Sprawdź szczelinę na świecach, powinna mieć 0,6mm.
Kolega dobrze pisze sprawdź szczelinę na świecach przy okazji zobaczysz w jakim są stanie i jakie masz spalanie. Proponowałbym przyjrzeć się kablom WN. Sprawdzić palec i kopułkę, można przeczyścić styki w niej. Sprawdzić połączenia elektryczne. Sprawdź też czy przy nagrzanym silniku klapka rozruchowa jest w pozycji pionowej. OCzywiście cewka i moduł też wlanięte jak pisali koledzy.
Ja miałem podobny problem że samochód na luzie ładnie się wkrecał bez problemu ale próba ruszenia konczyła się szarpaniem albo zgaszeniam silnika. Ogólnie jazda była niemożliwa. DO dziś nie wiem co to była za przyczyna. Ekran przewodu idącego od aparatu trzymał się na 3 włoskach- poprawiłęm było dobrze przez dwa dni, potem to samo wymieniłem cewkę- za trzy dni to samo wkońcu odpaliłem silnik przytkałem go czystą szmatą co by uniemożliwić dopływ powietrza i wkręcałem go na wysokie obroty tak kilka razy. Po tym zabiegu ostatecznie wszystkio wróciło do normy.
Sprawdź też luzy na aparacie zapłonowym jeśli są dość duże luzy to może być to. Dodam jeszcze za bogata lub uboga mieszanka. To że odpala ładnie to jescze nic nie mówi ja zrobiłem to tak poprosiłem mechanika żeby mi ustawił zapłon na 5 stopni- zaznaczyłem sobie flamastrem potem ustawił mi na 10 też zaznaczyłem i robiłem eksperymenty regulując w tym zakresie i powiem że ładnie pracuje obecnie mam 6 stopni silnik pracuje ciszej jak na 8 czy 10 i ładnie się zamiata.
uff trochę się rozpisałem. Pozdrawiam