Proszę opowiedz jakie przeróbki i co miałeś źle zrobione. Pozdrawiam
Już tyle postów o tym pisałem...
Ale dobra, zrobię krótkie przypomnienie:
Problem: Dużo pali, kiepsko się zbiera.
Czynności:
1. Przestawienie dolotu powietrza na zimne (bałwan gazownik gorące ustawił) <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
2. Eliminacja "słonia" dolotu. Zastosowanie rury od gorącego powietrza skierowanej w stronę przodu auta. Rura ta zapewniła także odpowiedni spadek ciśnienia.
3. Uszczelnienie wejścia węża gazowego do obudowy filtra powietrza.
4. Zaślepienie dodatkowych otworów w mikserze.
5. Dokładne uszczelnienie wszystkich szpar w układzie dolotu.
6. Regulacja zaworów (to też ważne !)
7. Wymiana rozrządu+uszczelek gdzie się dało (a to przy okazji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
8. Skasowanie luzów w aparacie zapł: nowe sprzęgiełko, większy kołek. Czyszczenie, prostowanie tarczki induktora (to, co jest pod cewką i tzw. gwiazdą).
9. Nowe sznurki, świeczki, kopułka, palec (standard <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> )
10. ..wiele,wiele regulacji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
..tankowanie sprawdzonego, dobrego gazu (u mnie: stacja Orlen na rogu Al. Włókniarzy/św. Teresy)
..no i to by było chyba wszystko <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />