Ja mam kierownicę z poduszką, która nie wymaga podłączenia kabelków. Wywalasz tylko taśmę od klaksonu mk4 i wszystko działa jak złoto Jak coś to wal na PW

Już ogarnąłem wiadomości, moja podkładka ma 5 mm, chyba to max jaki można dać.

1.nie dokręcony korek 2.niedrożność układu odpowietrzania silnika-odma 3.uszczelka pod głowicą 4.nie szczelne zawory. Ja obstawiam ze korek był lekko dokręcony,przy dobrym pałowaniu wszystko się odkręca 😁

To napisz nam, co dokładnie trzeba zmienić. Może się kiedyś komuś przyda. Nie notowałem tego dokładnie a nowa wiązka jest już w aucie. W każdym razie w moim przypadku różniły się 2 wtyczki: jedna od łączenia z wiązką pod deską rozdzielczą (okrągła w mk2, prostokątkna w mk3) i jedna pod skrzynką bezpiecznikową (zielona wąska w mk2 i szeroka szara w mk3). W przypadku wtyczki spod skrzynki bezpiecznikowej piny są różnej wielkości i nie da się ich przełożyć między wtyczkami dlatego tutaj jest kilka przewodów do przelutowania m.in zasilanie (biało-niebieski), masy itp. Te przewody i tak w wiązce oryginalnej są łączone tzn. rozgałęziają się więc jeden lut więcej nie powinien robić różnicy. Kolory przewodów się u mnie zgadzały między mk2 i mk3 więc nie było problemów - po przelutowaniu tych kilku przewodów mamy gotową wtyczkę pod skrzynkę. Druga różnica jest we wtyczce spod deski rozdzielczej. Da się wyjąć igłą piny z wtyczki mk2 i przełożyć do wtyczki z mk3. Cześć tych przewodów leci do wtyczek ecu więc wtedy też wyjmujemy piny ze starej wiązki z wtyczek ecu i przekładamy do wtyczek z nowej. W przypadku wiązki mk3 jest trochę więcej przewodów łączących kostkę spod deski z ecu więc te dokładamy dodatkowo. W samych wtyczkach ecu różnice są minimalne - w zasadzie jest tylko kilka dodatkowych przewodów w mk3 bez których auto normalnie odpali natomiast można je dołożyć dla pełnej zgodności. Wszystkie kolory przewodów w moim przypadku się zgadzały między mk2 i mk3.

Okazało się, że uszkodzone było ECU. Po wymianie na inne jest ok.

ALI robi dużo bardziej skomplikowane projekty , nikt nie narzekał na RF.pl także myślę że oferta super

A to nie dotarło... No to musisz się męczyć z odkręcaniem wybieraka wstecznego. Pamiętaj, żeby ośkę dobrze ustawić, albo dokręć sobie ją już przed złożeniem skrzyni. Poszło Ośkę dokręciłem przed złożeniem. Na 2 śrubki wybieraka wstecznego też już mam patent - jedną trzeba odkręcić całkiem, drugą tylko poluzować - wtedy mamy oś obrotu dla wybieraka i nie ma z nim dużego problemu żeby go wypiąć z kółka wstecznego. Przy składaniu tylko zrobiłem jeden babol - po założeniu wybieraka wstecznego ze 3 razy sprawdzałem przed skręceniem obudowy czy siedzi dobrze w kołku wstecznego (siedział ;)) ale nie zerknąłem dobrze czy siedzi w nim też ta wajcha od 5ki po środku... Oczywiście wyskoczyła w ostatniej chwili o czym się przekonałem już po skręceniu obudowy (widełki od 5ki się zaklinowały w dolnej pozycji). Musiałem rozkręcić i poprawić. Jutro będę miał skrzynię na aucie to przetestuje czy już wszystko ok. Dzięki za pomoc. Ps. Ma ktoś może na wierzchu koło zębate biegu wstecznego? Ono ma jakiś kod oznaczenia na sobie? Litery? Cyfry? Gdyby ktoś mógł zerknąć to będę wdzięczny

do łóżka sikałeś wtedy jeszcze I na chleb mówił "pep"

arco 147zł hipol, możesz wytargować od tego od 15 do 25% zniżki

Nie spojrzałem na oznaczenie, nie pamiętam. Ale dziś podmieniałem na inny i było to samo. Koniec końców się okazało, że ECU jest ok Zazdroszczę Ci, że tak szybko udało się zdiagnozować usterkę. Ja moim chyba na hamownię obciążeniową pojadę na diagnostykę

Zwykły gumowy Oring. Po prostu dopasuj taki Oring, żeby z lekki oporem wchodził na rurkę smoka, która wchodzi do bloku. Numer części suzuki 09280-14011. Ok, nieaktualne. Oring się znalazł w bloku Źle sobie spojrzałem po ciemku Dla potomnych: Śr. wew 14mm Grubość 2mm

jest już nowy temat proszę sie z nim zapoznać. A moderatora prosze o usunięcie postów w moim temacie o stronie.

Musiałem coś napisać aby zobaczyć swoją date

Witam, mam podobny problem, co dzieje Ci sie z zegarami??? mi nie dzialaja zadne wskazniki, w zaleznosci od prodkosci mam mniej lub wiecej paliwa, temp po przekreceniu kluczyka jest na polowie i po odpaleniu po 2 min jest wychylona na maxa, obrotomierz dziala do 3-4 tys obr a pozniej spada na 0. Masz podobny problem??? W tym tygodniu bede sciagal w seryjnym gtideche wiec jak cos to moge Ci foteczki podeslac Tak, miałem dokładnie takie objawy. Temp. na max, paliwo na max, obroty wariowały. O dziwo jak stawałem w miejscu na luzie to wtedy spadały wskazówki na dobre wartości. Doczytałem na forum, że to ewidentny brak masy. Jest chyba kilka kabelków z masą dokręconych do tej belki metalowej pod dechą. Ja ją wywaliłem i zapomniałem zmasować jednego kabelka całkiem z prawej strony wiązki. Teraz już jest ok.

Panowie! Pohamujcie emocje

Mam takie w pudełku i czekają na składanie bloku Zdobyłem je w HIPOLU. Witam. Odgrzeję temat - również poszukuję takich panewek- tylko na korby - z tego , co pamiętam to średnica czopa w nominale jest 41,98- 42,00 - ja poszukuję podwymiar i pewnie z tym będzie trudniej- czop po obróbce 41,74 ... Nie jest to świstak , ale inny japoniec - mocno obciążony i panewki STD nie sprawdzają się - przy wyższym kręceniu rozklepują się . Tak na marginesie to pierścienie - Toyonisa Tajwan - sprawują się dobrze.

Musisz zmniejszyć dawkę! oj tam No leci, Panie, leci. W tym roku zresztą, nie wiadomo kiedy, wszedłem w wiek karwowski.... całkiem z nienacka! za jakiś czas również zawitam w tym klubie A skąd wiesz, że czekamy?

obecnie najczęściej startuje do garażu , a tak serio to przygotowania cały czas trwają, gdyby nie piep.... panewki z Hipeco byłbym już pewnie dużo z przodu, a tak trza było robić silnik od nowa Mam nadzieję, że pod koniec tego roku uda się wszystko ogarnąć i pojechać Rajd Zamkowy albo Cieszyńską Jesli chodzi o "zawsze cos sie wysra...zawsze czegos brakuje" to mam w tym doswiadczenie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Moj sie robi od czerwca zeszlego roku ale juz tuz tuz <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Nie mniej jednak powodzenia zycze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> i moze do zobaczenia na jakims sprincie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Chociaż ostatnio "słychać" znów przekładnie. Te typy tak mają , wszystko przez konstrukcję przekładni. Listwa podparta z jednej strony na tulejce metalowo gumowej, z drugiej dociśnięta tulejką ze sprężyną i opierająca się tylko na ośce przekładni. Na dziurach listwa jest cofana i wracając uderza w ośkę to musi stukać. Takie samo dziwne rozwiązanie jest zastosowane w fordzie ka. A co do luzu - na dobrej przekładni lekki ruch kierownicy powinien powodować obrót kół. Jeżeli masz za duży luz spróbuj go skasować na przekładni jest do tego śruba. Jeżeli nie pomorze czeka cie wymiana dwóch łożysk, górne to bajka ,toczne normalizowane,za grosze w każdym sklepie, gorzej dolne igiełkowe tylko serwis cena 54 pln. I wysupłać go z przekładni też nie halo.