jak to wytłumaczyć ?
Hmm... To jeszcze nic - to drzewko jest przynajmniej dobrze oznaczone. Ja właśnie zacząłem się obawiać jeździć ulicą Kazimierza Wielkiego we Wrocku.
Przykład z dzisiaj - po usunięciu oznaczeń tymczasowych panom od remontu nie chciało się walnąć na kilkunastu metrach oznakowań poziomych i to w miejscu, gdzie jezdnia delikatnie się rozszerza - prawy pas przestaje istnieć (brak wyraźnego zakończenia pasa), środkowy skręca delikatnie w prawo, podobnie jak lewy, za to z lewej strony "wyrasta" nowy pas do lewoskrętu - brakuje linii rozdzielających pasy lewy i środkowy, oraz linii przypominających kierowcom na środkowym pasie, że trzeba jednak delikatnie skręcić.
Ładnie sobie dzisiaj jechałem lewym pasem trzymając się oznaczeń z mojej lewej, kiedy widzę, że facet na środkowym pasie obok mnie najwyraźniej nie docenił całego artyzmu drogowców i pojechał prosto (zwyczajne wymuszenie pierwszeństwa przy zmianie pasa, tyle, że dla niego to nie była zmiana pasa). Ponieważ nie uśmiecha mi się znowu demolować auta i jeździć autobusem przez dłuższy czas reakcja była szybka - hamulec i klakson (facet wyglądał na typowego krótkowidza, który uważa, że nie trzeba nosić okularów - nos przy przedniej szybie i brak kontaktu wzrokowego z tym, co się dzieje po bokach)... <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Podsumowując:
- brawa dla drogowców za podstępny projekt oznakowania skrzyżowania, <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
- brawa dla nieuważnych kierowców, dla których jezdnia szersza niż 5 metrów jest sporym wyzwaniem <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
P.S.
Ale adrenalinka się podniosła <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />