A co myślicie o tej
"gumie" co jest na spawach w samochodzie?
można dać na jakiś podkład,zawsze z zewnątrz zabezpieczy to przed wilgocią tylko że i tak zje od środka
A co myślicie o tej
"gumie" co jest na spawach w samochodzie?
można dać na jakiś podkład,zawsze z zewnątrz zabezpieczy to przed wilgocią tylko że i tak zje od środka
no więc odświeżam temat, kąt wyprzedzenia zapłonu miał ok 8 stopni, zmieniłem na 6
przewody metalowe przy baku były trochę zjedzone i czasem czuć było paliwo - wymieniłem dziś
mam nadzieję że wyniki spalania będą już bardziej satysfakcjonujące
teraz pytanie kupiłem jakiś czas temu filtr paliwa i dziś miałem wymienić - jako że to tani zamiennik był okazało się że nie ma jak go przykręcić do karoseri
miałem w zapasach filtr z malucha, jakieś przeciwskazania?
podczas spawania farba odpadnie pod wpływem wysokiej temperatury więc przed nie masz co farbą malować,
ja przed zalałem wszystko preparatem o nazwie brunox, wewnątrz baku mz się sprawdził
nie wiem tylko ile go tam zostało po spawaniu wewnątrz mocowań wachaczy
Kupując Swifta nie
sprawdza się grubości lakieru, tylko sprawdza się śrubokrętem czy pod tym lakierem
jest jeszcze blacha
mylisz się
choć z drugiej strony trochę dziwią mnie osoby liczące że kilkunasto letnie auto będzie choćby bez najmniejszej naprawy lakierniczej
Masz 13", doprowadź
je do świetności (+ jakiś kołpak pasujący do fioletu) i daj sobie spokój z aluskami.
zgadzam się z Tobą ostatnio nabyłem stalówki do mojego swifta w świetnym stanie srebrne i mimo że to nie alu to i tak mi się podobają (bez kołpaków)
Najważniejsze żeby były czyste i schludne
sprzwdź tę stronę, zamówienie kuriera tańsze niż bezpośrednio przez oficjalną stronę www.kurjerzy.pl
pasek od klimy zdjęty
wcięcie powiadasz.. no to będę szukał
przyglądałem się i nic nie widziałem, będę musiał najpierw to jakoś podczyścić
dzięki
Panowie
jest poważny problem
nie mogę sprawdzić kąta wyprzedzenia zapłonu,
lampkę stroboskopową posiadam, działa ale nie widać znaku
rzecz w tym że auto posiada klimatyzację, i dodatkowe koło napędzające paskiem sprężarkę, i chyba właśnie z jego powodu znak jest niewidoczny,
gdzie powinien znajdować się ów znak??
witam
chciałbym uzyskać jakieś rady jak to wygląda w praktyce,
wiem że zgodnie z przepisami się nie da, trzeba płacić oc itp ale chciałbym kupić samochód dla części,
co się da rozprzedać, co potrzebuję wyjąc a karoserię na złom..
wiem że sporo osób tak robi ale chciałbym się upewnić jak ma to wyglądać żebym nie miał problemów potem..
można i na pw jeśli ktoś nie chce wypowiadać się oficjalnie
póki co sprawdzam spalanie po demontażu klimy,
mało jeździłem teraz bo do pracy mam 50m obecnie
znalazłem też chwilę by sprawdzić ustawienie zapłonu ale chyba coś nie teges
bo nie było wogóle widać znaku kontrolnego, pewnie przez brud.. nie sądzę żeby zapłon był aż tak przestawiony, choć zawsze na zimnym silniku muszę trochę dłużej pokręcić, poczekam na lepszą pogodę i dokładnie się tym zajmę
No i co zrobiłeś po
zerwaniu tej śruby od rurki powietrza dodatkowego?
sczerze to nic trzymała się na tej drugiej śrubce, chyba jedynie czymś uszczelniłem, w drugim egzemplrzu wywaliłem całkiem tę rurkę, kiedyś było coś na forum na ten temat
Odkręcałem w 2 egzemplarzach, przedewszystkim dobre klucze, niczym nie pryskałem i za każdym razem nie licząc śrub od tej cholernej rurki nie było problemu, jak śruba zbyt zeżarta to nic nie pomorze
wybłyskaj kody
błędów , może to coś nam powie
wszystko ok, wyskakuje 12
Póki co sprawdzam spalanie po demontażu sprężarki od klimy
A do skrzyni biegów
nie leje się przekładniowego? Dawno nie miałem do czynienia z 2suwem ale tak mi się
wydaje
Ale dyskusje na ten
temat przenieśmy na kącik motocyklistów
Oczywiście nie zaśmiecam już wątku ale w celu rozwiania wątpliwości.. owszem leje się przekładniowy który jest gęstszy stąd może ten problem u mnie
dziś zdjełem pasek ze sprężarki, zmiany obrotów nie zauważyłem ale suzi jakby ciut żwawsza, zauważyłem że pierwsze ruszenie było dynamiczniejsze niż to do czego jestem przyzwyczajony,
zatankowałem i sprawdzę spalanie nim przystąpię do dalszych działań.
Paliwa poza tym jednym dniem nadal nie wyczuwam
ciemno już więc idę szukać lampki i sprawdzę ustawienie zapłonu.
Ps. dziś po roku od rozpoczęcia remontu odpaliłem silniczek mojej MZ TS150,
po kilku minutowej radości okazało się że simering na wale puszcza olej
Może to kwestia tego że nalałem to co było pod ręką czyli olej 15W-40
Miałem podobny
problem, palił 8 - 9 litrów i śmierdziało wachą. Puszczały przewody paliwowe i lało
się na ulicę. Po wymianie przewodów zrobiłem w mieście 310km za stówę
ja za 100 jak zrobie 200 po mieście to się ciesze
tylko że dziś obadałem spód i nie widze wycieków, nie czułem dziś także benzyny
nie chce niepotrzebnie baku zdejmować bo to sporo roboty..
ale jeśli zdjęcie paska nie pomoże to zajrzę do przewodów w okolicy pompy
Lotka z tyłu
stanowi zbyt duży opór powietrza, takie jest moje zdanie.
Możesz się jej
pozbyć wręczając mi prezent
o nie lotki nie oddam prędzej się tej klimy pozbędę jeśli ona jest tu winna
czyli samo zdjęcie paska powinno dać już odpowiedź,
prawdopodobnie zauważe to odrazu po nieco wyższych obrotach?
co do klimy to niemogę dopatrzeć się sterownika czy co to tam jest w kabinie,
jakieś druciarstwo zrobione i gdy nie włączam swiatel nawet pali się kontrolka od klimy że włączona niby jest
witam
przyszła wiosna więc czas wziąść się za naprawy
Suzi za dużo pali..
wymieniłem:
swiece
kable
sonde
filtr powietrza
ale bez rezultatu
w ostatni bardzo ciepły weekend czuć było paliwo w kabinie, ale tylko tego dnia i niegdy wcześniej ani później,
dziś obadałem stan przewodów paliwowych i nic nie wygląda niepokojąco hmm..
wpadłem więc na inny pomysł.. suza ma klimatyzację, na dodatek niesprawną - coś nie tak z elektryką,
generalnie nie chłodzi ale może jakieś zwarcie powoduje że ona pracuje zwiększając zużycie paliwa, od czego to zależy że przy klimie spala więcej?
spróbuje ją naprawić a jak nie to przynajmniej zdemontować
jakieś sugestie?
dokładnie mam
nauczkę na przyszłość
dzisiaj pomalowałem
podkładem i tutaj Was zapytam, kłaść więcej niż jedną warstwę?
to zależy od niedoskonałości wcześniejszych prac, podkład też się szlifuje na mokro i co nieco możesz jeszcze wyrównać żeby była idealna powierzchnia pod lakier