Też tak mam, auto jest w miarę sztywne jak jest puste. Po załadowaniu 5 osób dorosłych bez bagażu z butlą LPG w kole już jest źle - trzeba uważać na końcowy tłumik - (mam zamiennik Walker'a prawidlowo zawieszony), tylne chlapacze, a w głębokim śniegu trze wtedy podwoziem - które na pusto ma 17,5cm prześwitu - bez tuningu.
Tak poza tym to wkurza mnie przednie ucho do holowania - wystaje z przodu tak nisko, że lubi krawężniki parkingów
Może i u mnie są już zmęczone sprężyny - autko będzie mieć 13lat.
Na Słowacji są dobrej jakości nawierzchnie - z małymi wyjątkami w wys.górach i przy dojeździe do niektórych Jaskiń - np: Dobsinska Ladova Jaskynia - ale w zimie (do maja) jaskinie są zamknięte.