zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj
    1. Strona startowa
    2. maciekt8
    M
    • Profil
    • Obserwowani 0
    • Obserwujący 0
    • Tematy 64
    • Posty 951
    • Najlepsze 0
    • Kontrowersyjne 0
    • Grupy 1

    maciekt8

    @maciekt8

    Użytkownik archiwalny

    0
    Reputacja
    274
    Wyświetlenia
    951
    Posty
    0
    Obserwujący
    0
    Obserwowani
    Dołączono Ostatnio online

    maciekt8 Przestań obserwować Obserwuj
    Użytkownik archiwalny

    Najnowszy post utworzony przez maciekt8

    • Oddam za free

      Witam. Mam do oddania za free dwie nakładki na progi i jeden próg od strony kierowcy. Próg nowy. Nakładki używane wymagają wyczyszczenia pomalowania, w niektórych miejscach trzeba troszkę podłatać bo przy zdejmowaniu trochę puściły. Chcę się tego pozbyć a szkoda wywalić na śmietnik dlatego pytam bo może się komuś przydadzą. Nic za to nie chce płacicie tylko za przesyłkę.

      Pozdrawiam

      Przepraszam że pisze to w tym miejscu ale są to elementy typowo do skody.

      napisane w Kącik VAG
      M
      maciekt8
    • RE: Pomożecie?

      a czy jest jakies inne miejsce gdzie moze łapac lewe
      powietrze niz uszczelka pod gażnikiem?
      i czy lepiej wymienic na nową czy może uszczelnic ta
      stara sylikonem?

      Zwolennikiem uszczelniania silikonem w okolicach gaźnika nie jestem. Może być pokrywa gaźnika skrzywiona ale raczej rzadkość no chyba że ktoś na siłe skreci. Jeśli masz podkładke pod gaźnik ta starego typu metalowo gumową to zakup tą czteroczęściowa nowego typu. Ah kolega dobrze pisze aparat zapłonowy było na forum o tym sprzęgiełku co sie wyrabia. Jeśli coś nie jesteś pewny pisz.

      napisane w Kącik VAG
      M
      maciekt8
    • RE: Pomożecie?

      problem polega na tym, ze na benzynie obroty faluja
      -wiec wymienilem kopułke, przewody, palec roz.
      i świece-ale poprawy nie było.Zauwazylem, tez ze jak
      zatkam dopływ powietrza Skodzince to obroty
      wogule nie spadaja(a powinna zgasnac-chyba) a ona wogule
      nie reaguje, czyzby łapała lewe powietrze?
      Uszczelka pod gaznikiem była wymieniana jakis rok temu.
      a teraz opisze objawy na gazie
      a wiec jak jest zimny silnik(po nocy) to na gazie
      odpala, ale jak go zgasze to za chiny nie odpale.
      dopiero jak mu przysłonie dopływ powietrza to zapala na
      gazie.i jak juz odpali i przysłoni dopływ powietrza
      to obroty wzrastaja(a powinna zgasnac-prawda?)
      i jezeli to lewe powietrze to skad moze łapac?
      wybaczcie ze nie skozystałem z opcji szukaj

      To że była wymieniana to nie znaczy że nadal jest dobra. Może była za mocno skręcona i się wygieła. U mnie jak pływały obroty to była za uboga mieszanka. Co do gazu się nie wypowiem bo nie mam.

      napisane w Kącik VAG
      M
      maciekt8
    • RE: Ssanie w Favoritce

      Ostatnio zepsuł mi się siłownik od ssania więc porobiłem
      trochę eksperymentów i znów poczytałem w książkach
      opisy.

      Ssanie jest załączane sprężyną bimetaliczną. Jeśli się
      nie załącza to musi to być sprężyna. Można to łatwo
      sprawdzić, odłączyć aparat ssania i podgrzać
      zapaliczką sprężynę oraz popsikać zamrażaczem czy
      choćby gazem do zapalniczek. Po podgrzaniu powinna
      się kurczyć (mocniej skręcać) a po oziębieniu
      rozkręcać. Na końcu sprężyny jest oczko w które się
      wkłada bolec poruszający krzywką oraz klapką. Jak
      jest zimna sprężyna oczko powinno być na górze, tak
      aby bolec był maksymalnie w prawo.

