1]Gażniki w nowoczesnych 2- suwach są o wiele bardziej delikatniejsze niż w
Tico.
Być może. Mimo wszystko są one przeznaczone do współpracy z mieszanką benzyna+olej, a założę się, że konstruktorzy Suzuki Alto czy Daewoo Tico nie brali pod uwagę zasilania czterotaktów benzyną zmieszaną z olejem. IMO - jeśli coś jest przeznaczone do określonej rzeczy, to należy uważać (lub liczyć się z przykrymi konsekwencjami) przy używaniu tego niezgodnie z zamysłem producenta.
2] W 2- suwach też są filtry paliwa.[mam na myśli 2-suwy,w
których dodaje się olej do paliwa,nie mają one dodatkowego zbiorniczka
na olej do smarowania]
Tak? Więc jesteś pewien, że wkłady filtrujące w takich dwusuwach są wykonane z tego samego materiału, co wkłady przeznaczone do filtrowania czystej benzyny?
3] Olej w benzynie pozostawia cieniutką powłokę
na ściankach baku
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> O masz... A mi się wydawało, że jest on idealnie wymieszany z benzyną i nie wytrąca się z niej, osiadając na ściankach zbiornika... Tym bardziej, że paliwo jest nieustannie mieszane w baku (poprzez wstrząsy podczas jazdy).
No, ale dobra <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - załóżmy, Stachu, że masz rację z tym pozostawianiem cieniutkiej powłoki na ściankach zbiornika paliwa <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> - więc jak to się dzieje, że nie odkłada się on na wszystkich elementach gaźnika, przez który przechodzi (i nie zanieczyszcza go, jak twierdzisz), tudzież na innych częściach układu zasilania (filtr, pompa)? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
odcina dopływ tlenu do blachy z której wykonany jest
bak i opóźnia korozję.
Aha. Sama benzyna nie odcina dostępu tlenu. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
4]silnik ma dodatkowe smarowanie olejem zawartym
w paliwie.
A jakie to elementy silnika są smarowane olejem zawartym w benzynie? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Proszę o przemyślane argumenty. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
5]jest też konserwacja układu wydechowego olejem wydalanym w
spalinach.
Oczywiście mówimy tylko o konserwacji, a zapominamy o zanieczyszczaniu elementów tłumika; zapychanie się tłumików dotyczy tylko motocykli, prawda? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Natomiast absolutnie nie dotyczy aut z wydechami przeznaczonymi do pracy na czystej benzynie. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
6]taka znikoma ilość oleju nie wpłynie na liczbę oktanów w
paliwie.
No, to dobrze, Stachu, że jesteś specjalistą w tej dziedzinie i na pewno poparłeś swoją wypowiedź badaniami laboratoryjnymi. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Oczywiście bez przesady.Podpiszę się pod dodaniem oleju w proporcji;na 5
litrów paliwa góra 100gram oleju.
Ile to jest 100 gram oleju (w jednostkach pojemności proszę)? Jeżdżąc jednośladem zawsze dolewałem olej w proporcjach pojemności, nigdy nie przyszło mi do głowy ważyć Mixolu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jeśli odpowiesz mi, będę miał jakiś pogląd na ten stosunek.
Przy większej ilości oleju w paliwie
następuje zarzucanie świec olejem,odkładanie się nagaru na gniazdach
zaworów,denkach tłoka i w rowkach pierścieni na tłokach. Tak więc
wszystko z umiarem.
Krótko mówiąc: konstruktorzy silnika schrzanili sprawę, nie informując nas o potrzebie / zaletach dolewania oleju do benzyny <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />. Dobrze, że my jesteśmy mądrzejsi i potrafimy sobie to dopowiedzieć i zastosować - wobec tego namawiajmy wszystkich posiadaczy Tico (po 100 kkm) do nabywania oleju do dwusuwów i "wzbogacania" paliwa. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Jeszcze coś: Stachu, dlaczego nie ustosunkowałeś się do pozostałych argumentów, które wysunąłem wcześniej? Chodzi mi o ewentualną kontrolę emisji spalin - podczas corocznego przeglądu lub na drodze przez policjantów... Zorientowaliśmy się, że Ty oraz Beatnik pochodzicie z małych miejscowości i przeglądy u Was można załatwić tak, że diagnosta nie musi widzieć samochodu; wystarczy dowód, opłata za przegląd + "niezbędny dodatek". W innych miejscach w kraju nie bywa tak lekko <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Poza tym zapewne nie wychylacie nosa zbyt daleko poza swoje okolice, więc nie bierzecie pod uwagę możliwości zatrzymania przez patrol drogówki z zestawem do mierzenia jakości spalin; a zapewniam Cię, że pod Lublinem czy Warszawą (gdzie dość często jeżdżę) nie wykpiłbyś się "daniem na flaszkę" - jak sugeruje Beatnik. Ciekawy jestem jego miny, gdyby przy takiej kontroli niebiescy panowie zabrali mu dowód rejestracyjny... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
I drugi mój argument: kwestie ochrony środowiska... Taaak, wieeem: nic się nie stanie, gdy tylko ja zrobię coś nieekologicznego... Ale sęk w tym, że każdy tak myśli <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />. To się właśnie nazywa brakiem świadomości ekologicznej. I w takim przekonaniu pozostając, każdy po cichu postępuje niezgodnie z zasadami ochrony środowiska; Wy jeszcze otwarcie piszecie o tym i pochwalacie taki styl postępowania na forum publicznym... <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Niestety, nasze autka są coraz starsze, coraz częściej będą się "sypały" katalizatory; zalecajmy więc dolewanie oleju - za kilka lat normalnym widokiem będzie jadące tico z ciągnącym się za nim obłokiem spalanego oleju; dążmy do tego... <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Niestety, aby zrozumieć sens i istotę działań proekologicznych, należy zacząć od samego siebie, nie usprawiedliwiając się tym, że to tylko ja, więc się nic nie stanie, bo inni przestrzegają zasad. Na Zachodzie Europy już dawno to zrozumiano; u nas wciąż są z tym problemy (jak widać na załączonym obrazku <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />). Osobiście przyznaję, że jestem w stanie zrozumieć rezygnację z katalizatora, jeśli właściwie wyregulowany silnik "trzyma parametry" zawarte w normach; jednak świadome dolewanie oleju do benzyny uważam za głupotę (tym bardziej, że nic pozytywnego w tym nie widzę).
Życzę dojścia do pozytywnych wniosków. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />