopnia, że samochód był cały mokry "pocił się", a podczas konserwacji pod drzwi podkładał specjalne wanny by nadmiar spływał. Po wytarciu, jeszcze przez ok. tydzień czasu ściekał środek z profili. Potem jeszcze przeszedł dwa cykle tego samego typu w odstępach co dwa lata i na tym był koniec. Ponownie zainteresowałem się konserwacją jak Tico miało 12 lat i wtedy kuzyn wpuścił WAXCOAT KENT. Potem dorobiłem się kompresora i był Elaskon i już co roku ponownie Rust Check w celu odświeżania. Jedyny minus Rust Check-a jest taki, że jest to środek tłusty - jak wiadomo tłuszcz szybciej łapie brud. Coś kosztem czegoś, ale doły drzwi mam jeszcze na szczęście całe...