Witam !
Na początku informuję, ze użyłem magicznego przycisku SZUKAJ.
Zaczęło się od wywalania korka od zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego. Okazało się, że jest gwint do d... Wymieniłem korek - niebieski od Feli za 12 PLN.Po paru dniach - to samo. Obejrzałem zbiorniczek - aaa, to TEN gwint ! No to biegiem do sklepu po nowy. Przez 1 dzień (ok.20 km) było OK. Następnego dnia po przejechaniu ok 10 km... ŁUP !!! ROZWALIŁO ZBIORNIK. (Chytry 2razy traci - bo kupiłem nie oryginał). Na szczęście miałem w aucie wodę mineralną ... Przeprosiłem się ze starym zbiornikiem (bo w sobotę po 18:00 poza miastem ciężko zbiorniczek nowy kupić) <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Przy okazji wymieniłem termostat bo stary był ewidentnie skopany.
... no i mam problem bo nie mogę odpowietrzyć układu !! Stosowałem różne triki: "międlenie" gumowymi rurami, popuszczanie korka itd. itp. Nic nie pomaga. Aha, no i oczywiście nagrzewnica NIE GRZEJE. Podam teraz rzeczy, które zauwazyłem podczas weekendowych bojów z Favoritką:
1. Podczas pracy na biegu jałowym silnik pracuje równomiernie (jak na luźny rozrząd <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />)
2. Nie kopci na biało z rury wydechowej
3. Nie ubywa płynu
4. Nie przybywa oleju, nie jest szary
5. (A to jest dziwne): Po zdjęciu korka, przy pracującym silniku poziom płynu powoli wzrasta aż do momentu gdy ma się wylać - wtedy gaszę silnik a płyn bulbulbulbul - i wraca z powrotem do poprzedniego poziomu !
6. Na starym zbiorniczku były czarne osady <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> ale to prawdopodobnie po straym właścicielu - z tego co wiem, to planował głowicę więc pewnie miał uszczelkę do d...
7. Wywala korek TYLKO przy GORĄCYM płynie - podobno przy padniętej uszczelce "bije" od razu na zimnym...
8. Termostat, wentylator - OK.
9. Przy ciepłym silniku, co jakiś czas płyn "bąbluje" z dołu zbiorniczka - tak ma być ?
10. Z przewodu odpowietrzającego tylko jakieś pojedyńcze bąble lecą a przy nowym zbiorniczku (zanim się rozpadł) to widać było strużkę płynu lecącego po nagrzaniu silnika
11. Płyn jest tłustawy i gazem czuć... - ale tu stary parownik podejrzewam , niedługo będzie nowy.
A najdziwniejsze jest to, że ze "zregenerowanym" gwintem (taśma izolacyjna is the best) dojechałem do Łodzi (ok.30 km) i nic się nie stało. (No troszkę zbiorniczek był spuchnięty)
No to Panowie co jest ? Uszczelka pod głowicą, pompa, korek no już sam nie wiem.... Jak prawidłowo odpowietrzyć tą nieszczęsną nagrzewnicę?
Pozdr <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />