Z wzoru na moc= napięcie x prąd wychodzi że żarówka 200W pobiera około 1A prądu.
Więc ładowanie akumulatora 1A to tak jakbyś zapalił żarówę 200W.
Jak ładujesz dwoma amperami to żarówka około 400W jakby pracowała...
Ładowanie akumulatora prądem 1A to ok. 14W (plus straty zasilacza). 13.8V * 1A = 13.8W. Prąd ten sam co żarówka 220V 200W, ale napięcie zdecydowanie mniejsze.
A tak ogólnie jeżeli chodzi o ładowanie akumulatorów - najlepiej mieć prostownik z regulacją prądu ładowania. Jeżeli przywali się np. 5A, to akumulator od "zera" naładuje się bardzo szybko, ale nie uzyska pełnej pojemności. Naprawdę do pełna naładuje się tylko niewielkim prądem, poniżej 1A.
Żeby wykorzystać pełne możliwości najlepiej ładować najpierw dużym prądem, a później coraz mniejszym.
Podobnie jest z akumulatorami w telefonach komórkowych (mimo że to kompletnie inny rodzaj akumulatora) - szybkie ładowanie jest tylko szybkie, naprawdę do pełna można naładować tylko niewielkim prądem (co jest dla każdego akumulatora najzdrowsze). Praktycznie każda komórka po oficjalnym naładowaniu akumulatora doładowuje go cały czas niewielkim prądem, warto więc zostawiać komórkę na ładowaniu na jak najdłużej, a nie odpinać jak tylko wyświetli "Battery full".