Podzielę się także moim pomysłem w kwestii "dochłodzenia" silnika w lecie.
Jeżdżę na LPG i zauważyłem szybsze nagrzewanie się silnika podczas postoju (np. przed światłami). Aby polepszyć wymianę gorącego powietrza w komorze silnika z otoczeniem (co w pewnym stopniu wspomaga pracę układu chłodzenia), zdecydowałem się na demontaż w lecie wewnętrznego fragmentu atrapy. W oryginale atrapa wygląda tak:
Ten fragment mocowany jest od wewnątrz komory silnika tylko dwoma wkrętami - niestety, trochę trudno się do nich dostać (do wykręcenia przydaje się krótki śrubokręt krzyżakowy). Wymontowany plastik wygląda tak:
Na szczęście wygląd przodu auta nie psuje się (chyba, że się pochylimy, spoglądając na samochód z wysokości chłodnicy). Brak tej osłonki umożliwia swobodny dopływ powietrza w okolice kolektora wydechowego i części przedniej bloku silnika. Otwarcie przyznaję, że nie zauważyłem znaczącej różnicy w zachowaniu się wskazówki temperatury - jednak cieszy mnie sama świadomość polepszenia chłodzenia niewielkim nakładem sił (odkręcenie dwóch wkrętów) i przy zerowych kosztach. Na zimę przykręcam osłonkę z powrotem.
Zwracam uwagę na jedną rzecz: po wyjęciu osłonki widoczny jest fragment konstrukcji w kolorze nadwozia. Ponieważ mam czarne zderzaki i atrapę, pomalowałem widoczny fragment wzmocnienia czarną farbą nitro (w ten sposób nie rzuca się ono w oczy) - na fotce zaznaczyłem strzałką: