Dorobił
się na kantowaniu na półośkach
Luz luzowi
nierówny, dla jednego jest ok póki nie stuka, dla pedanta dziesiątka ponad normę to
bandytyzm. Nie mówię, że dostałeś dobre półośki, bo ich nie widziałem, ale ja bałbym
się kogoś nazywać bandytą na publicznym forum
na razie przymykam na to oko, nie mniej jednak może wypowie się też druga strona, kiedyś mieliśmy "szpeca" od bodaj trefnych zacisków
Co do luzów samych zaś - tak jak piszesz, dla jednego jest to tyle dla drugiego inaczej, nie mniej jednak są umowne normy