a szlag ich wie

<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> moze i fabryczne <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />

faktycznie autko jest z "faszystowa" a jak to poznałeś?

To i ja się pochwalę moim pojazdem, fajnie "upstrzony" nie?

Jadąc trasą E75 na bielsko, w Tychach trzeba się kierować na Oświęcim (ślimakiem na most -
kierunek Bieruń, Oświęcim). Fabryka Fiata jest po lewej a tor po prawej.

OK, dzieki za info, a tak ogólnie to gdzieś tam konkretnie się spotykacie?

To co pojawi się ktoś dziś w tych Tychach??

Bo ja jadę

a gdzie to koledzy się "spotują" w Tychach? Jestem z Zabrza to moze bym przyleciał obczaic Wasze japy? :-)

ja w innym samochodzie (VW CADDY) miałem identyczny problem i pomogło podkręcenie czujnika wstrząsowego - bo był ustawiony na maxa. Może to u Ciebie też jest?

Tatooo, a tata marcina powiedzial ze jest takie cos jak szukajka

OKi ten post czytałem ale niewiele mi to pomaga bo głównie chodziło mi o odpowiedź na pytania:
1. czy i ewentualnie jaki wpływ na pracę silnika ma to "zaolejenie" (ponoć pochodzi to od dziurawej membrany)- w tym poście który mi podsyłasz jest raczej o ustawianiu samego wyprzedzenia - u mnie jak sądzę wszytsko jest ustawione OK ( o ile to urządzonko jeszcze wogole spełnia swoją rolę z tym wyciekiem)
2. gdzie mozna dostać do kupienia taka część

Witam wszystkich,
od niedawna ( miesiąc) posiadam SUZI 1.0 na razie wszystko OK, ale znajomy "domorosły" mechanik po obejrzeniu silnika stwierdził "zaolejony przyspieszacz zapłonu" i poradził wymianę bo wtedy "silnik nie dostaje fałszywego powietrza i lepiej ciągnie". Co Wy na to? Co to wogóle za "ustrojstwo" ten przyspieszacz i gdzie to dostać?