A ja mam takie pytanie:
Co sie smaruje przed skreceniem spowrotem rozrusznika?
Tak mi głośno chodzi ze chyba go znów wyjme, a w zimie go robiłem.
Co tam moze tak hałasować?

w zasadzie to można nieco tulejki przesmarować i tę częsć wałka, po której chodzi bendix. Tak pomyślałem, że może wirnik nie trzyma już u Ciebie lini prostej i stad te hałasy. Ale to musieliby w warsztacie chyba sprawdzić.

A oglądałeś skecz kabaretu "Koń Polski" z gościem co
przybiegł poskarżyć się policjantowi że właśnie
ukradli mu radio?

nie, nie ogladalem ale jest takie stare madre przyslowie "najciemniej jest pod latarnia"

no i dzisiaj sie wzialem za moj gaznik podnioslem go calego aby sprawdzic czy jest cala uszczelke pod gaznikiem bo rowniez to bralem pod uwage ale okazalo sie ze jest ok. Przy skladaniu ponownym przesnarowalem cala uszczelke silikonem. Wyczyscilem dysze wolnych obrotow, oraz styki od polaczen elektrycznych. Po czym zlozylem calosc do kupy. Odpalam na bezynie i okazalo sie ze jest ok skodzina znowu na bezynie chodzi co prawda obroty sa na niskiem pozniomioe 600obr ale jest itak super bo nie gasnie. Powiedzcie mi jeszcze dysza wolnych obr jest wkresana czy jej wysiokosc wkrecenia ma jakis wplyw na wysokosc obrotow na jalowym?

jest dużo możliwości: świece, zapłon, uszczelka pod gaźnikiem, regulacja instalki .... użyj opcji szukaj
pozdro

mam nadzieje ze sruby beda ok dzien przed wymiana wd40
popsikam powinno pojsc latwiej. Orientujecie sie
ile kosztuje taki komplet gum z opaskami orginalny
nie jakis szajs

Psikaj przez kilka dni na przemian wd40 i colą - u mnie za pierwszym razem urwałem śrube trzymającą sworzeń wahacza - było wszystko tak zapieczone - nie dawał rady nawet WD

u mnie idzie z parownika odrazu do miksera nad gaznikiem

do miksera idzie przewod z gazem, natomiast ja pisalem o przewodzie podcisnienia (charaketryzuje sie on "cienkim" przekrojem)

A ja przed ostatnią zmiana używałem Lotos Gas ale kilku ludzi mi go odradzało to zakupiłem olej marki Midland mineral to dawniej marka QUEKER, PODOBNO WYSOKIEJ KLASY OLEJ.
Zalałem moją favcie i jak narazie to kolor jest ok i zużycie też niewielkie tak mi sie wydaje bo po przejechaniu 4000km dolałem 300 ml. to chyba nie dużo???????????????

gaźnik mam wyregulowany u gazownika i ładnie chodzi wolne obroty są równe tylko niepokoi mnie
dziwny hałas z okolic rozrządu ale nie jest to dzwonienie tylko bardziej taki szum na
wolnych obrotach ale to może łożyska w alternatorze, będę musiał ściągnąć pasek i zobaczyć
jak chodzi bez alternatora czy tez będzie to słychać. Może ktoś ja jeszcze jakiś pomysł ?

Może być alternator ale równie dobrze może pompa wody.Może się w niej kończyć łożysko.Sprawdź czy nie masz mokrej obudowy rozrzadu z płynu.Widać to po kolorowym nalocie jak płyn wysycha.

rozrząd mam juz zmieniony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> amorki z tyłu tez <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> pozostało jeszcze
pierwsza rzecz jaką zrobie bedzie dokładnie umycie autka i nawoskowanie, wytarganie wykładziny i filców i wysuszenie ich później dopiero:
czujnik wstecznego
gume wachacza prawego i sworzen
poduszki amorków z przodu
zlikwidowac luzy w przekładni kierowniczej
i wytepienie rudej bo juz zaczyna powolutku sie pokazywac
i chyba wymiana tłunika srodkowego bo cos za głosno chodzi i stuka o podwozie w okolcach łącznika elastycznego
pozdro

Więc dzis przekreciłem śrubką od regulacji składu
mieszanki wzbogaciłem i jest o wiele lepiej
zrobiłem jazdę próbną i powiem że jest super może
powinienem jeszcze odrobinę wzbogacić bo czasem się
delikatnie przyksztusi ale nie tyle co wtedy. Muszę
zadzwonić do mechanika i zapytać czy on się nie
pomylił z tymi 20 stopniami a może ja źle
usłyszałem. powoli dochodze do sedna sprawy.

Witam Wszystkich! Udało się wkońcu auto odzyskało dawną formę i chodzi tak jak należy. Doszedłem do tego sam po wielu wielu godzinach spędzonych w garażu. Otóż strzelanie z wydechu czy gaźnika było spowodowane tym że zamienione były dysze w gaźniku te dwie co są obok siebie widać je po zdjeciu dekla gaźnika. Mechanicy dlatego ustawili mi zapłon na 20 stopni bo nie mogli dojść a przy tych 20 auto dość dobrze jeździło. Teraz poprawiłem to wszystko i jest super. Zapłon cofnałem nie wiem o ile jakieś 5mm przekreciłem aparatem co by opóźnić. Ustawiłem mieszankę na oko tak jak to się ustawia potem wyregulowałem obroty biegu jałowego. Silnik chodzi cichutko elegancko przyspiesza poprostu jestem w szoku. Przy okazji udam się do jakiegoś warsztatu co by zapłon ustawili i na analizator go wrzucili ale teraz mi się nie spieszy bo furka jeździ super.

Dzięki za wszystkie podpowiedzi w tej kwestii Pozdrawiam Wszystkich i życze wesołych świąt :-))

ja uwazam ze jak za taka cene to jak najbardziej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

ja polecam w drzwi jakieś zwykłe głośniczki z sopranami i bezpośrednio pod radio a na tył sama tuba basowa ze wzmacniaczem i to wystarczy ja tak mam i jest super a na te z alegro szkoda kasy moim zdaniem zwykłe radio napewno ich nieuciągnie ,bez wzmacniacza się nie obejdzie pozatym od cieżaru tych głośników chyba się półka z tyłu złamie na pół a już napewno połamią się te plastikowe zaczepy co ta ją podnoszą do góry jak sie otwiera z tyłu klapę

to ok
a mozesz zapodac jakies foto z tym przewodem?

Niestety.
Ale mysle, ze w archiwum cos bedzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wzglednie moze ktorys z kolegow wrzuci <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

no planuje lakierowac sprayem bedzie on dobierany komputerowo bo niemam pistoletu i sprezarki

Bo oni mają specjalny radziecki NIEZWYCIĘŻONY i
niepokonany lakier...

gniotsa nie łamiotsa <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

Nie no ja bym to obcenił.Chocby z tego powodu zeby sie nie wkurzac Zdejmij beben i oblukaj
co by tam moglo trzec.Chwila roboty i bedziesz miał
jasność.Jakby co to pytaj bo niedawno sam szczeki zmienialem i conieco bede pamietal pewnie

miałem podobny problem tzn. cos ocierało w prawym kole, ale nie zawsze (dziwny dzwiek sie wydobywał
przy hamowaniu. Ale miałem szczeki w zapasie (ponad pol roku lezały i czekały na wymiane)i wymieniłem,
przy okazji wymieniłem lozyska:)i wszystko ustało

No ja akurat to tankuje do pelna jezdze po miescie i jak przejade 100 km to wlewam do pelna... i
dokladnie wszystko pokazane... Jak jechalem na wakacje to az mi sie milo zrobilo jak po
dokladnie 115 moglem zalac pod korek tylko 6,2 litra... Ale w miescie to porazka sezonu,
glownie teraz... A instalki gazowej nie mam niestety...

jak ja jezdziłem na benzynie to patrzyłem na licznik i jeśl zrobiłem z 300-380km to lałem do pełna (w cyklu mieszanym paliła 7,8l na 100km, w zime 8,5l), natomiast obecnie jeżdze na gazie i jak przejade 200-260km też tankuje do pełna, tyle, że gazu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> / narazie pali mi 10l na 100km gazu /

oooooooto jest myśl hehe że też odrazu na nią nie wpadłem hehehehehehe <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />

synchronizator 2 biegu.
najprawdopodobniej
pozdrawiam
i Wesołych Świąt życzę

Jeżeli w korkach stoisz po parę godzin dziennie, to faktycznie mniej spali
Ja podciągnąłem do ok.900-1000 bo wolę mieć doładowany Aku i rano bez stresu autko odpalić...
Zauważ, że zimą troszkę tych urządzeń chodzi (dmuchawa, ogrzewanie tylnej szyby, światła, itd.)
A alternator za Ch...iny Ludowe nie da takiego prądu przy niskich obrotach.
Nie to, żebym się czepiał ale ja wolę wydać te 2 PLN więcej przy tankowaniu niż rano myśleć :
zapali ? nie zapali ?
pozdr
p.s. a poza tym, u mnie się nie da ustawić 500 obr. bo mam łańcuszek za luźny

Święta racja. Na benie polecają 800-900, a na gazie nawet 1000. Lepiej dla akumulatora, bo na pewno wiesz, że ładuje. Oszczędności ze zmniejszenia obrotów praktycznie żadne.