Znalazlem na allego najtansza nowa
http://moto.allegro.pl/item368699387_chlodnica_daewoo_tico_nowa_super_cena_od_ss_.html
Sklep sprawdzony, można kupować (sam kupowałem kiedyś u nich zbiornik paliwa).
Patrząc na zdjęcie z ogłoszenia myślę, że mam taką samą chłodnicę. Cena 105 zł (plus 11-18 za przesyłkę) jest całkiem OK - ja w sklepie zapłaciłem za taką 200 zł.
macie jakes doswiadczenie z jakoscia, daja gwarancje 12 miesiecy
Zamówiłem chłodnicę w sklepie, przyjechała na drugi dzień. Założyłem, pojeździłem parę dzionków i... wymontowałem, zwracając do sklepu z reklamacją, bo przeciekała. Niedużo, ale po nocnym postoju ślady pod autem byly. Zwróciłem uwagę sprzedawcy, że zaznaczyłem mazakiem miejsca przecieków - były to połączenia górnej i dolnej części (plastik) ze środkową (metalową). Ten metalowy środek (w którym mieści się rdzeń chłodnicy) połączony jest z plastikami za pomocą kilkudziesięciu blaszek, zaciśniętych na plastikach. Widać było, że niektóre blaszki są niedociśnięte - prawdopodobnie to było przyczyną wycieków.
Sprzedawca chciał wysłać chłodnicę do hurtowni mówiąc, żebym poczekał na uznanie (lub nie) reklamacji. Nacisnąłem jednak na niego (mój znajomy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) i poprosiłem o szybkie dostarczenie drugiej, bo za 2 dni rozpoczynały się święta Bożego Narodzenia, no i głupio tak zostać bez auta na nie-wiadomo-ile... Tak więc nazajutrz miałem drugą chłodnicę. Co gorsza, na niej też stwierdziłem niedbale zaciśnięte blaszki... <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Teraz porady: nie ma co się załamywać, tylko po prostu zrobić tak, jak ja <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />. Przed zamontowaniem chłodnicy bierzemy jakieś mocniejsze szczypce (coś ciut większego od kombinerek) i... zaciskamy po prostu wszystkie blaszki mocujące rdzeń chłodnicy ze spodem i górą. Robimy to dość silnie - tak, żeby trzymały "fest". To powinno wystarczyć - ja tak zrobiłem przed montażem drugiej chłodnicy i żadnego wycieku nie zauważyłem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> - jeżdżę z nią 5 miesięcy.
Druga sprawa: fabryczna chłodnica miała przyklejone paski z gąbki, na której opierał się stelaż wiatraka; te nowe chłodnice tego nie mają. Polecam przyklejenie zwykłej uszczelki z gąbeczki (takiej do okien, grubej na ok. 8 mm) w miejscu, gdzie wiatrak będzie stykał się z korpusem chłodnicy. IMHO gąbka spełnia dwa zadania - eliminuje brzęczenie stelaża podczas pracy wiatraka, a także uszczelnia zestaw po to, aby całe powietrze, tłoczone przez wiatrak, przepływało przez rdzeń chłodnicy, nie uciekając bokiem (a są tam spore szczeliny). Do przyklejenia gąbki do obrzeża chłodnicy użyłem butaprenu - wystarczająco trzyma, lepiej, niż klej naniesiony już na uszczelce. Potem przykręcony stelaż dociśnie gąbkę i git.
Podczas prac uważaj na poziome blaszki radiatora - są cieniutkie (można się skaleczyć) i łatwo je niechcący powyginać - brzydko to potem wygląda.
Pamiętaj też o tym, aby nie zgubić 4 gum mocujących starą chłodnicę w komorze silnika - nowa chłodniczka ich nie ma, więc gumy musisz założyć stare.
I to w zasadzie wszystko. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
mi potrzeba zeby przetrwala cos ze 2 lata , czy da rade?
Myślę, że da radę. W ogóle mam wrażenie, że ta chłodnica może być trwalsza od fabrycznej... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Niby to, co chcesz kupić, jest koreańskie, ale do Tico montowano w fabryce zupełnie inną chłodnicę. Ta z ogłoszenia (i zdjęcia poniżej) jest z jakiegoś stopu aluminium i ma rdzeń w kształcie rurek; fabryczne posiadały rdzeń z kształtek o przekroju prostokąta i zrobione były z innego materiału (wg mnie sporo było miedzi). Korki tych chłodnic też się różnią. Jak pisałem, ta nowa wygląda jakoś lepiej, solidniej. Tyle, że polecam osobiście podoginać mocowania - widocznie w Korei siedzą malutcy Koreańczycy i tymi swoimi malutkimi rączkami zaginają te blaszki, nie mając siły "dociągnąć" tak, jak należy. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ponieważ ogłoszenie na Allegro niebawem zniknie, przekopiuję zdjęcie tej chłodnicy (pewnie się przyda jeszcze komuś <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />). Fabryczna chłodnica wytrzymała 10 lat, aż pojawiła się jedna niewielka dziurka... nie chciało mi się łatać, więc kupiłem nową - właśnie taką: