Miałem podobny problem w Sedanie, ale założyłem na nowe sprężyny po jednej gumie między zwoje i tył poszedł do góry, tzn do normalnego poziomu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

3,2 litra i nie do miski a do silnika..
Najlepiej poprzez wlew znajdujący się na pokrywie zaworów..
Powodzenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dzisiaj znowu zeszło..
Diagnoza - zaworek w wentylku
Koszt - 2zł (sprawdzenie opony, felgi, wentylka, wymiana, części)
Od razu lepiej <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />

W każdym razie jeśli felgi masz proste,
to raczej zaworek, koszt groszowy.

Felgi mam proste, tak myślę. Przynajmniej do tej pory takie były, a raczej w nic nie przy... uderzyłem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jak kupiłem komplet felg, żeby mieć na stałe zima - lato, to mi wymienili w dwóch, ale tylko w tych, które były bez opon. Przy przekładce już nie wymienili...

A co w tym złego że kolega założył taki wątek? Przecież ciśnienie w oponach wpływa na
bezpieczeństwo jazdy, komfort i zużycie paliwa.

Znowu powolutku ubywa, podejrzewam popsuty zawór, ewentualnie nieszczelność między felgą a oponą, bo raczej nie mam dziury <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ale to już sobie zrobię podczas zmiany na zimówki (chyba, że nie będę mógł jeździć).

Ejnoej, dzięki za poparcie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ja też dość często widzę, jak ludzie jeżdżą na "flakach", a to ani wygodne, ani bezpieczne, i nieekologiczne <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />

Straszne! Okropne! Niewiarygodne! Tak dało się jechać w ogóle?

A co, sensacji nie lubisz? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Moje pierwsze doświadczenie z ciśnieniem i prędkością.

Mam pytanie do wyjadaczy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Czy klocki NISSHINBO są dobre, czy wymagają jakichś specjalnych tarczy?
Kupiłem niechcący (moje się jeszcze nadają na jakiś rok, może trochę mniej) i nie wiem, czy przy kolejnej wymianie nie założyć nowych tarcz, bo mogą się przydać.

Dokładnie pierdoła pewnie, już wydałem tylekasy już że nie chce sie zyc na darmo
Jutro robie testy z kablem od czujnika temperatury wody, oraz wymiana wężyków od powietrza
(ciśnienia i takie tam )
Nie poddam sie tak szybko i nie oddam Suzi w inne ręce

I dobrze, nie podawaj się!!!
Mi kiedyś w ASO powiedzieli, że trzeba wymienić amortyzatory, bo pukają, jak się okazało, stukała za luźna klapa (zamek)...
Trzymam kciuki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

W sumie można by zacząć od resetu kompa... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jak znam życie, pewnie wpływ na temat ma jakaś pierdoła <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />

Mój znajomy przez dwa lata trzymał motocykl w garażu, bo nie mógł go odpalić, kombinował ze wszystkim, aż się spotkaliśmy i podpiąłem swój akumulator. i co?? ODPALIŁ <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Przytrafił mi się dziś dziwny przypadek...
Jadę sobie do pracy i po pracy do domu, a samochód jakby stracił resztki swojej mocy, człapie się i guzdrze jak ślimak. Pomyślałem podjadę na stację dopompować oponki (wcześniej już widziałem, że trzeba) i zaczynam standardowo 2,2atm, a tu się okazuje, że z tyłu od pasażera mam 1,5atm!!! Masakra <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Po zakończeniu pompowanka ruszam i jak dawno autko żwawo ciągnie i jedzie prosto jak trzeba <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Nigdy bym nie przypuszczał, że ciśnienie w oponach ma taki wpływ na prowadzenie samochodu...
Oczywiście czytałem o tym, ale mam naturę trochę sceptycznego Tomasza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Został tylko czujnik temperatury powietrza (do czego on w ogóle służy ?) i wskaźnik poziomu
przepustnicy (będzie pasował od 1.3 ?)

Czujnik służy do zbierania informacji o temperaturze powietrza dolatującego do cylindrów i wpływa na skład mieszanki paliwowo - powietrznej (ale jestem mądry <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />)

co do wskaźnika - nie wiem...

Nie mam pomysłu... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> powodzenia w poszukiwaniach <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Jak masz jakiegoś znajomego se Swiftem, spróbuj pożyczyć o niego sondę i sprawdź w ten sposób. Być może wyeliminujesz, albo zdiagnozujesz usterkę.

Ja też walczyłem, ale z przednimi błotnikami (mata i żywica, szpachla, odrdzewiacz, podkład, lakier), tylnymi nadkolami i przy okazji przejechałem po progach (rozczyściłem kilka małych dziurek). Jeszcze mnie czeka w najbliższym czasie podwozie, ale to już pikuś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Podłoga jest czysta.. prawie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Gratuluję wytrwałości!!!

Mi też wibruje (czuje drgania), ale tylko podczas hamowania (myślałem, że to tarcza, ale są w miare ok) i skręcania ze słuszną prędkością...
Czyżby to to samo?

Elastyczność dobra <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ale się sprzęgło troszku ślizga... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Jak wariuje kontrolka hamulców - sprawdzić płyn i przewody.
Co do obrotów, może słynny zaworek PCV? było już...

Na początku jak tylko kupiłem Swifta, chciałem mu założyć jakiś alarm z centralnym zamkiem i immobiliser, ale stwierdziłem potem, że trochę szkoda kasy...
Poza tym radio mam takie, że nawet nie wygląda (też chciałem wymienić) ale się okazało, że to taki niepozorny - brzydki model Philipsa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Acz można się bawić w zabezpieczenia <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

Kontakt faktycznie dobrze działa, sam tak robiłem...
Był już taki temat.

Umów się na rano z jakimś tłumikarzem, i niech Ci zrobi jak trzeba. Potrwa to max 0,5h, a będziesz miał z głowy na długo.