Spalanie 7,5 litra na 100 zima
-
u mnie niestety to samo spalanie wyszło ok 7.2l
tylko ze ja niewidze u mnie w tym nic dziwnego
rano mam 10 km do pracy predkosci rozwijane ok 120km/h
potem przed poludniem przejazd do drugiej pracy dystans ok 15 km z predkosciami ok 100km/h no i wieczorem powrot ok 5km do domu wiec w zadnym przypadku silnik nawet sie porzadni nie rozgrzeje <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Czesc ludki. Zagladam tu bardzoi czesto ale bardzo malo pisze postow.
Mam jednak maly klopot i nie moge znalezc rozwiazania. Moje Tico chla 7,5 l /100 km. mam nowe
swiece nowy filtr powietrza wyregulowana mieszanke paliwowo-powietrzna nowy termostat i nic
nie pomaga. Wydawalo mi sie logicznym ustawienie przelacznika doplywu powietrza na Winter
ale znalalzem gdzies opinie ze lepiej tego tak nie ustawiac, Czy moge liczyc na jakas
sugestie ??
Tankuje plaiwo Superma 95 na StatOil.
Bardzo prosze o odpisywanie rowniez na maila [email protected] poniewaz nie zawsze moge
sobie pozwolic na przegladanie forum natomiast maila zawsze moge odebrac
Pozdrawiam wszytkich.
Filtr powietrza tez jest nowy. Jaedni z was koledzy piszecie ze auto wam pali okolo 6 litrow na 100 w miescie inni ze ponad 7 na 100 w miescie. Dlatego proboje sie doszukac dlaczego ja musze byc w tej drugiej czesci <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Powiedzcie mi jak ma wplyw ten zakichany przelacznik. Doczytalem tez ze zdarza sie ze jest odwotnie opisany. Jak powinien byc ??
Sory ale laik jestem. -
A masz tak od dawna? Może jeździsz na b.krótkich odcinkach i do tego zbyt energicznie?
Tak czy owak 7,5 litra Pb to za dużo jak na Tico... tyle to nawet LPG nie powinno palić.
A nie wyczuwasz jakichś oporów przy rozpędzaniu? może hamulce lekko trzymają?
Zauwazylem dopiero jak sie zrobilo zimno.
W tamtym roku zarl okolo 6,5 litra w tym okresie.
Ale zauwazylem jeszcze jedna ciekawa sprawe. przy ostrym zawracaniu zapala mi sie kontrolka od recznego. NIe wiecie o co moze biegac ? dodam ze mam plyn tloczki szczeki i bebny wymienione w tamtym roku na nowki. -
Ale zauwazylem jeszcze jedna ciekawa sprawe. przy ostrym
zawracaniu zapala mi sie kontrolka od recznego.Na bur-beton masz niski poziom płyny hamulcowego w zbiorniczku wyrównawczym. Lampka sygnalizacyjna ręcznego jest połączona z czujnikiem zamontowanym w nakrętce od zbiorniczka wyrównawczego. Dolej płyny i będzie OK
-
Na bur-beton masz niski poziom płyny hamulcowego w zbiorniczku wyrównawczym. Lampka
sygnalizacyjna ręcznego jest połączona z czujnikiem zamontowanym w nakrętce od zbiorniczka
wyrównawczego. Dolej płyny i będzie OK
Oki spojrze. Ale spalanie dalej mam za duze<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Oki spojrze. Ale spalanie dalej mam za duze
Może twój ticuś jest nadmiernie uzależniony od Pb? <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Może twój ticuś jest nadmiernie uzależniony od Pb?
Na to wyglada. Jakies odwyki gdzies proponujecie ?? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Na to wyglada. Jakies odwyki gdzies proponujecie ??
Niestety jak na razie nie mam pomusłu, ale jak mi sie coś nasunie to dam znać. -
Niestety jak na razie nie mam pomusłu, ale jak mi sie coś nasunie to dam znać.
OKi dzienks. sam tez pokminie. narazie przelaczylem ten pierdalnik na Summer <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
zobacze co bedzie sie dzialo. -
OKi dzienks. sam tez pokminie. narazie przelaczylem ten
pierdalnik na Summer
zobacze co bedzie sie dzialo.Je jeźdźę cały czas na pozycji lato i jakoś nie nażekam. Ostatnio tankowałem i wyszło mi że spalił w tym okresie jaki teraz mamy (0-5 stopni) 5,2 l / 100 km. Przy czym 80 % to jazda po mieście. Silnika nie nadwyrężam, ale i nie oszczędzam. Na 1 biegu do 20, 2 - 40, 3 - 60, 4 - 80 km/h.
-
OKi dzienks. sam tez pokminie. narazie przelaczylem ten
pierdalnik na Summer
zobacze co bedzie sie dzialo.Szczerze mówiącj jeżdżę na winter.
Ale zasadniczej różnicy w spalaniu nie widzę. Nie przekracza mi 5,3 l/100km. Jedynie co mogę powiedzieć, to to, że szybciej mi się silnik nagrzewa niż na summer. -
Je jeźdźę cały czas na pozycji lato i jakoś nie nażekam. Ostatnio tankowałem i wyszło mi że
spalił w tym okresie jaki teraz mamy (0-5 stopni) 5,2 l / 100 km. Przy czym 80 % to jazda
po mieście. Silnika nie nadwyrężam, ale i nie oszczędzam. Na 1 biegu do 20, 2 - 40, 3 - 60,
4 - 80 km/h.O z takiego spalania bylbym zadowolony <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Szczerze mówiącj jeżdżę na winter.
Ale zasadniczej różnicy w spalaniu nie widzę. Nie przekracza mi 5,3 l/100km. Jedynie co mogę
powiedzieć, to to, że szybciej mi się silnik nagrzewa niż na summer.
Otoz wczoraj wlasnie przelaczylem i ja mam wrazenie ze mi sie szybciej grzeja na Summer.
Niby nie zgodne z logika ale takie moj odczucie.
O co niby chodzi ?? -
witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Nie popadaj w panikę, niestety jazda na krótkich odcinkach a na dodatek dynamiczna pociąga za sobę takie efekty. Pozostaje więc krzyknąć "Byle do wiosny". -
witam
Nie popadaj w panikę, niestety jazda na krótkich odcinkach a na dodatek dynamiczna pociąga za
sobę takie efekty. Pozostaje więc krzyknąć "Byle do wiosny".
Jak go rdza nie wrabie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> do wiosny.
Jak staniesz obok to juz slychac;)
Szczegolnie drzwi. ech. -
Jak tak sobie poczytałam o tych rozrzutach w spalaniu to ciekawość mnie tknęła i zerknęłam na moje rachuneczki za benzynkę i tu <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
O ile w połowie października wyszła mi niemal idealna liczba, głównie w warunkach miejskich 5,52
Na początku listopada 6,11 ale już pod koniec (czyli po ostatnim tankowanku) 7,5!!!!! <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
I teraz znowu mam się czym przejmować. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Nie rozpieczam mojego Cuda ale teraz to już chyba przesada. Mam ustawiony przełącznik na zimę i średnio raz na dwa tygodnie jadę do Torunia, a poza tym po Inku.
Ja się chyba sfrustruję do reszty <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Jak mi się to nie podoba!!! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Dobrze to usłyszeć, bo ja już myślałem że coś jest nie tak, ponieważ latem mi pali ok 4,8 - 5 l/100 km.
A teraz trochę zimniej i z 0,5 litra więcej -
Nie wiem czym się przejmujecie, mój też pali pewnie z 7,5 litra bo zależy to od stylu i jazdy i długości pokonywanych odcinków. Najlepsze rozwiązanie to nie liczyć ile pali. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale zauwazylem jeszcze jedna ciekawa sprawe. przy ostrym zawracaniu zapala mi sie kontrolka od
recznego.klocki hamulcowe Ci się kończą <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
u mnie niestety to samo spalanie wyszło ok 7.2l
tylko ze ja niewidze u mnie w tym nic dziwnego
rano mam 10 km do pracy predkosci rozwijane ok 120km/h
potem przed poludniem przejazd do drugiej pracy dystans ok 15 km z predkosciami ok 100km/h no i wieczorem powrot ok
5km do domu wiec w zadnym przypadku silnik nawet sie porzadni nie rozgrzejeNie szalej - 10 km to powinien pokonac rozgrzany juz od najmniej polowy drogi. Inna bajka to to na ile go cisniesz, jak jest zimny.
Ja nie wiem ile mi pali <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> W miescie wiecej, w trasie okolo 5, ale podrozuje z predkosciami dochodzacymi do 140-150 (latem zamykam budzik).