3

2

oto skutki bliskiego spotkania mojej frytki i toyoty avensis.
1

a kiedy bys mial ochote??
moze jakis parking marketowy?? azeby sie w polowie drogi spotkac??

to w kolku to spust oleju???
dodam ze parownik to lavato.

wywalilem ten korek, zalozylem i samochod nie dzialal na gazie tzn. po zapaleniu odrazu zgasl. pstryknolem na benzynke i pojechalem do gazownika. oczywiscie najpierw ich opier... ze tak zrobili. slonia z pod lampy skierowali mi w odwrotna strone (tzn. w strone szyby) i umocowali. po wyregolowaniu samochod stal sie troche dynamiczniejszy. tylko jeszcze jest jedna dziwna rzecz. przy skrecie w lewo obroty troche spadaja (gdy jest na luzie) a w prawo prawie gasnie. stwierdzili ze rozbiora parownik bo moze jest uszkodzony. ale to dopiero w czwartek (nie maja terminow). raczej nie jest spowodowane to zawiewaniem na parownik bo psikali sprezonym powietrzem i nic. a dzieje sie to nawet przy wolnej jezdzie gdzie prawie nie ma powietrza. mnie sie wydaje ze moze to byc syf lub olej w parowniku i doczas skretu zalewa on cos w srodku. jak znajde chwile czasy i korek spustywy to sam sprawdze. a jak nie pomoze to wizyta w czwartek. parownik jest na gwaracji wiec niech dlubia. dopiero ma ok 8 tys. przejechane. a za dzisiejsza wizyte nie zaplacilem (chyba po malej awanturze), a meczyli sie prawie 2h.

wpier.ol a cala rura do miski z wrzatkiem
poczekaj troche to sie nagrzeje i wtedy mozna otworzyc i
sie zatrzaski nie polamia i bedzie mozna wszystko
wyjac
sam robilewm kilka dni temu
ponadtwo wyczyscilem wnetrze dolotu wygladzilem papierem
sciernym i powiem ze jest roznica

a jak ustawiles klapke, na zimne?? czy ja tez wyjoles i jest zimne + cieple??

Odwróć słonia w inna stronę.

jak to w inna?? wyjac go z mocowania z pod lampy i jakos przyczepic aby nie latal np w tyl czy w bok??
a dzis na silikon go przykleilem bo mi na wolnych turgotal o blache.

W teori może, ale po cos to zrobili, teraz trzeba
ustalic po co. Pierwszą rzeczą którą sie poprawia
aby autko jezdziło lepiej jest dolot.

prawdopodobnie bylo to zatkane bo moglo powietrze zawiewac i autko gaslo po zrzuceniu na luz.
termostat zostawilem ale kalapke zablokowalem.
a co jak bedzie gaslo po zrzuceniu na luz podczas jazdy??

Ta to ten cypideusz. Wykręć go i chociaż zamknij dopływ
ciepłego powietrza jak nie chcesz wywalić całości.

a nie moze zostac automatycznie??

jakby ci termostat zamknal klape to auto by zgaslo z
braku powietrza bo masz kolek zbity.... a jesli
wrzucasz na luz i ci gasnie to moza zawiewa ci na
parownik przez szczeline z przodu auta1??? dzis
juz o tym gdzies pisalem

jaki kolek zbity?? niebardzo kapuje.

termostat chyba dziala. podstawilem ten "cycek" pod ogien z kuchenki gazowej i klapka sie zamknela. teraz powoli sie otwiera. tylko czy przez to przeplywa tak gorace powietrze w samochodzie aby moglo zamknac klapke?? prawdopodobnie wstawili mi to bo nieraz na gazie potrafil mi zgasnac na luzie.
jutro zaloze to i zobacze co sie bedzie dzialo bo dzis juz za ciemno.

Masz reszte dolotu? Te giętka rure pod zderzak? Spróbuj
wykręcić termostat i usunać klapke od ciepłego
powietrza. Załóz reszte dolotu i zobacz co sie
dzieje z autem.

mam reszte w samochodzie. czy termostat to ten cypideusz?? nie bardzo go moge wymontowac bo nie moge otworzyc tej rury. jak prubuje to mi sie zaczepy lamia wiec nie chce jej polamac. ten cypideusz laczy sie z klapka poprzez jakis drucik na dole.

No ewentualnie w sobote popołudniu mogiem spróbować, ale
musiałbys podjechać po mnie.

z dojazdem do ciebie to nie ma problemu. tylko ja w sobote i w niedziele mam szkole.
z gory dziekuje za pomoc.

mi sie wydaje ze jak masz tro w domu to powinno byc
otwarte na cieple pow. a w samochodzie jak silnik
sie nagrzeje to term. zamyka i ciagnie zimne
powietrze mam racje koledzy

sek w tym ze nie widze tego termostatu ( bo tez nie wiem jak wyglada) klapka nie chciala sie ryszac bo byla wkrecona sruba ktora ja blokowala. jedyne co wewnatrz widze to klapka na sprezynce, a nie ma nic co by mialo ja zamykac. dziwne. czyzby kupno nowego??!!

wymontowalem kawalek rury i zabralem to do domu. udalo mi sie wyciagnac ten korek i co dalej??? jak wyglada ten termostat i jak mozna sprawdzic czy wogole dziala??
klapka w ruze jest otwarta na cieple powietrze a jak probuje ja zamknac to sie nie da.

No mam cichą nadziej że skończe moją fav w sobote, wiec
o ile nic mi nie wypadnie, to w orzeciągu całego
przyszłego tygodnia mogę wygospodarować czas.

szkoda ze tak pozno. myslalem bardziej o tym tygodniu, ale jak nie mozesz to trudno. moze cos wykombinuje. narazie pojde i wywale to.

Witam wszystkich!
Mam problem z hamulcami w mojej favci:(
Wczoraj zaczela slabo hamowac-pedal hamulca musze
naciskac bardzo mocno-schodzi prawie do samej
podlogi.Jak troche "podpompuje",to hamuje
dobrze,ale za chwile problem sie powtarza.
Podczas"pompowania" slychac syczenie. Co to moze
byc? Dodam,ze wczoraj zaczelo sie to dziac przty
temperaturze -16 stopni,ale dzis bylo okolo 0
stopni i problem sie powtarza. Czekam na Wasze
odpowiedzi.
Pozdrawiam

wiem ze to juz bylo sprawdzane, ale ja mialem podobna sytuacje. tylko ze u mnie pomogla wymiana ryrki.
moze sie komus przyda.

Taaaa, to jest "tuning" dolotu. Z tym ze zupełnie na
odwrót. Zdrowiej i ekonomiczniej jest wywalic
termostat i na stałe otworzyc dolot zimnego
powietrza. Wywal ten korek i sam wyrególuj instalke
gazową. A jak nie chcesz sam to się umówimy i ci
pomogę.

a kiedy bys mogl?? bo ja zabordzo nie znam sie na reg. i nie chce sie tykac.