      Jeśli sprężyna bimetaliczna jest dobra to trzeba
      sprawdzić sprężynki naciągające krzywkę.

      Jak jest zimny silnik sprężyna ciągnie bolec w prawo i
      po wciśnięciu i puszczeniu pedału gazu następuje
      przekręcenie krzywki i zablokowanie przepustnicy w
      pozycji otwartej. O tym jak dużo będzie otwarta
      przepustnica czyli jakie będą obroty na ssaniu
      decyduje śruba opierająca się o tą krzywkę. Po
      nagrzaniu sprężyny płynem chłodzącym sprężyna
      powoli się skręca, przekręcając krzywkę, a śruba od
      przepustnicy opiera się o coraz niższy stopień
      krzywki dzięki czemu obroty na ssaniu maleją aż
      ssanie zostanie wyłączone gdy sprężyna całkowicie
      obróci krzywkę. Można też sprawdzić ustawienia
      aparatu ssania, można go lekko przekręcić w prawo
      lub w lewo. Jeśli ssanie na załącza, lub jest słabe
      to trzeba dać maksymalnie w prawo.

      Druga sprawa ważna podczas ssania to klapka. Po
      załączeniu ssania powinna się zamknąć. Po odpaleniu
      silnika powinna się lekko uchylić tworząc szczelinę
      na ok 2 mm. Uchylenie klapki realizuje siłownik
      ssania przeciwdziałając sile sprężyny
      bimetalicznej. Jeśli siłownik jest zepsuty, zwykle
      oznacza to dziurawą membramę, wtedy wogóle nic nie
      robi, tak jakby go nie było, klapka po zapaleniu
      silnika się nie uchyla. Problem wtedy jest taki, że
      brakuje powietrza, trudneij zapalić i po zapaleniu
      ciężko ruszyć. Jak już się uda odpalić to podczas
      ruszania silnik się dusi i szarpie. Ciężko szybciej
      ruszać bo traci moc. Jeśli siłownik jest sprawny
      ale śrubka w siłowniku się zerwała i wypadła (ja
      tak miałem) wtedy po zapaleniu siłownik maksymalnie
      otwiera klapkę i silnik od razu gaśnie. Trzeba
      zapalać po kilka razy pod rząd, lub wciskać gaz do
      oporu albo pompować pedałem gazu ponieważ jego
      wciśnięcie do oporu lekko uchyla klapkę. Niestety
      wciskanie pedału gazu powoduje też dodatkowy
      zastrzyk benzyny więc zalewa niepotrzebnie silnik.
      Tutaj też początkowo są problemy z traceniem mocy i
      gaśnięciem podczas ruszania.

      Witam raz jeszcze. Pytanie jeszcze takie w jakich temp klapka powinna się zamknąć całkiem przed rozruchem, czy nawewt latem powinna się zamykać? chyba nie. Czy można bimetal ustawić za drugin znakiem bardziej w prawo?

      Bawiłem się drugim gaźnikiem i rzeczywiście śruba na tłoczysku siłownika od ssania ma wpływ na rozruch. Wykrecamy zuboża szybciej mieszanke(klapka bardziej się uchyla) bo ruch tłoczka jest większy. Wkręcamy zuboża słabiej bo śruba szybciej dotknie do ogranicznika i mniejszy jest skok tłoczka.

      Aha jeszcze jedna rzecz którą zaobserwowałem to jak śrubę od odrotów na ssaniu wkręcimy to będzie dłużej pracowało.

      W książce piszą też o podginaniu itd blaszek widzę że i jednym i drugim gaźniku są w trochę inny sposób ukształtowane do czego to służy?

      Pozdrawiam

      napisane w Kącik VAG
      M
      maciekt8
    • RE: Problem z gaźnikiem oraz spalaniem

      Uszczelka jest ok - sprawdzalem, masa oraz napięcie
      rowniez jest. Jezdze na benzynie. Sklad mieszanki
      musi byc ok - bylem pare dni temu na przegladzie i
      emisja CO2 jest w normie. Lewego powietrza raczej
      nie zasysa. Byc moze ten elektrozawor, tylko
      powiedzcie mi jak go sprawdzić..

      Swoja droga spalanie 11-12l benzyny /100km w miescie
      chyba nie jest w normie

      Co do tego spalania to może i za dużo ale moje spalanie w trasie to 6 6,5 litra natomiast w mieście przy moim stylu jazdy wychodzi 9 czasem 10.

      napisane w Kącik VAG
      M
      maciekt8
    • RE: Wesołych Świat Skodziarze

      Życzę Wszystkim zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt
      Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie życzliwych
      Wam osób.

      Ja też życzę wszystkim wszystkiego naj naj najlepszego.

      napisane w Kącik VAG
      M
      maciekt8
    • RE: Problem z gaźnikiem oraz spalaniem

      Jeździsz na benie czy na gazie, byćmoże to jest wina
      czujnika wolnych obrotów w gaźniku...

      Raczej elektrozawór wolnych obr. Warto sprawdzić połączenie gaźnika z masą i przewód plusowy który idzie do gaźnika. Kolejna sprawa to uszczelka pod gaźnikiem. Potem regulacja gaźnika i dobrze było by go wyczyścić. Pozdr

      napisane w Kącik VAG
      M
      maciekt8
    • Alarm w Kadziu

      Mam pytanie. Będę zakładał alarm w oplu kadecie gsi mam w związku z tym pytanie. Nie mam na myśli tego jak to zrobić tylko czy jak np odetne cewke, pompe paliwa lub coś innego np wtryski to czy mogą być problemu że np komp będzie sygnalizował usterke.

      Powiedzmy że odciąłem pompe i w chwili odcięcia kręce rozrusznikiem czy pojawi się błąd że np pompa jest uszkodzona.

      Proszę się nie śmiać że zadaje głupie pytania ale nie mam na co dzień do czynienia z oplami dlatego pytam. Wszelkie porady mile widziane.

      Z góry dzięki i życzę Wszystkim wesołych świąt.

      napisane w Kącik Opla
      M
      maciekt8
    • RE: Woda w kabinie Favoritki

      tego Ci zyczę ja jak pisałem walczyłem 3 latka a
      wszystko z uszczelką wyglądało na oki ale jednak
      rogami wpadała woda i wpakowałem naprawde duzo
      sylikonu

      Tak jest jak pisze Kolega. Trzeba uszczelnić te listwy po obu stronach najlepiej po całości wkońcu przestało lecieć do środka teraz muszę rozebrać całą tapicerke i wysuszyć oraz zakonserwować podłoge od wewnątrz jeszcze raz. Ale wkońcu udało się. Pozdrawiam

      napisane w Kącik VAG
      M
      maciekt8
    • RE: Woda w kabinie Favoritki

      Witam Panów walczyłem z tym 3 latka hehe. Ale się udało
      wkońcu. Opowiem: najpierw poszła szybka i nowa
      uszczelka okazało się za rancik dolny leciutko
      przerdzewiały , leciutko to tak ironicznie
      powiedziane hehe jechałem trasa krajowa nr 1 bez
      przediej szybki oczywiscie po miescie ale ludzie
      sie patrzyli jak stanłem na swiatłach hehe a i ile
      much na zębach potem był blacharz wyspawał rant
      potłukł szybke moja wstawił nową uszczelniali 2
      razy i nadal leciało uszczelniałem sam i nadal
      leciało tak że wycieraczka gumowa z centymetrowym
      rantem wypełniała się po brzegi i u kierowcy i
      pasażera po lepszym deszczu. W podłodze można było
      palcem dzióry robić tak poprzedni właściciel
      zaniedał ten przeciek hmmm a może po paru latach
      walki zrezygniował hehe? potem juz walka moja
      wywaliłem wszystko zmprzodu do gołej blachy, poem
      wąż działeczka i lanie na całego okazało się że
      wlewa się górnymi rogami a wpada dolnymi. wrypałem
      kupe sylikonu w gorne rogi iiiii
      i pio 3 latach wkoncu nie leci mi po nogach jak jade w
      deszcz. Może to i u Was tam sie dostaje?

      Górnymi rogami a dokładniej rogami szyby?

      napisane w Kącik VAG
      M
      maciekt8