No dobra ale nie mówisz chyba o LPG?
Zakładając, że średnio mi pali jakieś 5,9LPG/100km, a
teraz przy 200km trasie i 200km zwykłej miejskiej
jazdy spalił 5,3 to średnio szacuję, że w tej
trasie może osiągnął nawet spalanie nieco niższe
niż 5l LPG/100km.

Nie, nie. Pb 95 oczywiście. Jak pojechałem potem na stacje i znowu zatankowałem do pełna to się miło ździwiłem.

Mi ostatnio spalił ok. 5,35.... tylko że LPG
W prawdzie z tych 400km prawie 200 zrobiłem w trasie
Katowice-Bielsko-Wisła-Katowice no ale i tak wydaje
się, że niewiele spalił

Mi na trsie jak kiedyś jechałem do Krakowa i spowrotem spalił średnio 3,902 L/100 KM

Dobrze to usłyszeć, bo ja już myślałem że coś jest nie tak, ponieważ latem mi pali ok 4,8 - 5 l/100 km.
A teraz trochę zimniej i z 0,5 litra więcej

OKi dzienks. sam tez pokminie. narazie przelaczylem ten
pierdalnik na Summer
zobacze co bedzie sie dzialo.

Je jeźdźę cały czas na pozycji lato i jakoś nie nażekam. Ostatnio tankowałem i wyszło mi że spalił w tym okresie jaki teraz mamy (0-5 stopni) 5,2 l / 100 km. Przy czym 80 % to jazda po mieście. Silnika nie nadwyrężam, ale i nie oszczędzam. Na 1 biegu do 20, 2 - 40, 3 - 60, 4 - 80 km/h.

jedyne problemy jakie miałem to z instalacją bo te
cieniutke kabelki raczej nie dały rady go napędzić

Wiem coś o tym. Ja przeprowadzałem gruby kabel (10 mm) prosto z akumulatora i miałem nie lada problem żeby go przeciągnąć do kabiny. Wkońcu jakoś przeszedł w miejscu gdzie przechodzi linka do zegarów.

Montowanie pełnej kieszeni na stałe, chyba nie ma sensu, o ile wogóle jest możliwe (kieszeń nie dość że jest dłuższa to jeszcze z tyłku na zamontowane na stałe kostki i inne wyprowadzenia).
Jesyna rozwiązanie to półkieszeń z jaką teraz zsprzedają większość sprzętu (wtedy kable są zakończone kostką ISO, a kabelki są miękki i bez problemu możemy je zgiąć i gdzieś schować w wolne miejsce) Co do gniazda anteny to musisz zwrócić uwagę jak jest zamontowane. U mnie jest lekko wpuszczone w głąb radia i nawet po wsadzeniu anteny najbardziej wystającą częścią radia jest radiator.
Jeżeli natomiast chodzi ci o bezpieczeństwo to tutaj nie jest najlepiej. Pełna kieszeń odpada, bo za mało miejsca. Natomiast radio z półkieszenią z samochodu całego nie wyjmiemy bez problemu. Ale radio w półkieszeni też da się wyjąć w całości, trzeba tylko poodpinać kostki iso, antene i inne połączenia (wzmacniacz, syganł itd.) i zabrać całe radio do domu. Ale z tym jest już więcej kłopotu. No i przy wkładaniu radia spowrotem trzeba wszystko spowrotem podpinać <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> .
Jedyne rozwązanie to jak jak jest u mnie z tyłu radia (na tylnej ściance) jest gwint, w który wkręca się śróbę która na oby dwuch końcach ma też gwint i przez nią możemy radio przykręcić na sztywno do jakiś wsporników, lub poprostu na stałe przez jakąś stalową linkę do katorerii. Wtedy potencjalny złodziej nie jest w stanie wyciągnąć radia, ale to nie chroni przed rozbiciem szyby.
Musisz więc wszystko jeszcze raz dokładnie sobie przeanalizować i odpowiedzieć na pytanie : Jakie radio do Tico.

W razie pytań służę pomocą.

Jeżeli chcesz poznać moje zdanie to ci napiszę. Odradzam.
Jak już słyszę że coś jest sprowadzone z Austri (sprzęt RTV) to już mam gęsią skórkę. Mój ojciec swego czasu miał właśnie podobne radio tylko na kasety, też sprowadzone z Austrii - Satelite - prawdopodobnie. Już nie pamiętam.
Grało dobrze przez parę miesięcy jak było nowe, później zaczęło gubić stacje, a w efekcie końcowym dało się go tylko słuchac na postoju, bo jak auto się już przemieszczało to tak gubił stacje że był jeden wielki szum.
Poza tym gościu przywiózł 100 sztuk i wcale tanio nie sprzedaje, a to co napisał - normalka. Musi zachwalać swój towar bo inaczej by go nie sprzedał i nie zarobił na tym.
Moja rada. Jeżeli chcesz koniecznie radio z możliwością odtwarzania mp3 to na Allegro możesz już wychaczyć jakieś fajne radyjko (oczywiście używane) za 500 zł - tylko unikaj SONY.
Co prawda tak jak inni już pisali o Blaupunkcie słyszałem wiele dobrego, ale mi osobiście nie podoba się ich stylistyka. Sam mam wzmacniacz Blaupunkta i jestem z niego zadowolony.
Chyba że nie potrzebujesz mp3 to za 350 kupisz fajne używane firmowe radyjko. A co do gewarancji - to pewnie już jej nie będzie. Ale jestem zdania że jeżeli nie pomożemu radiu się popsuć to samo nie odmuwi nam posłuszeństwa. Teraz już robią na tyle nowoczesny i bezawaryjny sprzęt, że nie ma obawy. A firma musi dbać o swoją renomę.
Druga sprawa. Nie patrz na moc muzyczną w radiu. Gości może nawe napisać że jego radio ma 4 x 200 W. Poza tym jeżeli chcesz słuchać głośno muzyki, przy małych zniekształceniach dźwięku, to nie licz że samo dadio zapewni ci odpowiednią dawkę mocy. Bez wzmacniacza się nie obejdzie. Jeżeli zasilisz głośniki prosto do radia to po przekroczeniu pewnej granicy (może 50-60%) radio będzie już zniekształcało.

Ja mam pioneer-ka DEH 1430R, jestem z niego bardzo zadowolony. Czyta wszystkie płytki, tylko szkoda że nie ma Mp3, ale może kiedyś sobie kupię.
Jeżeli chodzi o jego długość to po wsadzeniu go do końca we wnękę Tico z tyłu jest może 0,5 do 1 cm wolnej przestrzeni (między najbardziej wystającą częścią radia - radiatorem a tym plasikiem w Tico). To trochę mało, bo jak chciałem podpiąć wzmacniacz przez wyjścia RCA to miałem mały problem, ale dałem radę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> .
Jeżeli to nie jest tajemnicą to napisz jakie chcesz kupić, może ktoś ma takie radio i wtedy się najlepiej wypowie.
Jeżeli się zdecydujesz to zwróć uwagę na firmę (ja z własnego doświadczenia wiem że nie warto zbytnio oszczędzać, bo później można zapłacić dwa razy tyle). Dalsze uwagi zależą od tego czy będziesz rozbydowywał sprzęt dalej, czy potrzebujesz radia żeby posłuchac wadomości na RMF FM.
Napisz co chcesz kupić i jakie masz dalsze plany. Jężeli chcesz dalej rozbudowywać to zwróć uwagę na wyjścia na dodatkowy wzmacniacz, najlepiej 4 itd.

Tylna kanapa trzyma się na dwuch takich jakby wygiętych drutach ( nie wiem jak to dokładnie opisać), jeden z prawej, a drugi po lewej stronie.. Najpierw zobacz czy oba są na swoich miejscach. podejrzewam, że ten twój lewy wypadł, albo ktoś go wyjął i przez to kanapa nie trzyma się sztywno, tylko możesz ją podnieść trochę do góry.
Napisz czy to jest tą przyczyną.
Jak wyjmiesz obydwa to siedzenie możesz podnieść całkiem do góry.

A widze ci co uzywaja magnetyzerow pisza tak --
ZAINSTALOWANY AKTYWATOR MAGNETYCZNY MAGO PALIWA ORAZ
POWIETRZA. TESTY TRWAŁY 3 MIESIĄCE, W POJAZDACH:
-OPEL OMEGA B 2,0MPI 16V ZASILANIE(LPG)
-POLONEZ CARO 1,6 GLI ZASILANIE(LPG)
-VW GOLF 1,8 GLE (GAZNIK) ZASILANIE(ETYLINA)
UZYSKANE WYNIKI TO:
-OPEL OMEGA (SPADEK SPALANIA Z 14,3L/100 NA 13,2L/100)
-POLONEZ (SPADEK SPALANIA Z 13,8L/100 NA 12,4)
-VW GOLF (SPADEK SPALANIA Z 10,1L/100 NA 8,8 L/100)

Według mnie te wyniki są troche przesadzone, a nawet więcej niż trochę.
Sam się zastanawiam właśnie nad tymi z Allegro. W sumie gdyby tylko tak jak Pyza27 pisze nie 5 l, tylko 4,8 l (to jest 4 % mniej) to ten interes zwróciłby mi się po przejechaniu ok. 6000-6500 km) - a 47,50 zł za magnetyzer na paliwo + magnetyzer na powietrze i koszty wysyłki to chyba nie jest taki majątek.
Jak narazie to się jeszcze waham. Kupować, czy nie kupować.

Pewnie zawsze ktos sie znajdzie tylko trzeba poszukac a
ponoc kto pyta nie błądzi.
Pozdrawiam Krzysiek

Wystarczy dobrze poszukać <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

No niezle sie usmialem

No ciężko wyczuć. Zależy ile by się ich używało, ale myślę że średnio 2-3 lata powinny wytrzymać

Jak dlugo powinny zarowki wytrzymac mniej wiecej??

Dopuki się nie przepalą <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

witam
Rozumien ze dmuchawa działa ci normalnie, al tylko wtedy
kiedy suwak wyboru rodzaju obiegu jest ustawiony na
zamkniety obieg powietrza.
pozdr

W sumie nie zwróciłem uwagi, ale wydaje mi się że działa normalnie w obojętnie jakim położeniu. Dzisiaj to mi się już nie chce iść do garażu tego sprawdzać, ale przy najbliższej okazji sprawdze i napisze jak się zachowuje dmuchawa w pozycji obiegu zamkniętego i swobodnym przepływie powietrza.

witam
zobacz wszystie cięgła pod deską nie tylko z prawej
strony ale takze z lewej
pozdr

Ale kiedy ruszam tym po prawej stronie to odrazu rusza mi się ten suwak. Wieć chyba z połączeniami jest wszystko OK

Teoretycznie tak,a w praktyce roznie bywa. Mialem kiedys
do czynienia z dosc ciekawym przypadkiem. Do ukladu
wentylacji dostala sie mysz, nie mogac wyjsc
zdechla. No i niestety wpadla do dmuchawy.
Nieciekawe to bylo.
Pozdrawiam

No to nie musiałeś kupować zapachu do auta ........ <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Ale na poważnie to ci współczuje

Witaj. Tak sobie mysle, ze moze cos Ci tam wpadlo i
blokuje ta klapke? Ewentualnie klapka wyskoczyla ze
swoich mocowan, nic innego nie przychodzi mi do
glowy.
Pozdrawiam

Ostatnio coś mi właśnie wpadło gdzieś niedaleko dmuchawy, bo jak załącze wiatrak to mi cos tam lata. Kiedyś miałem to samo i po jakimś czasie chyba wypadło (pewnie jakiś liść) bo później było już cichutko (słychać było jesynie wentylator).
A z drugiej strony to chyba nie możliwe aby jakiś mały liść zatkał mi dopływ powietrza.

Czy dobrze rozumiem. To owe cięgno jest gdzieś koło tej
linki która popycha i jest podłączona do tego
suwaka ???
Dzisiaj to już za ciemno, ale jutro sprawdzę. Jeżeli
możesz to opisz mi dokładniej gdzie mogę tego
szukać.
Dzięki.

Dzisiaj dokładnie patrzyłem i owe cięgno jest podłączone do końca tej linki po prawej stronie pod deską roździelczą. Niestety linka trzyma się dobrze i prawidłowo je popycha, więc przyczyna tkwi w czym innym. Sam nie wiem o co chodzi.
Samo cięgno działa chyba poprawnie bo jak go przełanczam ręcznie (tam po prawej stronie pod deską) to słychać jak jakaś klapka zamyka się i otwiera.
Jeżeli macie jakieś sugestie co do tego to prosze pisać.

Według mnie przyczyna nie leży w standardowej instalacji, tylko w czymś co było montowane dodatkowo.
Najlepiej sprawdź wszystkie kabelki (od alarmu, brzęczyka, i co tam jeszcze masz co nie było montowane w fabryce) miernikiem, czy nie są jakieś felerne.
Najprawdopodobniej masz gdzieś jakieś zwarcie i to systematycznie rozładowywuje akumulator podczas postoju, bo nie sądzę, żeby alarm miał tak duży pobór prądu i na postoju doprowadzał aukmulator do śmierci.
Napisz czy jak zostawiasz samochód na dłużej to załanczasz np alarm, ewentualnie inne rzeczy ?
Możesz też napisać co masz dodatkowo zamontowane co korzysta z energii akumulatora (np dodatkowe oświetlenie)

czy ktos z was moze mi powiedzic cos na temat tego trybu
zimowego ktory sie przelacza pod maska,czy juz sie
to powinno zrobic?czy jak beda wieksze mrozy jak to
jest?prosze o podpowiedz
tico 99r ze skorodowana maska

Według mnie jeżeli jeździsz w większości na dłuższych tasach (powyżej 10-15 km jednorazowo) to w sumie przy dzisiejszej pogodzie (gdy temperatura spada do -5 stopni) nie ma potrzeby przełanczać na zimę. Ja jeżdżę cały czas w pozycji lato, co prawda ma trochę problem przy ruszaniu (zaraz po odpaleniu) bez gazu, ale po chwili jest OK. Poza tym w położeniu zima ma trochę mniejszą prędkość max i gorsze przyśpieszenie (ciepłe powietrze zawiera mniej tlenu) - było już o tym pisane na forum.
Jeżeli natomiast jeździsz na odcinkach krótkich np do 6 km to lepiej będzie chodził jak przełączysz na zimę.