Witam wszystkich użytkowników i sympatyków Tikaczy. Od
miesiąca jestem posiadaczem tego sympatycznego
autka. Wyprodukowane zostało w 1996 r. Ma 56 tyś.
km na liczniku z tego sam zrobiłem ponad 2 tyś.
Spalanie zbliżone do ideału mieści się w granicach
4,5 - 4,9. Rodzaj trasy-mieszany. Trochę miasto,
trochę drogi gdzie można jechać powyżej 70-ki. Po
zakupie na dzień dobry wymieniłem przewody
wysokiego napięcia- okopcony kapturek na 2-gim
cylindrze- świece, przegub zewnętrzny lewego
koła-grzechtał i oczyściłem kopułkę rozdzielacza
oraz palec. Trochę musiałem podkręcić intensywność
ssania, bo gasł chwilę po uruchomieniu zimnego
silnika. Teraz jest OK, tylko trochę ma wyższe
obroty. Dużo informacji na temat obsługi samochodu
znalazłem czytając posty użytkowników na tym forum.
Za wszystkie informacje bardzo dziękuję. Gdy będę
dysponował jakimiś ciekawostkami związanymi z
tkusiem, niezwłocznie się nimi podzielę na forum .
Jeszcze raz wszystkich pozdrawiam. Budi

Witam ślązaka. Może się kiedyś spotkamy na jakimś zlocie na śląsku <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

Mam pytanie odnośnie przełacznika zima-lato. Zaznaczam,
że szukałem na forum wiadomości o tym...
Jeżdżę na LPG i mam pytanie. Jak powinien być
ustawiony przełącznik? Do niedawna miałem na
ustawieniu lato (summer) i palił mi 7.5l/100km na
mieście i 5.5l/100km na trasie. Po przełączeniu na
pozycję zima obroty wzrastają i musiałem je
skręcić. Czy w tym wypadku zmaleje zużycie gazu?
Jak z tym przełączaniem latem? Czy mogę jeździć
cały czas na zimie?
Ciekawi mnie jak Wy macie ustawione i jak wam na tym
pali???

Poczytaj tutaj
http://www.zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&Number=235997&Main=225425#Post235997

Może to ci trochę pomoże

Ostatnio spotkalem sie z opinia, ze nalezy zmieniac
oleje na coraz to gestsze. I ze jesli Tico ma swoje
lata, a szczegolnie, jesli byly wymianiane
uszczelniacze (i inne tam cuda ) oraz jesli byla
czyszczona glowica (sorka jesli sie wyrazam
niefachowo:) ) no to juz zupelnie nie warto jezdzic
na oleju syntetycznym. Wtedy trzeba kupic najtanszy
olej mineralny i spokojnie jezdzic, byle regularnie
co 10 kkm go wymieniac lacznie z filtrem. Osoba,
ktora mi to mowila robila bardzo sensowne wrazenie,
no i polecala jakikolwiek tani olej z hipermarketu.
Co myslicie o tym? Czy tak jest? Dla mnie brzmi to
dobrze, biorac pod uwage historie mojego samochodu,
ktory wymagal naprawy po tym jak wymienilem olej z
bardzo brudnego (bo nie wymienianego przez ponad 20
kkm) na polsyntetyczny.

Ja też nie jestem fachowcem, ale na mój łeb to chyba nie za dobrze dla silnika wlewać gęsty olej, zwłaszcza zimą podczas rozruchu silnik będzie miał nie lada problem z rozruchem. Nie wiem, może się mylę.
A tak przy okazji to ja planuję zmienić olej na wiosnę. Prawdopodobnie kupię Lotos City (zwykły mineralny), teraz można go kupić nawet poniżej 40 zł za 5L.
Cheni mogą sobie trochę poczytać o olejach lotos
http://www.lotos.pl/produkty_opis/rodzina-lotos_2.html

Co sądzicie o tym Lotos City. Nada się do Tico. Mój jest z 97r i ma 66 kkm. Poprzedni właściciel też lał do niego olej mineralny.

TIKUSA MAM Z 97 R GAZU NIE MAM PRZEJECHANE MAM 90 TYŚ.
ALE TE ZJAWISKO JEST TYLKO PRZY ZIMNYM SILNIKU PRZY
CIEPŁYM USTĘPUJE. CO DO KATALIZATORA TO SŁYSZAŁEM
ZE JEST.MOŻE LEPIEJ BĘDZIE GO USUNĄĆ
GAŹNIKA NIE SPRAWDZAŁEM BO U MNIE W MIEŚCIE ŻADEN
WARSZTA NIE MA TAKIEGO SPRZĘTU A I ŻADEN MECHANIK
NIE CHCE SIĘ BRAĆ ZA TEN GAŹNIK BO MÓWIĄ ŻE NIE SĄ
ZAGARMISTRZAMI

Spróbój przestawić tak jak kolega wspomniał przełącznik lata/zima na pozycję ZIMA. U mnie też coś podobnego zaobserwowałem. Jak załącze silnik i ruszam (oczywiście bez gazu, bo na ssaniu ma aż za wysokie obroty) zwłaszcza pod górkę i przy zimnym silniku to następuje spadek mocy i silnik się dusi. Wciskam ponownie sprzęgło aby dostał trochę wyższych obrotów z ssania, parę razy przygazuję i ruszam. Najgożej jak wyjeżdźam z placu na ulicę włanczając się do ruchu a ta cholera mi nie chce jechać <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> . U mnie silnik pracuje w pozycji LATO i podejrzewam że to od tego. Już wcześniej mówiłem sobie że trzeba by to przestawić, ale jakoś zawsze zapominam. Dopiero jak nie chce gadać to mi się przypomina, ale nie będę wyskakiwał na skrzyżowaniu i grzebał w silniku. A później zapominam.
Muszę wkońcu to przestawić bo nie to trochę wkurza. Tylko nie wiem czy to za sobą nie pociągnie większego zużycia paliwa. Jak myślicie ??????????????

Witam daje fotki wykonanych przeze mnie okularów i
brewek.Są one już polakierowane jakby ktoś chciał
żebym zrobił takie na zamówienie piszcie

W takim razie daj jakieś fotki jak to twoje cudo wygląda na lampach

juz jest załozony,ale fotki moge zamieścic:)pozdrawiam

No właśnie o to chodzi. Fotki tyłu samochodu z zamontowanym tłumikiem.
Ja w moim Tico też mam zamontowaną, ale końcówkę tłumika Ulter Sport, taką samą jak na zdjęciu poniżej. Jak chcecie fotki jak wygląda zamontowana to mogę przesłać.

No patrz chciałem Ci zaprosić, a tu pokasowane

buuuuhahaha <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

hehehe
hehehe <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

Witam:)jednak zdecydowałem sie i dzis zamontowałem
tłumik koncowy firmy Ulter.bardzo fajnie
chodzi:)tylko sie troszke wqrzyłem przy montarzu
przez pseudo mechanika!!załozył tłumik,zjechałem z
podnosnika i o dziwo okazało sie ze 1 nie chce
wejsc:(wiec z powrotem na podnosnik i
kmina-wykminił ze tłumik jest zły i kazał jechac
zareklamowac go...załozył stary.(oczywiscie hajs
zainkasował-za robocizne jak to ujał)ale cos mnie
podkusiło i pojechałem do innego mechanika,u
ktorego tłumik odziwo pasował i bez przeszkod
załozył.jak wracałem do domu to zajechałem do
poprzedniego mechanika i pokazałem mu ten
tłumik:)załujcie ze nie widzieliście jego miny:D:D
i kolejne zdziwienie tego dnia-oddał mi
pieniażki:)i tak o to stałem sie posiadaczem
Ulterka:)))pozdawiam
STRZESZCIE SIE PSEUDO MECHANIKOW BO JEST ICH PEŁNO!!

No to miałeś dzisiaj swój fartowny dzień (skoro oddał ci kasę). Aprpo tłumika, to jak masz możliwość to zamieść jakąś fotkę, albo kilka <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> tego cuda

Najpierw poszarp kołem tak jak Ci powiedziałem bo w ten
sposób co Ty szarpałeś to sprawdza się luz na czymś
zupełnie innym i prawdopodobnie to jest do wymiany

Zrobiłem tak jak pisałeś. Szarpałem do góry i na dół. I co - nic. Nie ma luzu. A na boki (jeżeli chwycę koło z prawej i lewej strony i robię ruchy do wewnątrz i zewnątrz) to jest.
W takim razie to nie łożysko?????, bo już całkiem zbaraniałem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> .
Kumpel, który pracuje w warsztacie samochodowym, widział to i mówi że to na 90 % łożysko.
Co mam o tym myśleć ?????????

Jest to jedno z częściej powtarzających się dolegliwości
w Tico. Mianowicie winne jest łożysko wyciskowe
sprzęgła. Samo łożysko jest tanie i cena
prawdopodobnie nie przekroczy nawet 25zł, jednak z
jego wymianą jest mnóstwo pracy. Mam to samo i
znalazłem na to nawet sposób, teraz jeżdżę
cichutko, a potrzeba było pokręcić tylko jedną
śrubką o kąt 270st (w moim przypadku). Tak więc nie
szukaj przyczyn gdzie indziej, bo jak pisałem jest
to tylko łożysko wyciskowe sprzęgła - może znajdę
rysunek, to pokażę, o które chodzi.

PS.

Poświęciłem się i korzystając z funkcji SZUKAJ znalazłem
wątek o łożysku sprzęgła - CZYTAJ TU

Poszedłem tropem Sharky-ego i udało się. Łożysko już nie piszczy <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> .
W moim przypadku podkręciłem śrubę (ale nie tą w silniku na końcu linki sprzęgła, tylko w kabinie nad pedałem sprzęgła, która właśnie służy do regulacji wysokości pedału) o jeden pełny obrót. Teraz pedał jest minimalnie wyżej niż był w oryginalnym położeniu i co najważniejsze jest cicho, nic nie piszczy ani gwizda. Do puki nie będzie sioę działo nic bardziej niepokojącego to będę tak na tym jeździł.
Wielkie dzięki dla Sharkiy-ego
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

No to moze parapecik z miejscem na trzeci stop?

Szczerze.
To nie jestem amatorem tego typu udoskonaleń <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> , chyba że jakiś innej konstrukcji, bo te standardowe do Tico, zarówno na dole tylnej szyby, jak i na górze poprostu mnie śmieszą i uważam że wcale nie dodają temu autku uroku.
Może ktoś uważa inaczej.
A wracając do tematu, to można by jedynie przykleić takiego szerszego STOPA bezpośrednio do szyby. Tylko nie wiem czy są takie.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to abyś ten rozpieracz poluzował tak aby był wkręcoby do minimum (był jak najmniejszy), a wcześniej poluzował linkę ręcznego w kabinie za dźwignią hamulca ręcznego. Wystarczy odkręcić śrubkę za dźwignią i zobaczysz dwe linki, i kontrujące śruby do regulacji. Odkręć tak aby linka była luźna. Później zobacz czy bęben nie ociera. Jeżeli lekko i bez ocierania się obraca to możesz stopniowo regulować tymi dwoma śrubkami za dźwignią ręcznego w kabinie.

Ja zmienię jak temperatura w dzień będzie w granicach 3 do 5 stopni na plusie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Niekiedy wystarczy dociągnąć śrubę na łożysku. Apropos
łożysk to są tam 2 łożyska takie jak w pralkach a
nie 3. Na forum było dużo pisane o tym więc
proponuję użyć opcji szukaj. A ja bym jeszcze
podniósł auto do góry i poszarpał koło nie na boki
ale złapał je jedną ręką od góry a drugą od dołu i
jeżeli będzie luz to wtedy to będzie łożysko.
Jeżeli nie szumi to ja bym tylko dociągnął śrube

Spoko, ale śruba jest dokręcona na maxa, a poza tym tam jest przecież zawleczka i nawet gdyby ją dojręcić jeszcze mocniej to nie damy rady wsadzić tej zawleczki zabezpieczającej.

Znowu mały problem. Ostatnim czasy podczas hamowania usłyszałem jakieś dziwne stukanie z tylnej części samochodu. Hamując z większej szybkości częstotliwość stukania jest większa, a jeżeli wolniej to mniejsza. Na początku niewiedziałem co to może być. Później przez jakiś czas nic ciekawego się nie działo - cisza. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Ale poszperałem tu i ówdzie i doszedłem to tego że może to być łożysko w tylnym kole, u mnie w prawym. Objawy się zgadzają (podniosłem auto na lewarku z jednej strony i ruszając kołem na boki we wszystkich kierunkach poczułem pewien luz, którego w lewym kole nie ma) Wszystkie śruby były podokręcane. Zdjąłem bemben i dostałem się do łożysk. W sumie nie wyglądają na rozpadnięte, nie widać na nich żadnych mechanicznych uszkodzeń, ale może się myle.
Na moje oko to są tam 3 łożyska. Może ktoś już je wymianiał i wie jakie założyć, bo słyszałem że te koreańskie są do bani i lepiej założyć polskie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> . Tylko jakie i czy trzeba wymieniać wszystkie 3. Może ktoś wie jaki symbol mają te łożyska.
I moje drugie pytanie, jak długo można na takim łożysku jeszcze pojeździć? Czy powinienam jak najszybciej wymienić je na nowe? Jaki mniejwięcej byłby tego koszt. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Pozdro dla wszystkich właścicieli Tikaczy <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />

Witam znow
Znalazlem ten watek z ta lampa .
Mam pytanie co myslicie o niej.
Chcialbym sobie zamontowac dodatkowego stopa, ale jesli
juz to robie to chcialbym, zeby (bardzo) mocno
swiecilo. Co polecacie?

Sam się kiedyś zastanawiałem nad 3 światłem STOP. To ze zdjęcia powyżej zalecają jako standardowe do Tico, ale mi się ono nie bardzo podoba <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> .
Wolałbym jakieś cieńsze a dłuższe na diodach zamontowane nie na dole tylko u góry szyby. Z tym że moje szyby (cały tył) są ściemnione folią i to tą najciemniejszą <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> . Nie wiem jaki by to miało efekt. Bo jeżeli światła nie było by widać prawie wcale to po co go wogóle zakładać i za nie płacić.
Może ktoś ma ciemne szyby i 3 stopa to niech zamieści parę fotek jak to wogóle świeci (w dzień i w nocy).
A druga sprawa to według mnie lepiej by to wyglądało zamontowane u góry pod dachem, tylko że tam nie ma zabardzo jak tego stopa zamontować. Co wy na to ????

bo mam
Ticacza obniżonego o jakieś 5cm

To sporo. Czy mógłbyś zamieścić na forum kilka zdjęć twojego samochodu. Please <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
Jestem bardzo ciekawy jak to wygląda

Proponuje przeprowadzic nastepujacy test:
na rozgrzanym silniku gdy pojawi sie to "stukanie" na
luzie przesun drazek zmiany biegow tak jakbys
chcial wlaczyc pierwszy bieg (ale go nie wrzucaj,
bo bedzie zgrzytac). Uwaga, nie wciskaj
sprzegla!Jesli poczujesz opor na drazku i
przestanie stukac to wiem co to. Jak nie przestanie
to sie bedziemy martwic dalej.
pozdrawiam

Zrobiłem tak jak napisałeś i nic. Zarówno przy zimnym silniku, jak chodzi ssanie, jak i przy ciepłym piszczenie ustaje tylko jak wcisnę choćby lekko sprzęgło. A drążek zmiany biegów chodzi tak samo lekko w prawo i w lewo na biegu jałowym przy zimnym i ciepłym silniku, ale nadal piszczy. Nie wiem co jest grane <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> . Zauważyłem też że mogą mieć na to wpływ obroty, bo jak ruszam z 1 piegu i puszczę całkowicie sprzęgło to słychać piszczenie, a jak już dodam lekko gazu to jakby ustaje. Co robić <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> proszę o jakieś rady <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Muszę się z tobą nie zgodzić.
Ja osobiście mam podobny styl jazdy jak mój przedmówca "Waikiki" <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> .
I do 20 kmh
II do 36 km/h
III do 65 km/h
IV do 90 km/h
V powyzej 80km/h
Naprawdę nie sądzę, żeby Tikaczowi mogły zaszkodzić takie obroty, prawdę mówiąc wcale nie są takie wielkie. Do max jeszcze im trochę brakuje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />.
Pragnę poinformawoć pana "bordo" że Tico bez problemów może pojechać 100km/h na 3 biegu. Osobiście nie zdarza mi się jeździć tak na codzień. Ale raz przy wyprzedzaniu pod górkę na 2 biegu doszedłem do ok 45 km/h a na 3 jak już wyprzedzałem do 90 km/h, potem już 4 i odrazu 5. Nie słuchałem obrotów silnika (po 1 muza grała głośniej, a po 2 ze strachu) bo z góry jechała na mnie ciężarówka. Ale Tikuś dał radę nawet pod górkę <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> .
Jeszcze słowo o spalaniu mojego Tico:
w mieście do 5 l (ostatnio 4,85 l/100km) nie wiem jak zimą bo jeszcze nie sprawdzałem.
na trasie z Będzina do Krakowa, a spowrotem przez Ojców spalił mi 3,902 l/100km (sam nie mogłem uwierzyć) <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />

No właśnie, a jak długo to się u Ciebie objawia ???
U mnie od niedawna i czasami samo popiskuje, czasami na trochę ustaje, a jak tylko dotknę pedał sprzęgła to jest OK.