A może tutaj
Ja mam taki i doskonale się sprawdza. Średnicy nie pamiętam, ale to można przecież zmierzyć (najlepiej na króćcu gaźnika, na który założony jest przewód powrotny paliwa).
A może tutaj
Ja mam taki i doskonale się sprawdza. Średnicy nie pamiętam, ale to można przecież zmierzyć (najlepiej na króćcu gaźnika, na który założony jest przewód powrotny paliwa).
Witeczki
Jakiś czas nosiłem się z zapytaniem, co jest przyczyną
"pierdzenia" wylotu tłumika (nie chodzi mi o
nieszczelnośc, tłumik jest cały
----------------- ciach --------------------------
Jakieś konkretne sugestje?
Kiedyś C4 użalał się nad pierdzeniem z rury wydechowej i z tego, co pamiętam, doszedł do przyczyny. Tak więc - przycisk "SZUKAJ" i jazda! (Wpisz "pierdzenie", a na pewno znajdziesz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.)
Pomysł niezły aczkolwiek wydaje mi się małoprawdopodobny
Wg mnie testują tylko z kierowca na pokładzie, przeciez
zalezy im na jak najlepszych wynikach, by potem to
przedstawiac w folderach reklamowych, a wiadomo, ze
dodatkowy balast to gorsze przyspieszenie...
No to ja sięgnąłem do książek serwisowych moich wcześniejszych aut (już wiem, po co trzymam tę makulaturę <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />). W książce do Łady Samary była informacja w tabeli z osiągami, że podane przyspieszenie mierzone było z kierowcą i pasażerem na pokładzie... (Wagi tychże jednak nie podano <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />).
Dziwne, że w książce do Warszawy nie podali przyspieszenia... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Goraca prośba do leo-podeślij proszę taka tarczę do
druku-nieumiejącemu tego zrobić.
Wydrukować potrafię, mam taki sam od poldka i podoba mi
się tarcza niebieska.
1. Na priva trzeba było pisać, Ted! Po co zaśmiecać forum sprawami dotyczącymi tylko nas dwóch... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
2. A jaką wersję chcesz? Bo ja robiłem w CorelDRAW 9 i polecam plik corelowski (można łatwo coś zmienić), jeśli tylko masz dostęp do tego programu (ja miałem). Jeśli nie, to dam Ci *.bmp lub *.jpg - więc co chcesz?
3. Wysłałbym Ci wszystko już teraz, ale... chyba na Berdyczów... <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Adresik, kolego, potrzebny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (nie ma go w Twoim profilu).
Dzięki z góry.
Niezamaco.
(wskazowke zdjąłem)
Szczęściarz... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
PS. 1. Jakby coś (np. Twój adres), to zapraszam na priv. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
PS. 2. Jak sprawdzałeś sprawność obrotka? Owijałeś przewodem kabel WN od cewki (tak, jak na moich zdjęciach)? Pytam dlatego, że niektórzy twierdzą, że takie podłączenie u nich nie działa... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
PS. 3. Będziesz już piątym userem jeżdżącym z moją tarczą <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> - a przy tej okazji nieśmiało przypominam pozostałym trzem kolegom, że mieli się pochwalić efektami swojej pracy <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> (foty please). <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Pozostawiłem pustą "puszkę" - nic nie wkładałem, ani nie
wspawywałem
Aha. A już podejrzewałem Ciebie o bardziej wyrafinowane praktyki... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Czy resztki katalizatora, zarówno z puszki, jak i z tłumika środkowego, dały się bezproblemowo wysypać?
Kiedyś, dawno temu, po kupnie Tico zrobiłem test .
---------------------- ciach ----------------------------------------
zgodne z prawdą
Osobiście jestem skłonny zgodzić się z Twoją teorią. Sam staram się jeździć średnio dynamicznie, ale od czasu do czasu daję autu trochę po garach (nie mam na myśli jazdy "do zamknięcia budzika", ale pracę silnika na wysokich obrotach, z dużymi przyspieszeniami) - takie "odmulenie" powoduje, że tico "budzi się" na nowo do życia (chociaż nie pamiętam, żebym kiedykolwiek zauważył drastyczne obniżenie jego sprawności). Podobnie postępuję czasami z hamulcami - kilka brutalniejszych hamowań wyjdzie układowi na zdrowie.
Mam jedno pytanie - po pozbyciu się katalizatora: co wstawiłeś zamiast niego? Po prostu rurę? Jeśli tak (a pewnie tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) - to z czego musi być zrobiona (jakiś specjalny materiał)? Gdzie montowałeś - własnymi siłami czy w warsztacie u tłumikarza?
Pytam, bo przy moim przebiegu zaczynam się zastanawiać nad stanem kata.
Napisałem już pierwszą wiadomość...a zapomniałem się
wczesniej przywitać...
Więc czynię to teraz...
Łelkam. Czuj się tu dobrze. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Mam na imię Mateusz..Mieszkam w Warszawie...Mam Tico 97r
od 08.2005...
No, to całkiem "świeży" jesteś... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Pachnący... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pudełko miało przykrecane wieczko i w nim wyciołem otwór
w kształcie litery D (Brzuszkiem do góry)
w dolnej części (Wtej nie wyciętej )umieściłem
podświetlenie.Szkiełko zrobiłem z etui po CD
przezroczyste pudełko dosc sztywne bardzo dobrze
się obrabia.
Modo, dorwij jakiegoś cyfraka i strzel fotę!
No cóż moi mili jakoś się rzecz ma, że dzisiaj mija
------- nożycowe szaleństwo... CIACH! I CIACH! ---------
dziękuję wszystkim tym, którzy okazali mi przez ten
cały rok odrobinę cierpliwości i ratowali w
potrzebie
No, piękne wspominki, owszem...
A przy okazji chciałam zauważyć, że Leo wystartował
tutaj dzięki mojemu wątkowi
A owszem, tylko czekałem na taką okazję... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> I pewnie dobrze trafiłem... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Leosiu to jakby nie patrzeć obchodzimy wspólną rocznicę
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Ups, jakby nie patrzeć, masz rację... To był ten nasz pierwszy raz (wspólnie)... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Uczcić by sie zdało procentami jakimiś... <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> A Ty tak daleko mieszkasz... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Na zakończenie napiszę, że kolega włożył sporo pracy i samozaparcia w to, co zrobił. W realu wygląda wszystko bardzo estetycznie (Sharky, nie czepiaj się półki <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />), ale efekt końcowy jest taki, że IMO ja mogę więcej włożyć do bagażnika, niż on (koło postawione pionowo powoduje to, że kufer staje się bardzo "nieustawny"). Poza tym umieszczenie koła po prawej stronie jest mocno niewygodne dla osób praworęcznych; za to postawione po stronie lewej ogranicza nieco pole widzenia do tyłu...
Półeczka ze sklejki własnej roboty... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
..... ale ma dziwną rejestrację
Starałem się... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Pytanie do zgazowanych. Gdzie trzymacie koło zapasowe??
Wiem że było ale może jakieś fotki??
O swoim przypadku (wycięcie w blasze oparcia kanapy i koło na płasko w kufrze) już wspomniałem, a oto rozwiązanie mojego kolegi (dorobił nową półkę, kosz z drutu na koło i uszył pokrowiec):
Osobiście nie radzę wycinać blachy z siedzenia tylnego w
celu zmieszczenia tam kola zapasowego.
Strach pomyśleć jakby ktoś nam wjechał w tył to osoba na
tylnym siedzeniu ma przetrącony kręgosłup.
Na allegro dojazdówki są po 89zł., na giełdzie za używkę
płacilem 50zł.
Myślisz, że wożenie dojazdówki na płasko w bagażniku stanowi mniejsze zagrożenie niż wożenie pełnego koła?
Ja wyciąłem kilkunastocentymetrowy kawałek blachy (w który wchodzi tylko kawałeczek opony) i z przykrością stwierdziłem, że jest ta blacha na tyle cienka, że przy solidnym uderzeniu łatwo może pęknąć. IMHO wycięty otwór w blasze czy cała blacha, to przy leżącym w kufrze kole (lub dojazdówce) nie stanowi dużej różnicy.
Z tego powodu staram się, w miarę możności, nie sadzać pasażera tam, gdzie z tyłu leży koło (no, chyba, że teściową... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> - żart, oczywiście).
Masochista
Chyba sadysta (dla pasażera)? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Może
gdyby wgiąć trochę oparcie siedzenia, to nawet bez
spuszczania powietrza by weszło.
Nic z tego - gniotłem kolanami blachę oparcia tylnego, potem poprawiałem młotkiem, ale koło (mocno zjechana opona Kumho, więc bieżnik minimalny) nie mieściło się.
Pompkę wożę pod fotelem kierowcy.
Ja też. Ale zapas mam napompowany do 2,2 atm (żeby nie dopompowywać w razie awarii, tylko spuścić trochę powietrza) i wożę w bagażniku, zapakowany w szary worek foliowy (taki do śmieci, ze 60 litrów). Oczywiście, musiałem zrobić wycięcie w blasze oparcia (mogę obfocić). Jak wygląda koło w bagażniku - widać trochę tu: KLIK i tu: KLIK .
Wiesz, w Tico specjalnie poza
awariami uniemożliwiającymi jazdę nie ma zbyt wiele
innych
Eee no, chyba się coś rąbnąłeś w tym zdaniu, Przemneu... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Raczej chodziło Ci o awarie, które nie uniemożliwiają jazdy (ach, te podwójne przeczenia <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />).
...bo poza mechanizmami zapewniającymi ruch tego autka,
nie ma już wiele innych
A na poważnie - drobnych awarii też nie nalezy się
często spodziewać. To co każdego spotyka to awaria
oświetlenia tylnej tablicy rejestracyjnej (bo gniją
przewody przy kostce w zderzaku), czasem stuka
lewarek zmiany biegów i to w sumie tego typu
usterki - ale jakoś nie przychodzi mi już do głowy
nic konkretnego... znaczy to, że chyba nie jest źle
I własnie o to chodzi - czasem psują się duperele, które początkujący mechanik-amator jest w stanie naprawić między jednym piwem a drugim. Ja to z prawdziwą przyjemnością zabieram się do tych drobnostek życząc sobie jednocześnie, żebym tylko z takimi awariami musiał się borykać. Jak dotąd (ponad 7 lat, 113 kkm) moje życzenia się spełniają, aczkolwiek staram się trzymać rękę na pulsie.
Wybacz... może ktoś nie znał
Ja nie znałem... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Podobało mi się, dobre...
PS. Na urlopie byłem i miałem odpoczynek od netu. Po niecałym tygodniu jest ponad pół tysiąca nowych postów na forum... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> O, raju... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />