Gdzie znajdę ten filmik ?.
Już był podawany link w tym topicu http://upload.klubtico.org/Sharky/Tico/test_Tico.mpg
Gdzie znajdę ten filmik ?.
Już był podawany link w tym topicu http://upload.klubtico.org/Sharky/Tico/test_Tico.mpg
Pozostawiłem pustą "puszkę" - nic nie wkładałem, ani nie wspawywałem
Nie znam sie zbytnio na tym, ale czy nie ma później problemów z przeglądem rejestracyjnym? Brak katalizatora jest chyba zauważalny na analizatorze spalin <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Witam wszystkich Tico-wców właśnie dołączyłem do grona posiadaczy tego samochodziku - XII.97'
kolor zielony no i oczywiście zagazowany Pewnie będe ekspertów z tej kategori często
męczył pytaniami. Pierwsze z nich to często powtarzany wątek hasło do Trzeciaka - plik już
znalazłem - przejrzałem zgodnie z zaleceniami chyba wszystkie posty ale niestety na hasełko
nie trafiłem - czy mail na priv nadal działa? Pozdrawiam Edek
Po hasło trzeba zgłosić się na priv do moderatora - Voytassa.
mi wyszlo 14 sekund skad mozna ten filmik sciagnac ??
Tez to nagrałem ,sporo dobrych rzeczy powiedzieli .
Mógłbyś to udostępnić na ftp ?
Filmik jest już do wglądu - FILM (12.3MB).
Przypomnę tylko, że moje Tico to full standard fabryczny i zaraz po tym teście pojechałem nabrać
benzynę (ok. 12L) i pojechałem bić rekord minimalnego spalania.
Nieźle, czyli 0-100km/h w ok. 12s <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />. Tak z ciekawości zapytam czy test był robiony na płaskim terenie ?
Nie no rozbroiłeś mnie żeby to było 3 cm ubytku to tak ale 3 mm. Olej to
Jest jeszcze jedna przyczyna. Otóż raz więcej oleju zostanie pod pokrywą zaworów raz mniej jak
się zgasi silnik.
Ja raz zdjąłem pokrywe zaworów i oleju w zakamarkach było mało. Założyłem spowrotem. Pochodził
troche. Zgasiłem i zdjąłem pokrywe ponownie i oleju w zakamarkach było ze 3 razy więcej.
Nie przejmuj się naprawde jak po 500 km spadło tylko 3 mm to pryszczyk
No właśnie ta sugestia z różnymi ilościami pozostającymi w zaworach tez raczej nie pasuje bo pomiary były wykonywane ostatnio wiele razy i cały czas jest o te 3mm ale w każdym razie dzięki za sugestie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Dokładnie tego nie mierzyłem, w sumie jak teraz patrze na linijke to spadek wygląda na 5mm <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam
Zauważ, że prawdziwe są 2 następujące dość banalne sprawy:
- Poziom oleju na bagnecie zależy od pochylenia samochodu,
- Poziom zależy też od tego, czy silnik jest gorący czy też zimny.
Jeśli nie brałeś tego pod uwagę wcześniej, to weź teraz... może pomoże?
Brałem to pod uwagę. Garaż jak stół (i tam zawsze mierze więc jest obiektywnie), a sam pomiar wykonywany na zimnym silniku na drugi dzień rano po przyjeździe z trasy więc kilkanaście godzin dla ostygnięcia silnika.
Może się zepsuć regulator napięcia lub przepalić diody wzbudzenia
Ja broń Boże nie miałem na myśli żeby próbować to odłączać podczas pracy silnika <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />
Ludziska pomocy,
Opisywałem już problem w wątku słaby i gaśnie.
Bo .... mój Ticuś gaśnie - zarówno na LPG jak i na benzynie.
Po wczorajszym braku odpalania - rano silnik nawet nie przekręcił.
Wyjąłem i naładowałem akumulator. Klemy przeczyściłem i działa.
Czy możliwe jest aby poprzez słaby akumulator lub zabrudzone klemy
samochód raz chodził a za drugim razem nie (nagłe utraty mocy, gaśnięcie silnika)?
help. Gdyby to było to ..... to .... był bym happy
pozdrówka dla wszystkich
Woyciech
Teorytycznie tak, wystarczy odłączyć akumulator podczas pracy silnika, a wiadomo co się stanie. Zaśniedziałe klemy mogą zadziałać podobnie.
Witam
Pojawił mi się następujący problem. W lipcu wlałem nowy olej do poziomu milimetr przed maksimum
(mierzone na całkowicie zimnym silniku). Przejeżdziłem na tym oleju jakies 500 km i po
wczorajszym przyjeździe zauwazyłem ubytek jakieś 3 milimetry na mierniku w stosunku do
wcześniej opisanego poziomu. Jaka może być tego przyczyna ? Czy to normalne zwłaszcza że
coś takiego wcześniej Nigdy nie miało miejsca (lecz wcześniej był lany troche niższy poziom
niz pod maksimum). Wydaje mi sie, że coś jest nie tak zwłaszcza, że samochód ma przejechane
28 tyś. i wcześniej nei brał namwet milimetra oleju. Sprawdzałem czy nie ma jakiś wycieków
przy misce olejowej, przy bagnecie i filtrze i nic nie zauważyłem. Proszę o poradę.
Może ma ktoś jakiś pomysł ...
Jaka przyczyna? Olej się rozprowadził...gdyby zniknęło pół bagnetu... to rozumiem...dziwne
Ale mierzone było po jakiś 400 km po wymianie i wtedy było właśnie 1 milimetr od maksimum, a po ostatnim wyjeździe spadło o 3 milimetry, wcześniej był stały poziom przez te 400km od wymiany.
Witam
Pojawił mi się następujący problem. W lipcu wlałem nowy olej do poziomu milimetr przed maksimum (mierzone na całkowicie zimnym silniku). Przejeżdziłem na tym oleju jakies 500 km i po wczorajszym przyjeździe zauwazyłem ubytek jakieś 3 milimetry na mierniku w stosunku do wcześniej opisanego poziomu. Jaka może być tego przyczyna ? Czy to normalne zwłaszcza że coś takiego wcześniej Nigdy nie miało miejsca (lecz wcześniej był lany troche niższy poziom niz pod maksimum). Wydaje mi sie, że coś jest nie tak zwłaszcza, że samochód ma przejechane 28 tyś. i wcześniej nei brał namwet milimetra oleju. Sprawdzałem czy nie ma jakiś wycieków przy misce olejowej, przy bagnecie i filtrze i nic nie zauważyłem. Proszę o poradę.
Witam
Jestem tu nowy. Mam 26lat. Od trzech lat jeżdze tico 98r, kupiłem go z przebiegiem 43tys obecnie
mam najechane 123tys km. Przy przebiegu 70tys zalozylem gaz. Jak narazie nie jest zle, z
silnikiem nie ma problemu tylko trzeba bardziej pilnowac luzu na zaworach. Dotego
standardowe naprawy tylniego zawieszenia, łożyska itp. Spalanie gazu ok 7 l, benzyny nie
wiem nie liczylem.
Od nowości samochód jeżdzi na oleju syntetycznym, wcześniej shell Helix ultra a od dwóch lat
Castrol Magnatec 5w40. Od niedawna na silniku pojawja sie sporo wycieków i jeden fachowiec
radził mi zebym zmienił olej na półsyntetyk.
Co sądzicie??
Pozdr Marcin
Witam. Dość dużo było już dyskusji na temat oleju. Teoria głosi, że jest to sensowne rozwiązanie, które powinno pomóc w uszczelnieniu silnika, ponieważ półsyntetyk zostawia pewien osad i jest gęstszy. Przebieg 120 tyś to już faktycznie czas na tą zmiane, tymbardziej jezeli są wycieki. Moim zdaniem warto spróbować, osobistych doświadczeń nie miałem bo nie mam takich problemów no i od nowości jeżdzę na półsyntetyku.
Pozdrawiam
Jestem przekonany w 100%, że podczas hamowania silnikiem zużycie paliwa jest minimalne ( mniejsze niżna wolnych obrotach ) lub praktycznie w tym momencie go nie ma (paliwo nie jest podawane
do komory spalania).
No i to jest ciekawa odpowiedz. Trzeba będzie się przestawic ze skąpienia paliwa przez wyrzucanie na luz z górki itd. Choć zastanawiające jest też kiedy silnik zużywa się mniej. Wrzucając bieg 5. przy prędkości 90-100km/h (analogicznie przy 60km/h na 3. bieg) z górki silnik się chyba jednak bardziej zużywa. Ale to tylko taka moja dywagacja bo pewnie jeżeli nawet mam racje to jest to wszystko w takim stopniu niezauważalnym w porównaniu do przebiegów silnika.
Ponoć jest zasada, że olej wymienia się co zalecany okres lub raz w roku.
Teraz już nie pamiętam dokładnie i nie chcę wprowadzić w błąd, czy oleje silnikowe można dłużej
eksploatować niż rok .
Osobiście mimo małego rocznego przebiegu rzędu 7kkm robię wymianę oleju albo na wiosnę, albo na
jesień. Kupuję pojemnik 4L Lotos 5W40 i to wystarcza na dwie wymiany. Cena za ten olej
wynosiła kiedyś niecałe 80zł, teraz trochę ponad 90zł. Myślę, że cena oleju 40-45zł + ok.
14zł za filtr jest do przyjęcia i można ponieść ten wydatek raz na rok.
Obecnie mam już zakupiony olej Shell Helix 5W40 i przy najbliższej okazji będę wymieniał.
W załączniku zamieściłem opracowanie znalezione kiedyś w internecie.
dzięki za artykuł <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Co Ty robisz z tym autem ?. Rowerem ma ze trzy razy większy przebieg roczny.
Myślę że w takiej sytuacji jak wymienisz co półtora roku to i tak nic się nie stanie. Wcześniej > Ci rozsypie się cała reszta auta niż silnik . Za 20 lat nie zrobisz 100 000 km.
No jeżdżę ekstremalnie mało bo od nowości tego auta miałem dość wygórowane ambicje dobrego utrzymania jego stanu <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> . Jazda głównie na trasach, rocznik 97/98 , na liczniku niecałe 27 tysięcy.
A co do roweru to się mogę zgodzić, faktycznie więcej robie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Kiedyś czytałem fachowe opracowanie, gdzie stwierdzono, że w zasadzie olej w silniku nie
starzeje się bardzo, a na jego właściwości głównie mają wpływ warunki eksploatacji. Przy
pracy nieobciążonej i w "normalnych" warunkach, okres między wymianami można bezproblemowo
wydłużyć nawet o 50%.
Tak więć, jeżeli silnik nie pracuje w ciężkich warunkach, to wymiana może odbywać się bez szkody
dla silnika nawet co 15kkm.
To ja jeszcze zapytam czy to wydłużenie o 50% może też odnosić się do rozpatrywania rocznej granicy wymiany oleju ? Czy coś pod tym kątem pisało w tym opracowaniu, że możnaby sobie np. spokojnie przedłużyć wymiane na rok i trzy miesiące ? Pytam bo w moim przypadku to olej przy wymianie po roku czasu ma przebieg 3-4 tyś km.
Nie macie żadnego pomysłu ?
Witam
Mam problem z trzema odpryskami lakieru, wszystkie gdzies tak w granicach 1cm, lakier zdarty całkowcie w wyniku pocierania podeschłego guana ptasiego którego nie zauwazyłem i niszczyło mi lakier przez jakies 2 tygodnie az wreszcie nic nie dało sie z tym zrobic. Mam więc pytanie jak najlepiej zrobić zaprawkę aby wyglądało to mozliwie najbardziej niewidocznie bo jestem w tym temacie zielony. Będę wdzięczny za każdą wyczerpującą odpowiedź ze wskazówkami, z góry dziekuję.
Pozdrawiam
kurcze wy nie załamujcie ja mam 96... i narazie nie sprzedaję ale jak się zdecyduję to ile
dostanę? na paczkę chipsów
No to jeżeli to Cię pocieszy to pomysl że ja mam rocznik 98 ale stan nowizna przebieg 26tyś (mam od nowości, bardzo mało jeżdzony - w sumie 80% jazdy na 5. biegu) i 6500 to chyba juz nie wezme za niego, a w środku jeszcze czuć zapach nowości <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdrawiam