ew astre 1.7 dti
silniczek isuzu nie
do zajechania
kupisz w kombi za
okolo 11 tyskow w swietnym stanie z klima
jeżeli masz na mysli ASTRĘ I to tak, ale o "II" zapomnij za 11 tys.
ew astre 1.7 dti
silniczek isuzu nie
do zajechania
kupisz w kombi za
okolo 11 tyskow w swietnym stanie z klima
jeżeli masz na mysli ASTRĘ I to tak, ale o "II" zapomnij za 11 tys.
A ja dziś byłem w
komisie w którym się nie szykuje aut i nie kręci liczników, większość miała po
400-500 tys i niedoróbki blacharskie, byłem zszokowany.
to są takie komisy? a jak ceny u nich?
A co to za fajne
autko bez klimy?
fajne oczywiście wg mojego punktu widzenia, a w ogóle to jest Fiesta z 2005 r mam ją od nowości ma przejechane 69 tyś. (żonia jeździ do roboty), nie bita - tylko faktycznie klima by się przydała, mam zamiar trzymać ją jeszcze dość długo więc taki pomysł - ale chyba dam sobie spokój (trochę za dużo to jednak kosztuje no i trzeba wypruć pół auta)
Jaki silnik i
nadwozie?
tak wygląda
http://offender.fotosik.pl/albumy/752022-2.html
a o wszystkim piszę trochę wyżej
B4 = Passat czy
Audi 80?
AUDIK oczywiście
B4 za 9tys to
normalna cena. myśle że mimo tego ze wieje od niej latami 80tymi to wydaje się być
dobrym autem.
Gadanie że można
kupić vw passata rocznik 1998 za 10tys to przesada. Każdy reklamuje auto jako mało
jeżdzone, badz też mówi że użytkował go niemiecki dziadek chory na serce który to
jeżdził nim tylko na badania a jego wnuczek odpalał od czasu do czasu auto. A że
dziadek odszedł z tego świata wnuczek postanowił sprzedać auto za groszę.
podobnie jak z ASTRA II - wydawało mi się ze za 10 tys. kupię 1998 /99 - owszem są takie ale po obejrzeniu paru takich okazji odechciało mi się zakupu (realna kwota za coś w miarę do jazdy to na pewno ponad 15 tyś. + rozrząd + olej + coś tam pewnie jeszcze) no i kupiłem B4
Kazde
A4 mialo el. szyby i lusterka, znakomita wiekszosc ma climatronica, o wspomaganiu
czy centralnym i poduchach nawet nie pisze, a w B4 to jest rzadkosc.
Tak wyposazenie
jest najwazniejsze, bo co mi po wymuskanym B4 jak bede sie gotowal w korku latem i
rzucal przeklenstwami przy wyprzedzaniu, bo 90 to jakas porazka, a 115 tez szalu nie
robi, a OC i paliwo kosztuje za dwa litry. Nigdy nie kupie golasa, nawet jakby byl
jak z fabryki. Wyposazenie cieszy.
niedawno kupiłem B4 AVANT, 2.0 E (115) + LPG 1995 r na wyposażeniu znajdują się:
samochód kupiłem od znajomego (po wymianie niektórych elementów zawieszenia przód, rozrządu, świec i kabli WN) - przebieg ok 300.000 km
spalanie 13 l / LPG po mieście
cena: 9.000,00 zł
autko ma małe "niedoskonałości" typu parę minimalnych wgniotek, przetarte oparcie fotela kierowcy - ale za te pieniądze - wydaje się dobrym wyborem - jak będzie czas pokaże - jedynie co to faktycznie 115 - szału nie ma ale da sie jechac. Jeszcze ciekawostka - znalazłem na samochodzie naklejkę która informuje, że w 2010 r. należy wymienić poduszki powietrzne
To ja podsunę
jeszcze 2 auta: Octavia i Fiat Marea Weekend
noo Octavia to naprawdę godne uwagi auto, warto się nad nią zastanowić
A jak już się ma
dużo to nie prościej kupić kosę spalinową?
No tyle, że później
trzeba zgrabić ściętą trawę. Ale trochę ruchu na świeżym ...
kosa to tez dobre rozwiązanie ale do 900 zł może być problem żeby kupić coś trwałego, no zależy ile tej powierzchni jest do koszenia, bo jak jest duzo drzewek i samej trawy też sporo to kosiarka chyba lepsza bo płaskie powierzchnie łatwiej i ładniej wykosi.