Witam
Podłączę się pod temat...
Od kilku dni mamy zimę a ja wczoraj wsiadam do auta (po dłuższym postoju) i ruszam a tu twardy
pedał hamulca (...)

Kolego rób tak jak jest na forum wymień przewód podciśnieniowy serwa. Zdjęcie i dokładne opisy są wy innych tematach. Nie trzeba nic odpowietrzać ponieważ nie ingeruje się w hydraulikę. Wystarczy zdjąć dwie opaski zaciskowe (palcem może być ciężko) i wyciągnąć przewód z króćców. Wymiana góra 30min.

PS. to ta część : 51030A78B01-000 - TICO Przewód podciśnieniowy serwa

Niestety nie mam już stałego dostępu do Tico ale znając siebie na 99% plus miałem na przewodzie
czerwonym a minus na niebieskim. Dalej do żarówek to już dojdziesz bo widać po ścieżkach.

Zapewne + to czerwony.

Kable kosztują około 40zł. Tylko nie wiem czy problem ci się rozwiąże bo ja niedawno wymieniłem kable, świece, kopułkę i palec i zauważyłem teraz że nadal mi przygasa po dłuższym postoju i muszę przygazować trochę. Także ja bym nie stawiał na zapłon.
A wymieniałem to wszystko z powodu delikatnego szarpania przy nie dużych obrotach - które co najgorsze też nie ustały po wymianie tego wszystkiego.

Hmm dziwna sprawa. Może za mocno były dokręcane.. no ale nie ważne. Ja bym pokombinował z jakąś podkładką - choć jeśli przy jednej feldze wszystkie nakrętki stanowią problem to wolałbym już zmienić felgę niż kombinować z podkładkami.

Może to przewód podciśnieniowy serwa - choć on daje taki objaw tylko po dłuższym postoju.

To czy był przemalowywany tym bardziej na inny kolor to łatwo będzie sprawdzić. Musisz po prostu pozaglądać w miejsca trudno dostępne czy tam masz taki sam lakier. Wątpię żeby ktoś bardzo profesjonalnie potraktował przemalowanie. Najszybciej zajrzyj pod uszczelki od szyb drzwi itp.
U mnie bez problemu zauważyłem że był lakierowany cały ponownie - ale o tym mi powiedziano przy zakupie...

Gąbkę przerabiałem. W wilgotne dni strasznie parują szyby więc ją wyjąłem.
Mam zamiar dopasować jakiś filtr p.pyłkowy i zamontować go nad nogami pasażera na rurze
elastycznej (harmonijkowej) doprowadzającej powietrze do dmuchawy. Obacze co mi z tego
wyjdzie. Na razie czasu mi brakuje...

też patrzyłem w to miejsce... trzeba by jakies mocowanie dorobić które umożliwiało by łatwe wyjmowanie w celu przeczyszczenia itp. Szkoda tylko że już aura nie jest dobra na takie grzebanie.

Może spróbuj tego.

Tak tak mi chodzi po głowie coś podobnego. Tylko chciałbym coś odrazu zaradzić na kurz.

jak sam zamontujesz to bedzie

Kombinuje żeby coś zamontować bo strasznie wkurzające są wszelkie "paprochy" które wpadają do środka. Raz postawiłem samochód i takiego pecha miałem ze obok niego zaczęli wycinać drzewo... jejku co ja miałem później w środku... tartak normalnie.

Przed chwilą wymieniłem termostat, przy dokręcaniu ukręciłem jedną śrubę gwint został w środku,
narazie nic nie cieknie
No to miałeś to samo jak ja. Ciężka sprawa może i nie będzie ciec ale ja rozwierciłem tamtą śrube na większę nagwintowałem i wstawiłem nową większą... problemu żadnego nie ma tylko trochę trzeba się pobawić i mieć gwintowniki... no i delikatnie się obchodzić z rozwiercaniem. Ja bym na twoim miejscu tak zrobił....i teraz często obserwował poziom płynu.

najgorzej,ze przewod raczej do wymiany,bo odkrecic tego dziadostwa u mie sie nie dalo.

Dokładnie. jeżeli jeszcze nie były wymieniane bądź był to dawno temu lepiej nie oszczędzaj kilkunastu złoty i kup przewody.

Ja uważam że nie ma roznicy . Otwory w cylinderku sa 2 takie same , podlacz tak jak lepij Ci
pasuje .

Nie wiem czy tak nie ma różnicy.... ja bynajmniej jak wymieniałem mam tak samo jak na schemacie. Zresztą zdaje się że trudniej jest przyłączyć odwrotnie.

koszt taki co byś na dwie strony kupił.

Za oryginalny no nie wiem. Widziałem po 40zł ale to jakies podróbki nie wiadomo co. Ja wolałem oryginał skoro poprzedni wytrzymał 112kkm.

Wymiana przegubu prawego. Stukał przy przyspieszaniu na skręconych kołach w lewo.
Po wymianie wszystko OK. Wymiana poszła dość sprawnie i bez komplikacji. Cena oryginalnego przegubu 70zł.

PS. Jak to jest z tym zaworkiem PCV. Ma wpływ na nieregularną pracę silnika ?

Trochę ma. U siebie jak wymieniałem jakiś czas temu to zauważyłem że stabilniej pracuje. Ale nie licz na wiele.

Ja zalałem raz kiedyś 98 to po pełnym baku spalanie wyszło mi o litr więcej... i sobie darowałem. Leję 95.

Kilka dni temu zacząłem słyszec stuki (takie głuche)z przodu po prawej stronie podczas przyspieszania i tylko w momencie skręcania w lewo - i to przy mocnym skręcaniu i przyspieszaniu w tej samej chwili.
Domyslam się że przegub się odezwał i trzeba go będzie wymienić. Mam pytanko czy uszkodzony został przegub wew. czy zewnętrzny bo nie jestem pewien tego. Czy kupować zamienniki jakieś czy lepiej oryginalne, spore są rozbieżności w cenach np. 45zł jakiś wzmacniany japoński coś jak :TUTAJ . Z wymianą dam sobie radę bo po poczytaniu paru postów wychodzi na prostą robotę. Chcę tylko sie upewnić że to przegub.
PS. Na niektórych aukcjach podaję wymiary dokładne przegubu? Czy moge kupić taki który by nie pasował do każdego Tico? Wiem że może być inna średnica już piasty bo tak akurat mam obecnie z lewej mam większą - niby nakrętka na klucz 30 ale szerszy ma otwór z gwintem.
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Ciekawe porównanie.
Na CC nie chciałem nawet patrzeć. W moim przypadku dodatkowa para drzwi to duży plus?

Tak jak powyżej - dolać płynu hamulcowego, miałem identyczny objaw, po dolewce ustąpił.
pzdr

Jeśli za jakiś czas znów się pojawi problem to trzeba bedzie poszukać przyczyny w cylinderkach hamulcowych z tyłu....

Kilka dni temu wymiana kopułki i palca rozdzielacza. Szarpanie całkowicie nie ustało i dziś wymieniam kable WN (janmora) i świece (Iskra) na nowe. Zobaczymy co to pomoże. Kable mam rok a świece ponad dwa lata - niby nic nie wydaje się zeby były nie sprawne ale dla własnego spokoju wymieniam.