Za ile udało się pchnąć, jeśli wolno spytać? I w jakim stanie była?
Poszła po negocjacjach za 300 zł (wystawiona na licytację Allegro od 200 zł). Blacha do remontu z powodu korozji chyba na każdym z elementów karoserii, drobny wyciek oleju ze skrzyni, koniec homologacji na butlę LPG (trzeba by wymienić butlę, bo 10 lat stuknęło), opony do wymiany, klocki do wymiany, kłopoty z elektryką (pewnie płytka bezpieczników do poprawy ścieżek).
Generalnie autko jeszcze śmigało ale pasowało by zainwestować znowu kilka stów i zbliżający się termin ubezpieczenia to za duże koszty dla mnie zważywszy że drugie autko już mam (3-letnie) i teraz na to będzie trzeba łożyć kasę... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />