W takim razie trzeba zmienić przyzwyczajenie

Poszukuję dobrego blacharza w Jeleniej Górze lub okolicach.
Może ktoś kogoś polecić?

Myślę, że ból nóg, to nie jest objaw trzymania ich za blisko ramy. Może po prostu masz je za bardzo zgięte w kolanach.

Oki, sprawdzę więc bezpieczniki, ze stacyjką może być problem, ale spróbuję sobie poradzić
Dzięki za sugestie.

Alternator wykluczyłem.
Zapomniałem dodać, że kontrolki również zgasły.
Po "włączeniu się" zapłonu, zaświeciła się kontrolka SRS, tak jak przy włączeniu zapłonu kluczykiem.
Też podejrzewam wilgoć, tylko kurcze, na co konkretnie wpłynęła??

Wiem, że to nie jest forum Hondy, ale jest mi bliskie i rzeczowe (dość wazeliny)
Jechałem autostradą (moim nowym nabytkiem Honda Civic) ok 120km/h i nagle zegary się "położyły", nastąpił zanik mocy (brak zapłonu), tak, jakbym wyłączył stacyjkę. Trwało to może z 5 sekund po czym wszystko wróciło do normy i dalej działa (oby jak najdłużej).
O co chodzi? Ktoś ma może jakieś pomysły?
Dodam, że wcześniej jechałem jakieś 40min przez dość sporą ulewę.. Ale ciekawe, że radio normalnie grało podczas tej przerwy.
Dodam, że immobilisera nie posiadam (prawdopodobnie), chyba, że z alarmem.

Pierwsze zapraszam do powitalni
Drugie.. Poziom płynu sprawdzamy odkręcając korek w chłodnicy (musi ostygnąć), i w zbiorniczku wyrównawczym (korek z dwiema rurkami po prawej stronie obok płynu do spryskiwaczy) powinien być pomiędzy min a max. Jak silnik jest rozgrzany, to płynu będzie więcej, jak zimny mniej.

a przede wszystkim lepszego autka na start nie mogłem sobie
wymarzyć

Mogłeś Najlepszym autem na start jest stary poczciwy Maluszek (przynajmniej dla mojego pokolenia)

Ja również witam w zacnym gronie!
Trochę spóźnione, ale szczere
Jak Ci się jeździ na Virażce? Też byłem kiedyś zakochany w chopperach i nawet miałem Hondę VT 750 z 1983r, ale nie byłem na niej w stanie przejechać jednorazowo więcej niż 20km, bo mnie zaczynała boleć d.pa i kręgosłup
Chyba się starzeję, bo zmieniłem na turystyka

Shell 80w-90. Wychodzi coś ok 30 paru zł za litr, ale warto. Nota bene używam go również do cardana w motocyklu

Wykręć rozrusznik i sprawdź go podłączając pod akumulator.

Co byście zrobili na moim miejscu?
To zabrzmi jak herezja, ale ja bym szukał nowego auta, ew nowej budy.
Jak znam życie mechanicy się wykpią i jeśli nie masz potwierdzenia wykonanych napraw, to nic nie wskórasz.

Sprawdź poziom płynu w chłodnicy, stan oleju silnikowego. Może być zapowietrzony układ chłodniczy, a to mogło prowadzić do przegrzania silnika.

Za dużo zagadek, za mało szczegółów.

Przy takim spalaniu, to ewidentnie lambda. Przy okazji sprawdź filtr powietrza (też potrafi namieszać), zapłon (świece, kopułka, palec) i zważ swoją nogę

Z tego co wiem, Justy jest bliźniakiem Swifta, więc problemów nie powinno być.
Jaki jest rocznik Twojej Susi?

Nie wiem jak to
możliwe, ale samo się naprawiło.. Na co dzień jeździ nim moja dziewczyna, wczoraj
sie nim przejechałem i wszystko było wporządku, trójka nie zgrzytała

Swifty tak mają (czasami)
Mi pękł korek od wlewu oleju do silnika i zaczął się pocić, odkręciłem, wyczyściłem, przykręciłem i suchutki

Na 100% sprzęgło powiedziało papa.

Hm.. to nie słyszałeś, że terkoce pod maską?

W grę nie wchodzi
półośka ?

Sama półośka? Z tego co mi wiadomo jest połączona z przegubem