elektrozaworki masz wporzo skoro na ciepłym ci chodzi wszystko cacy. ja bym ostawił jakieś
rozregulowanie czegoś. a spalanie masz takie jak zawsze? a filtry? powietrza i gazu czyste?
POwiem Ci że nie do końca wiem jak to wygląda w tych LOVATO z tym czerwonym guzikiem "turbo" ale
u mnie jest tak.
Ten guzik "turbo" jest dodatkowym guzikiem poza standardowym przełącznikiem (GAZ NIC BENZYNA). Służy on do tego aby wymusić przeływ gazu do gaźnika. Kiedyś ktoś o nim pisał na forum, że przytrzymują go chwilę aby gaz dopłynął do gaźnika i dopiero potem kręcą. Ja nigdy nie robiłem tak - zawsze szybko odpalił.
Gdy wcisnę ten guzik (na wyłączonym silniku) to słychać szum jak gaz płynie czy dostaje się do czegoś. I to jest normalne zachowanie.
Ostatnio gdy nie chce odpalić na gazie, to nie ma tego odgłosu. Co więcej gaz nie dostaje się do gaźnika. Więc z tąd pomysł że to elektrozaworki.
Mam parownik TOMASETTO 100HP, i gdy odpalam na gazie, a odpalam zawsze, rano w nocy, ciepło
zimno mróz, wszystko jedno, zawsze odpala.
Zgadza się - ja też tak zawsze miałem.
I zgadzam się z tym co pisałeś, że drugie odpalenie dłużej czasu zajmowało <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />